buty treningowe z wyższej półki - prośba o poradę
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 lut 2018, 12:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Witam Szanownych Biegaczy!
Mam ogromną prośbę. Czy może mi ktoś doradzić w kwestii butów treningowych? Biegam głównie po asfalcie 3-4 razy w tygodniu dystanse 10-20 km, mam neutralną stopę, ważę 80 kg. Potrzebuję butów w miarę dynamicznych, ale też z bardzo dużą amortyzacją. Dotychczas biegałem w Adidas Supernova Glide Boost 7 i sprawdzały się znakomicie. Ale teraz chciałbym wskoczyć półkę wyżej do przedziału cenowego nawet do 1000 zł. Na oku mam dwa modele:
https://www.zalando.pl/mizuno-wave-prop ... 8-m11.html
https://www.zalando.pl/saucony-ryoono-f ... 2-e11.html
Pierwszy z powodu (rzekomej?) możliwie największej amortyzacji, drugi z powodu tego że (podobno?) oddaje nawet do 80% energii z podłoża. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z tymi dwoma butami i potrafi podać mi ich plusy lub minusy? A może jakieś inne modele?
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
Mam ogromną prośbę. Czy może mi ktoś doradzić w kwestii butów treningowych? Biegam głównie po asfalcie 3-4 razy w tygodniu dystanse 10-20 km, mam neutralną stopę, ważę 80 kg. Potrzebuję butów w miarę dynamicznych, ale też z bardzo dużą amortyzacją. Dotychczas biegałem w Adidas Supernova Glide Boost 7 i sprawdzały się znakomicie. Ale teraz chciałbym wskoczyć półkę wyżej do przedziału cenowego nawet do 1000 zł. Na oku mam dwa modele:
https://www.zalando.pl/mizuno-wave-prop ... 8-m11.html
https://www.zalando.pl/saucony-ryoono-f ... 2-e11.html
Pierwszy z powodu (rzekomej?) możliwie największej amortyzacji, drugi z powodu tego że (podobno?) oddaje nawet do 80% energii z podłoża. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z tymi dwoma butami i potrafi podać mi ich plusy lub minusy? A może jakieś inne modele?
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
Run, Forest, run!
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Pomijając przekonanie drozsze=lepsze (w wypadku butów do biegania często błędne) - to jak dla mnie wybór jest posty - WYGODNIEJSZE
Wysłane z Tapatalka
Wysłane z Tapatalka
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Czemu nie Adidas Ultra Boost? Akurat chyba wyszła nowa kolekcja, ceny będą koło 850 zł - znajomi oszaleją z zachwytu. Albo nowe Nike Epic React - koło 650 zł.
Tak na serio - powiedz kolego, dlaczego akurat buty za 1000 zł są lepsze od butów za 350 zł?
Tak na serio - powiedz kolego, dlaczego akurat buty za 1000 zł są lepsze od butów za 350 zł?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 lut 2018, 12:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Masz na myśli:b@rto pisze:Czemu nie Adidas Ultra Boost? Akurat chyba wyszła nowa kolekcja, ceny będą koło 850 zł - znajomi oszaleją z zachwytu. Albo nowe Nike Epic React - koło 650 zł.
https://www.adidas.pl/buty-ultraboost/CP9250.html
? Uważasz, że zapewnią mi większą amortyzację niż Mizuno Wave Prophecy 7?
Nie twierdzę na 100% że buty za 1000 zł są lepsze od butów za 350 zł. Ale moja osobista dedukcja jest bardzo prosta. Zaczynałem biegać w butach za 50 zł, przeskok na buty za 100 zł wywołał we mnie wielkie WOW. Kolejny przeskok na buty za 200 zł wywołał jeszcze większe WOW. Kolejne przeskoki to były 300 zł, 400 zł, 500 zł i 600 zł za które kupiłem Adidas Supernova. Za każdym razem było coraz większe WOW. Jak więc nie mam mieć przekonania, że "droższe = lepsze"? Odczułem na kolanach, biodrach i na kręgosłupie każdy kolejny przeskok cenowy. Biegam bardzo dużo, mimo że absolutnie nie potrafię nazwać się zawodowcem. Staram się być obiektywny w swoich odczuciach. Pamiętam czasy gdy biegałem w butach za 200 zł a ból kolan i kręgosłupa uniemożliwiał mi częste bieganie. Ktoś może stwierdzić, że kolana i kręgosłup bolały mnie gdy zaczynałem swoją przygodę z bieganiem (w butach tanich) w wyniku przetrenowywania się, a gdy nabrałem doświadczenia i biegałem w droższych butach - ból kolan i kręgosłupa nie występował bo się nie przetrenowywałem. Ja jednak jestem przekonany, że była to kwestia butów. Myślę, że jest to sprawa bardzo indywidualna i nie sprawdza się w odniesieniu do każdego. Nie propaguję poglądu, że droższe buty są ZAWSZE lepsze od tańszych. Ja po prostu CHCĘ mieć coraz droższe buty, bo takie a nie inne doświadczenie wynoszę ze swojej przygody z bieganiem w relacji do ochrony własnego zdrowia.b@rto pisze:Tak na serio - powiedz kolego, dlaczego akurat buty za 1000 zł są lepsze od butów za 350 zł?
Run, Forest, run!
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3265
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Adidas Ultra Boost +1
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem Ci tak - kupujesz buty za 400 zł np. i jak po pół roku kupisz buty znowu za 400 zł to też będzie efekt wow. Ale... Twoja wola.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 cze 2017, 21:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem kiedyś Mizuno Wave Creation 18- bardzo podobne konstrukcyjnie do tych nad którymi się zastanawiasz.
Były w duuuużej promocji i polecono mi je jako dobre na początek. Pierwsze wrażenia super- amortyzacja rzeczywiście bardzo duża, szerokie w śródstopiu...
Po pewnym czasie zaczęły mi w nich jednak przeszkadzać:
- sztywność (dzięki tej płytce od śródstopia do pięty są wręcz "betonowe")
- wysoki drop- 12mm
Muszę przyznać, że są trwałe- po 400 km po asfalcie i betonie nie widać na nich śladu zużycia (również podeszwy)
Były w duuuużej promocji i polecono mi je jako dobre na początek. Pierwsze wrażenia super- amortyzacja rzeczywiście bardzo duża, szerokie w śródstopiu...
Po pewnym czasie zaczęły mi w nich jednak przeszkadzać:
- sztywność (dzięki tej płytce od śródstopia do pięty są wręcz "betonowe")
- wysoki drop- 12mm
Muszę przyznać, że są trwałe- po 400 km po asfalcie i betonie nie widać na nich śladu zużycia (również podeszwy)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zuzylem pewnie kilkanascie par butow do biegania - nie wiem czy to duzo, czy malo - i na podstawie wlasnych doswiadczen uwazam, ze lepsze jest wrogiem dobrego.kalistenista pisze:Dotychczas biegałem w Adidas Supernova Glide Boost 7 i sprawdzały się znakomicie.
Skoro trafiles na model, ktory Ci doskonale odpowiada, i jest on jeszcze do nabycia, to kup sobie na zapas kilka par i tego uzywaj. Np. ja sam, gdyby tylko byly jeszcze dostepne, sprawilbym sobie kilka par Adidas Supernova 6, zamiast musiec szukac innych modeli, liczac na to, ze "moze te beda w porzadku?".
A jesli koniecznie chcesz wydac duzo, to mozemy sie umowic, ze sprawisz sobie Supernova 7, wyslesz je do mnie, a ja za 600 PLN naszyje Ci na nie rozowe wstazeczki z napisem "VVVIP"? Ty bedziesz zachwycony, bo dostaniesz swietne, personalizowane! buty do biegania oraz duzo za nie zaplacisz, a i ja w 20 min. pozyskam kilkaset PLN
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Jedno "ale"...
Co do efektu wow - był on spowodowany zmianą butów na nowe, kwestia zużycia, ubicia w dotychczasowych itd (ważysz dość sporo jak na biegacza) itd. Gdybyś kupił dokładnie takie same jakie miałeś, to też byłby efekt wow, bo nie byłyby ubite, wydawalyby się miększe, wygodniejsze itd.
Wysłane z Tapatalka
A w pierwszym poście napisałeś:kalistenista pisze:Biegam bardzo dużo, mimo że absolutnie nie potrafię nazwać się zawodowcem. Staram się być obiektywny w swoich odczuciach.
To biegasz bardzo dużo, czy 3-4x tygodniowo po 10-20km (czyli jakieś 40-60km)?kalistenista pisze:Biegam głównie po asfalcie 3-4 razy w tygodniu dystanse 10-20 km, mam neutralną stopę, ważę 80 kg.
Co do efektu wow - był on spowodowany zmianą butów na nowe, kwestia zużycia, ubicia w dotychczasowych itd (ważysz dość sporo jak na biegacza) itd. Gdybyś kupił dokładnie takie same jakie miałeś, to też byłby efekt wow, bo nie byłyby ubite, wydawalyby się miększe, wygodniejsze itd.
Wysłane z Tapatalka
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
jakbym miała kupę szmalu, to kupiłabym sobie adidasy stelli mc.cartney ale tylko ze względu na to, że są śliczne
rozumiem, że jesteś estetą, szanuję to.
rozumiem, że jesteś estetą, szanuję to.
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Biega dużo w swoim mniemaniu i zapewne nie wie że dużo to jest powiedzmy 200 km , tygodniowo.charm pisze:To biegasz bardzo dużo, czy 3-4x tygodniowo po 10-20km (czyli jakieś 40-60km)?
Nie wiem co to za przedział, półka. Wg mnie tak na szybko sa buty tanie ze starej kolekcji do 300 zł i buty z nowej kolekcji powiej 300 zł. Te za 600 i więcej za pół roku spadną do tej tańszej ...kalistenista pisze:Ale teraz chciałbym wskoczyć półkę wyżej do przedziału cenowego nawet do 1000 zł.
Kup sobie buty wygodne, np wspomniane Glidy za te pieniądze i to dwie pary tylko obowiązkowo w innym kolorze, znudzą Ci się niebieskie to wyciągniesz z pudła czerwone i będzie wielkie wooooow
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
w medycynie i marketingu biegowym wiara to 80% sukcesu
jak jest hajs to można kupować nawet i złote, skoro pomagają, to czemu nie
jak jest hajs to można kupować nawet i złote, skoro pomagają, to czemu nie
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
@kalistenista:
Jeśli kryterium finansowe nie jest istotne i do tego chcesz wybierac spośród dwóch wskazanych modeli, to w mojej ocenie bezpieczniejsze będą saucony.
Cudaczna podeszwa mizuno nie budzi mojego zaufania.
Druga sprawa którą warto rozważyc: jeśli mówisz, że biegasz dużo, to pomyśl o zmianie butów w ciągu tygodnia. Można sekwencyjnie używac kilku par o różnej specyfice. Byc może uda się zmniejszyc ryzyko dysbalansu rozwoju mięśni stopy.
Jeśli kryterium finansowe nie jest istotne i do tego chcesz wybierac spośród dwóch wskazanych modeli, to w mojej ocenie bezpieczniejsze będą saucony.
Cudaczna podeszwa mizuno nie budzi mojego zaufania.
Druga sprawa którą warto rozważyc: jeśli mówisz, że biegasz dużo, to pomyśl o zmianie butów w ciągu tygodnia. Można sekwencyjnie używac kilku par o różnej specyfice. Byc może uda się zmniejszyc ryzyko dysbalansu rozwoju mięśni stopy.