Forum Bieganie.pl

Meczy mnie troche stara kontuzja kolana i niemam tyle czasu co chcialbym przeznaczyc na bieganie wiec przypomnialo mi się że w jakimś supermarkecie w wrocku czy wałbrzychu widziałęm cieżarki na nogi i ręce (taki opaski tylko jakby na wage ) . Mysle ze takie coś mogło by troszke pomuc w treningu niestety nie orientuje sie w cenach bo w moim miescie takowych rzeczy nie widziałem. Co sadzicie o pomysle z cieżarkami i jesli moglibyście to podajcie ceny takich opasek-ciężarków - interesuja mnie takie ok 1,5 - 2kg

Wylecz najpierw kolano.

Broń boze w tym biegać, rozwalisz kolana, te ciężarki służa do wzmacniania różnych partii mięśnii, takowe ćwiczenia prezenrował wojtek gdzieś na necie
są tu prosze poczytaj, poprzeglądaj :
http://sportowefakty.pl/index.php?dysc_ ... s_id=27088

wielkie dzieki Acid, malo brakowalo zalatwil bym sie na dobre.

outsider od ok. 2 lat probuje i jakos nie idzie

ciżarki są ok, jeśli sie z nich umiejętnie korzysta.

Jesli zakładamy je na kostki to odradzam bieganie po utwardzonej nawierzchni - najlepsza byla by leśna ściezka ... tyle ze nie w każdym mieście jest las

jeśli zalożymy na nadgarstki to nie powinno byc zadnych problemow,
tylko biega sie troche inaczej, ale da sie przyzwyczaic.

Zdr!

A po co komu ciężarki na nogi, w jaki celu? nie biegaj z tym. W ogóle nie ostrożnie z bieganiem jak masz coś z kolanem. Spróbuj rower albo pływanie. A jak już chcesz biegać to unikaj asfaltu.

nie lubie jezdzic na rowerze, plywam jak mam okazje - czyli nie zcazesto A biegam tylko w lasku ktory mam jakieś 70m od domu sa fajne lesne sciezki wokol starej twierdzy. Czasem sie zdarzy ze biegam po polnych sciezkach ale to sa najzdrowsze dla kolan miejsca do biegania z tego co wiem

Jasne, że dla kolan najlepiej jest po lasach i łąkach. Wszytsko zależy od tego jak się ma Twoje kolano. Idź może do lakarza

nom moze w poniedzialek sobie zrobie jutro nie biegam zato zrobie sobie wycieczke jakies 17 km w jedna strone i 17 km w druga a w niedziele calkowite odpoczywanie no moze wieczorkiem spacerek z jakies 10km :uuusmiech:

Takie nawierzchnie sa ok.
Ja kilkakrotnie biegalem z ciezarkami po asfalcie.
Nic mi sie nie stalo, ale stawy sa bardziej obciazone i juz wolalem sie tak nie bawic.

Tak sobie pomyslalem...
Skoro stawy ogolnie niszcza sie od zbyt duzego nacisku to jesli zalozymy ciezarki ponizej kolan, czyli na kostkach to obciazane powinny byc stopy,
i z kolanami powinno byc wszystko w porzadku.

inaczej bylo by gdybysmy biegali np z plecakiem.
Wtedy nacisk obciazenia musial by zostac przeniesiony przez wieksza ilosc stawow.

Jedyna czesc naszego ciala ktora moze sprawiac problemy to nasze stopy,
z kolanami powinno byc wszystko ok
Teoretycznie wiec nie ma duzego ryzyka.

Nic bardziej mylnego drogi kolego kiromax Jeśli założysz odważnik w okolicy stopy, to szybciej i z większą siłą Twoje stopy będą lądowały na ziemi. To nie ma różnicy czy sobie pobiegasz z plecakiem czy z odważnikami. Będziesz jakby cięższy i siła nacisku będzie większa - a zatem obciążenie będzie większe. I nie chodzi tylko o kolano, ale o każdy staw. Kolano jednak przejmuje najwięcej obciążeń, więc kolano będzie się zwyczajnie przemęczało.