Forum Bieganie.pl

Hej!

Jestem początkującym biegaczem, do tej pory biegałem w adidasach z promocji, ale już czas na coś nowego. Biegam 30-40 km w tygodniu, raz w miesiacu pol maraton (1:43) 80% asfalt, 20% droga szutrowa i żwirek. Nie zamierzam brać udziału w wyścigach, raczej skupiam się na pobijaniu własnych rekordów. Waga 93 kg, wzrost 183 cm.
Szukam wygodnych butów z przyzwoita amortyzacja, dwa razy miałem złamana prawą kostkę i trochę uszkodzenie lewe kolano (korzyści z grania w piłkę nożna). Jako, ze mieszkam w Irlandii, fajnie by było gdyby podeszwa dobrze trzymała sie podłoża (260 dni w roku pada deszcz). Jeśli to możliwe chciałbym kupić coś z tej strony: www.runpod.ie jako, ze mogę tam podejść i przymierzyć, ale oczywiście jestem otwarty na inne propozycje.
Modele które wpadły mi w oko to (kolejność przypadkowa)

- Brooks Glycerin 18
- Saucony Endorphin Speed
- Saucony Endorphin Shift
- Mizuno Wave Sky 4
- New Balance Fresh Foam 1080v11

Wszystkie w granicach 170 euro. Czy przy moim truchtaniu warto kupować jeden z tych modeli, czy raczej coś tańszego? Czy może są zbyt delikatne na zwykle mokra nawierzchnie?

Dzięki!

Z pary Shift/Speed bierz Shifty. Jesteś dość ciężki, myślę, że Shifty lepiej się sprawdzą w takim przypadku. Powinny Ci służyć jako dość uniwersalne buty i na te comiesięczne półmaratony powinny być w sam raz, a pewnie i w zawodach na 10 km ci posłużą. Speedy są zdecydowanie dynamiczniejsze, ale na ten moment na to nie patrz. Shifty powinny być też trwalsze (grubsza cholewka), co przy różnicy w cenie na poziomie 30 EUR daje jednoznacznego faworyta*. Z wymienionych mam jeszcze doświadczenie z NB 1080, ale z wcześniejszą wersją. My się nie polubiliśmy, ale jeśli but po nałożeniu jest wygodny i nie obciera, pewnie też się nada. Pozostałych butów nie znam. Poszukaj najwygodniejszych, raczej szukaj treningowych, które będą najbardziej uniwersalne.



*w kategoriach bezwzględnych Speedy biją Shifty na głowę, ale do twoich potrzeb już niekoniecznie

Ja z kolei jestem przywiązany do marki New Balance. Biegam w 880 (spora amortyzacja, jak na twoje przebiegi będzie w sam raz; podeszwa nie ślizga się na mokrym; daje radę nawet na śniegu jak się nie szarżuje). Model wyżej są wspomniane 1080, tu już amortyzacja jest b. duża. Zacząłbym jednak przymiarki od 880. Nieważne, która wersja - czy v9/10/11; starsze będą tańsze.

Warto zapoznać się też z klasyką jak Nike Pegasus - też mają świetną amortyzację. Dla mnie aż za dużą.

[edit] Drogo macie w tej Irlandii. Ja kupowałem 880 za 350 zł, a zdarzało się i taniej. Może lepiej zamówić w kraju?
https://nbsklep.pl/new_balance_m880v10_m880a10
a na nieprzecenione jest 25% żniżki z kodem NB25

Dzięki za podpowiedzi. W poniedziałek sprawdzę shifty, NB 880 i 1080 i tez popatrzę za Pegasusami.

Czy w Irlandii jest drogo? Nie sadze. Runpod to sklep ktory mam 500 metrów od domu, to specjaliści od podologii w promieniu 100km wiec na pewno się cenią
Dla przykładu takie NB 880 czy Pegasusy to koszt niecałego dnia pracy cleanera wiec nie wydaje się to drogo

I co zakupiłeś?

Niestety w runpod jest absolutnie tragiczna obsługa. Kupiłem w intersporcie asics cumulus 22 za €74 czyli zostało na druga parę w razie czego
Dokładnie te: https://www.runningxpert.com/eu/asics-m ... N0QAvD_BwE

Dziś pobiegałem na luzie 10 km i okazało się ze pobiłem własny rekord na 44:04 czyli o ponad półtorej minuty. Mięciutko i leciutko