Odzież na jesień/zime

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8783
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jeśli to do mnie, to ja się w ogóle nie obraziłem.
Swój wiek i jakąś tam kondycję mam :oczko:

Dla rozwiania wątpliwości dodam, że na tym rowerze nie jechałem ze Szczecina do Pudliszek, bo to już mogłoby robić jakiś wrażenie :hejhej:

Edit:
że przez czapkę nie widać włosów
Cholerka, zdjąłem czapkę i też nie widzę :spoczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
lukasz_tsp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 19 wrz 2018, 09:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mistle pisze:Aktualnie jest dobry czas na zakupy odzieży jesienno-zimowej. Sporo przecen. Zarówno w sklepach stacjonarnych jak i internetowych odpowiednikach.
Jest dobry czas zwłaszcza na zakup odzieży letniej po przecenach, bo lato się kończy. Proponuję jeszcze tutaj sprwdzić: https://tombigo.pl/kategoria/koszulki
Potwierdzam... sporo fajnych ofert można teraz złapać.
Firma SPAIO obecnie oferuje opaski kompresyjne na łydki w bardzo dobrej cenie.
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 732
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaczęła się brzydka pogoda. A, że w tym roku mam zamiar biegać dłużej niż tylko do listopada to przydałoby się powiększyć swój zapas ubrań biegowych. Co ubieracie w chłodniejsze dni? Co w 10 stopni, bez wiatru, co w wietrzne, a co w deszczowe? A także co ubieracie gdy przyjdą już mrozy? Jakieś konkretnie, dosyć tanie produkty? Ja teraz mam jedynie długie spodnie i bluzę bez kaptura Kalenji. Na tamten rok mi wystarczyło, bo dłużej niż do listopada nie biegałem.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

marcin9709 pisze:Zaczęła się brzydka pogoda. A, że w tym roku mam zamiar biegać dłużej niż tylko do listopada to przydałoby się powiększyć swój zapas ubrań biegowych. Co ubieracie w chłodniejsze dni? Co w 10 stopni, bez wiatru, co w wietrzne, a co w deszczowe? A także co ubieracie gdy przyjdą już mrozy? Jakieś konkretnie, dosyć tanie produkty? Ja teraz mam jedynie długie spodnie i bluzę bez kaptura Kalenji. Na tamten rok mi wystarczyło, bo dłużej niż do listopada nie biegałem.
Te warunki co wymieniles, to ja biegam w krotkich spodenkach. A jak mocny mroz coś okolo -5 i wiecej to dodatkowo narzucam jakas cieplejsza bluze. + czapka, rekawice I buff.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Ostatni
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 12 wrz 2015, 15:40
Życiówka na 10k: ~~1:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cienkie legginsy do -5. powyżej grube. Tak od -5 rękawiczki już raczej są potrzebne. Czapka tak od -10.
Góra to różnie ale przeważnie cienka lajkra i na to jakaś bluza od klaenji Przy -20 pod bluze jakaś grubsza obcisłą koszulka i grubsze rękawiczki.

Na deszcz w zasadzie ubieram się tak samo jakby go nie było.

Z wiatrem jest dośc specyficznie. Miałem tańsze leginsy (relatywnie cienkie ) które nieźle sobie z wiatrem radziły i dośc drogie cienkie które w 0 stopni wydawąły się super i wręcz jakby cieplejsze ale jak zerwał się mocniejszy wiatr i powiało między klejnotami to niemal pisnąłem. Ostatecznie przetrwałem ale troche się nacierpiałem. Więc jak nie sa opisane jako windproof czy coś takiego to wg mnie ruletka.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatni pisze: Z wiatrem jest dośc specyficznie. Miałem tańsze leginsy (relatywnie cienkie ) które nieźle sobie z wiatrem radziły i dośc drogie cienkie które w 0 stopni wydawąły się super i wręcz jakby cieplejsze ale jak zerwał się mocniejszy wiatr i powiało między klejnotami to niemal pisnąłem. Ostatecznie przetrwałem ale troche się nacierpiałem. Więc jak nie sa opisane jako windproof czy coś takiego to wg mnie ruletka.
Jak mocno wieje, to na leginsy nakładam spodenki. Zawsze to jeszcze jedna warstwa ochronna. Ale rzeczywiście, najlepiej kupić bokserki ze wstawkami z Windstopper'em (tylko że ciut drogie).
Na pogodę bez wiatru - leginsy/dresy, termo z długim rękawem/z krótkim+rękawki i na to koszulka.
Na wiatr - to samo + kurtka wiatrówka.
Na zimno (-10) - to samo + bluza zamiast koszulki
Na zimno (-15) - leginsy + dresy + koszulka termo + bluza.

Ogólnie jak jest jakikolwiek wiatr to wiatrówka must have. No i trzeba liczyć wszystko na temperaturę odczuwalną. Wolę -10 bez wiatru niż -2 z mocnym wiatrem. Zasada jest taka, że dodajesz 15 stopni do tej temperatury i wyobrażasz sobie jak byś się ubrał. Czyli jak jest odczuwalne -5 to starasz się trafić w ubiór na +10. Czyli by rzeczywiście wychodziło że leginsy + bluza, przynajmniej dla mnie.
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 732
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:Ogólnie jak jest jakikolwiek wiatr to wiatrówka must have. No i trzeba liczyć wszystko na temperaturę odczuwalną. Wolę -10 bez wiatru niż -2 z mocnym wiatrem. Zasada jest taka, że dodajesz 15 stopni do tej temperatury i wyobrażasz sobie jak byś się ubrał. Czyli jak jest odczuwalne -5 to starasz się trafić w ubiór na +10. Czyli by rzeczywiście wychodziło że leginsy + bluza, przynajmniej dla mnie.
No to ja zupełnie inaczej się ubierałem :orany: . Treningi przy 10 stopniach robiłem w koszulce+niezbyt grubej bluzce + długie spodnie. Jedynie starty w zawodach powyżej 10 stopni w krótkim rękawku i spodenkach. Chyba dokupię sobie to https://www.decathlon.pl/podkoszulek-ke ... 94131.html
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale wiesz, to też subiektywne jest. Jak jesteś bardzo ciepłolubny, to na 0 stopni ubierzesz się jak inny na -15. Nie ma jednego słusznego ubioru - musisz przetestować.

PS. Te ciuszki z Kipsty dobre, mam wersję 500 i super. Tylko to trzeba rozmiar dobrać, bo ciężko trafić.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Zatem sporo ubran musicie prac i miec cala szafe na zmianę bądź wyschnąć ubrania szybko musza do nastepnego biegu. Xd

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8783
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:Ale wiesz, to też subiektywne jest. ...
Przypomniał mi się taki obrazek:
Obrazek

Część ludzi na pewno przesadza. Doradzać też trudno, bo każdy z nas może mieć inne odczucia termiczne.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

keiw pisze:
b@rto pisze:Ale wiesz, to też subiektywne jest. ...
Przypomniał mi się taki obrazek:
Obrazek

Część ludzi na pewno przesadza. Doradzać też trudno, bo każdy z nas może mieć inne odczucia termiczne.
Bo taka juz moda jesien i zima to nalezy obowiazkowo ubierać sie jak na jesienno-zimowa pore przystało.

Ja wczoraj wieczorem mialem +15C a mamy druga polowe października.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

AdNow pisze:ja za to jak biegam jesienia to mam problem potem z gardlem jakieś sprawdzone kominy czy cos macie?
Może za male stezenie 25(OH)d w krwi. A moze masz ponizej normy biale krwinki? A może a mocno ogrzewasz swoje mieszkanie, a moze zle oddychasz, a moze twój organizm lapie zbyt latwo zapalenie, a moze warto konsumować codziennie badz co drugi dzien: imbir, kurkuma, zabek czasnku i polc surowej cebuli, a moze witamina C ci moglaby pomoc + jakas formulacja kurkumy np LongVida badz NovaSol.

Gdybać mozna, nie wiadomo co ci jest i dlaczego....

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 732
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czekają mnie w tym sezonie jeszcze jedne zawody. Prawdopodobnie będzie nie więcej niż 5 stopni. W takim przypadku chyba najlepiej sprawdzają się długie leginsy. Przymierzałem już jedne i stwierdziłem, że to na razie nie dla mnie. Pomyślałem, że dobrym rozwiązaniem mogą być krótkie spodenki + jakieś najtańsze skarpety kompresyjne (getry) z Decathlonu. Wykorzystuje ktoś w taki sposób długie skarpety? Jakie odczucia biegu w tak niskich temperaturach?
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Długie skarpety kompresyjne stosuję właściwie tylko po treningu, biegałem w nich może 3 razy. Jakoś w biegu nie czuję się w nich w pełni komfortowo. Na pewno jest w nich trochę cieplej, ale moim zdaniem przy takich temperaturach nie ma co się bać zawodów w krótkich spodenkach. I najważniejsze - na twoim miejscu wypróbowałbym najpierw strój na treningu, bo na zawodach to powinieneś stosować już sprawdzone patenty, a nie eksperymentować.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

marcin9709 pisze:Czekają mnie w tym sezonie jeszcze jedne zawody. Prawdopodobnie będzie nie więcej niż 5 stopni. W takim przypadku chyba najlepiej sprawdzają się długie leginsy. Przymierzałem już jedne i stwierdziłem, że to na razie nie dla mnie. Pomyślałem, że dobrym rozwiązaniem mogą być krótkie spodenki + jakieś najtańsze skarpety kompresyjne (getry) z Decathlonu. Wykorzystuje ktoś w taki sposób długie skarpety? Jakie odczucia biegu w tak niskich temperaturach?
Zdecydowanie krotkie spodenki.
W leginsach będzie ci za goraco.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ODPOWIEDZ