Strona 1 z 1

Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 18 mar 2021, 20:57
autor: viallos
Chciałem się zapytać czy wasze pięty też robią takie dziury w butach i ewentualnie jaki zastosować patent aby to zminimalizować?
20210316_195743.jpg
I czy uważacie patrząc na podeszwę że buty nadają się do zmiany?
20210316_195830.jpg
Dzięki

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 18 mar 2021, 21:16
autor: klosiu
Dziury w zapiętku to wypadkowa konstrukcji buta i indywidualnej konstrukcji stopy. Przy sztywnych zapiętkach potrafię zrobić taką dziurę po kilku biegach, ale tylko w lewym bucie :). Nie ma się czym przejmować, to przynajmniej u mnie nie wpływa na jakość użytkowania. Tyle że teraz kupuję raczej buty z miękkimi zapiętkami, bo się nie niszczą.
A co do podeszwy, zależy czy ci to przeszkadza. Jak to jest po 500 km, to faktycznie jest to duże zużycie, ale jak biega się dobrze, to biegałbym dalej. Zmiana butów co 4-5 miesięcy raczej by mi się nie uśmiechała ze względu na koszty, a ja przecież nie biegam dużo, są ludzie co 2x tyle na lekko przebiegają.

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 18 mar 2021, 23:04
autor: dziki_rysio_997
Pytanie czy ten but nie jest lekko luźny lub słabo trzyma nogę jeśli zapiętki się łatwo wycierają?

Swoją drogą to ciekawe jest to zużycie podeszwy - czy to nie jest bardzo przesunięte do przodu (jakbyś biegał na palcach)? Może ktoś ze speców od techniki biegowej się wypowie?

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 19 mar 2021, 01:33
autor: marius
Ja też miałem takie dziury w zapiętkach, a nawet większe przy mniejszych przebiegach, gdy używałem w pierwszych latach biegania butów z Decathlonu (różnych marek własnych tej firmy). Przyczyną było to, że mam na piętach dosyć mocno wystające narośla kostne właśnie w miejscach, gdzie te dziury powstawały. Na szczęście te dziury nie raniły mi stóp i biegałem w tych butach tak długo, aż zapiętki były w strzępach.

Problem rozwiązał się całkowicie przy zmianie marki butów. Ja akurat jestem miłośnikiem butów Brooks Ghost, w których biegam od wielu lat (w modelach od 6 do 11). Buty odstawiam na emeryturę po 2000-2500 km i nawet wtedy zapiętki są zupełnie bez przetarć. Myślę, że wśród innych marek też można znaleźć tak trwałe buty, ale własnych doświadczeń tu nie mam.

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 19 mar 2021, 08:04
autor: ye2bnik
We wszystkich posiadanych przeze mnie Asicsach zapiętek przcierał się w ten sposób. Po czterech parach zmieniłem markę i problemu podobnego nie ma. Podeszwa w moim przypadku wyglądała podobnie do Twojej po 700-800km, tu zapewne ma wływ waga biegacza, nawierzchnia, etc.

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 19 mar 2021, 08:59
autor: beata
Ja też robię piętami dziury w zapiętkach, bo mam wystające kości piętowe. Co gorsze, czasem dziury robię też w butach trekkingowych.
Zdarza mi się takie dziury zaklejać - przyklejam jakimś szewskim klejem łatkę z miękkiej skóry, bo ten odsłonięty kawałek plastiku czasem zaczyna uwierać i obcierać, a szkoda mi jeszcze dobrych butów.

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 21 mar 2021, 14:23
autor: Trugor
W przypadku takiej budowy stopy która wydziera zapiętek polecam szewca od razu po zakupie buta wkleja miękką skórkę w newralgiczne miejsce co zdecydowanie poprawia wytrzymałość tego elementu. Niestety co do zasady tak wydarty zapiętek będzie odrzucany w procesie reklamacji :(

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 21 mar 2021, 16:02
autor: Pixa
Buty się mocno wytarły na podeszwie, bo zapewne tłuczesz tylko po asfalcie? Jeśli amortyzacja jest ok, a powinna, to ja bym w nich dalej biegał.

Co do zapiętków - jak już ktoś wspomniał - konstrukcja stopy LUB za luźny but. Spróbuj mocniej zawiązać i założyć grubszą skarpetkę.

Re: Moje buty po 500km ... co poradzicie

: 21 mar 2021, 20:27
autor: RysK0
W Assic takie dziury miałem już po ok. 150 km, w butach innych firm jeszcze mi się nie przytrafiło.