Forum Bieganie.pl

Witam,
pierwszy post tutaj.

Szukam butów na dystans maraton +. Ogólnie buty traktowane byłyby jako startowe, na ten rok mam kilka startów zaplanowanych 10półmaratonów, 2 maratony i jakis bieg powyzej 50km, ale w kalendarzu jest też kilka 5 i 10
Waga ok 95-100kg,
sezon 2024 biegałem w Hoka Clifton 9 - pierwsze 120-130km na buty nie mogłem powiedzieć złego słowa poprostu niosły ale na ostatnim półmaratonie rozwaliły mi całą kostkę i dziś po przebiegnięciu 10km czuje że zaczynają obcierać i pojawia się dyskomfort. Clifton wybrałem bo dość długo biegałem i nadal biegam w HOKA Rincon 3 ale już prawie łysa podeszwa.

Zastanawiam się na Asics Novablast, Nimbus lub Cumulus lub Adidas
budżet powiedzmy ograniczony do 800zł ale również rozmiar buta tutaj robi cenę bo mam 48-48,5


półmaraton 1:40 ale tym roku celuje poniżej 1:35
maraton 3:40 ale chciałbym zejść poniżej 3:30

I to wszystko, czy 5 czy 50, pobiegniesz w tych samych butach? I z rozwaloną kostką?

Czy ty czasem zaraz nie zarekomendujesz jakiegoś linka?

Mam to samo z Cliftonem 9. Dotykam kostką do krawędzi buta i mnie to irytuje (nie obciera na szczęście). Novablasty 5 będą w miarę uniwersalne. Tylko nie wiem czy przy Twojej wadze, nie padną szybko.

Z kategorii zgniataczy palców to może lepiej Bondi? Grubsza i twardsza podeszwa, to powinna sobie lepiej poradzić z cięższym biegaczem.

Clifton, ze swoją oldskulową pianką, żyje bardzo krótko-u mnie tylko 600 km, a ważę 65. No i te nowe wersje są obleśnie miękkie (szkoda energii). Ale kolory robią furorę, i ludzie na to lecą.

Ja to się cieszę, że żadne buty mi nie zgniatają palców... Nawet w nowablactach 5, odczuwam, lekki dyskomfort spowodowany dużą ilością miejsca z przodu

Zazdraszczam!

zero8 pisze: ↑25 lut 2025, 15:21 Mam to samo z Cliftonem 9. Dotykam kostką do krawędzi buta i mnie to irytuje (nie obciera na szczęście). Novablasty 5 będą w miarę uniwersalne. Tylko nie wiem czy przy Twojej wadze, nie padną szybko.

no własnie ten but jest jakoś dziwnie wyprofilowany, no własnie a jak rozmiar wzgledem cliftonów, bo w cliftonach mam ogrom miejsca i musiałem brać poł numeru mniejsze

Jak już się powoli zbliżasz do 90m półmaratonu to patrzyłbym w kierunku czegoś z pazurem (nie tylko wygodnym), może jakieś Boston 13 (premiera niedługo, 12 była dobrze przyjęta, znacznie lepiej niż gen 10 i 11)? Albo Endorphin Speed 4, a może nawet Pro (im dalej z numerkami tym bardziej Pro traci agresję, to nie są już nieprzyjazne buty)?

Adizero EVO SL zbierają też dobre opinie choć nie są to buty 'z kopem' (z EVO Pro 1 dzielą tylko wygląd). Zaletą Adidasa jest to że Lightstrike Pro wytrzymuje sporo kilometrów zanim 'się ugniecie', no i często mają continentala który dobrze trzyma na mokrym (Boston 11 miały genialną przyczepność).

W nimbusy/cumulusy bym nie szedł, na maraton super ale jak będziesz cisnął 5K poniżej 20 minut to na bank będą lekko zamulały.

Piotr84 pisze: ↑26 lut 2025, 10:56 no własnie ten but jest jakoś dziwnie wyprofilowany, no własnie a jak rozmiar wzgledem cliftonów, bo w cliftonach mam ogrom miejsca i musiałem brać poł numeru mniejsze

Cliftony 47 1/3, novablasty 4 46.5, novablasty 5 mam 47. Ale wydaje mi się, że wielkościowo NB 5 są podobne do 4, tylko 4 miałem trochę przy mały rozmiar. W tych nowych asicsach jest wiecej miejsca w palcach.