Strona 1 z 3
Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 14:43
autor: Olleo
Cześć.
Jakie preferujecie, bądź jakie polecane są obiektywnie, buty do biegania - na styk, czy numer większe?
Stare Asics Gel GT-3000 mam rozmiar 48 i są na styk, skutkiem czego było dość szybkie przetarcie siateczki nad paluchem.
https://pasteboard.co/JiwwFBF.png
But dość ściśle obejmuje stopę na całej jej długości. Przez pierwsze miesiące zdarzało się nawet, że miałem odciski na pobiciu stopy (mam płaskostopie, stąd buty dla pronatorów).
Przyszły właśnie nowe Kayano 26, rozmiar 49 i nie wiem, czy nie są jednak za duże. Zdecydowanie but jest luźniejszy w "przodostopiu" i jest jeszcze sporo miejsca przed paluchem:
https://pasteboard.co/JiwxYW6.png
i z boku przedniej części stopy:
https://pasteboard.co/Jiwyt8G.png
Wymieniać na mniejsze, czy nie?
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 14:49
autor: marcinnek_
Wyjmij wkładkę, postaw na niej stopę i zmierz odstęp przed paluchem. Powinieneś mieć 5-10mm luzu. Ale jeśli w poprzednim rozmiarze nie udało ci się nabawić odcisków i czarnych paznokci, to pewnie był dobry rozmiar.
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 15:11
autor: Olleo
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 15:13
autor: Olleo
Co ciekawe, zamówiłem równolegle Fujitrabuco 8 GTX w góry, też rozmiar 49 i te wydają się być odpowiednie. Też są dłuższe, ale ze względu na węższą budowę i inną pracę buta w górach (szczególnie w dół), wydaje się, że 48 by były za małe.
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 15:34
autor: Sikor
Nie powiem Tobie cos masz zrobic, bo to Twoje buty, ale ja wole buty o 0.5cm za dlugie niz o 1mm za krotkie
To samo dotyczy szerokosci. Lubie jak but dobrze trzyma w srodku stopy, ale palce musza miec swobode.
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 15:55
autor: pawikr
Sikor pisze:Nie powiem Tobie cos masz zrobic, bo to Twoje buty, ale ja wole buty o 0.5cm za dlugie niz o 1mm za krotkie
To samo dotyczy szerokosci. Lubie jak but dobrze trzyma w srodku stopy, ale palce musza miec swobode.
W pełni popieram. Niejeden paznokieć poszedł w siną dal, bo buty były na styk.
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 16:09
autor: Olleo
Wszystko byłoby super, jakby takie rozmiary były na miejscu i można było w sklepie ubrać na jedną nogę jeden rozmiar, drugi na drugą i trochę pobiegać po lokalu. Niestety muszę ściągać z asics.com, a wysyłają z Belgii.
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 17:28
autor: Mossar
Miałem downshiftery na styk, które zgniatały mi lekko palce, ale to wystarczyło do tego, żeby skończyło się to tragicznie (czyt. kontuzja).
W Sklepie Biegacza babka dopasowała mi Pegasusy 36 i byłem sceptycznie nastawiony. Wydawało mi sie, że za dużo luzu. Nie są to dla mnie idealne buty, dropy powyżej 8mm zaczynają mnie wkurzać, ale muszę przyznać, że komfort w takich butach jest niezły. Teraz zaczęły mnie wkurzać inne buty, które w większości mam na styk. Np. byłem wkurzony w górach, bo buty trekkingowe mam na styk i przez cały wyjazd mnie to denerwowalo :D
Re: Większe, czy na styk?
: 20 lip 2020, 17:51
autor: beata
pawikr pisze:Sikor pisze:Nie powiem Tobie cos masz zrobic, bo to Twoje buty, ale ja wole buty o 0.5cm za dlugie niz o 1mm za krotkie
To samo dotyczy szerokosci. Lubie jak but dobrze trzyma w srodku stopy, ale palce musza miec swobode.
W pełni popieram. Niejeden paznokieć poszedł w siną dal, bo buty były na styk.
Mi paznokci nie szkoda, a buty muszę mieć na styk.
Co kraj, to obyczaj

.
Re: Większe, czy na styk?
: 21 lip 2020, 10:43
autor: Jaszczur
Ja osobiście wolę ciut większe. Po swoim pierwszym maratonie straciłem kilka paznokci, bo miałem buty na styk. Trzeba też pamiętać, że stopa przy dłuższym wysiłku puchnie. But który będzie ok na 10 km, przy treningu/biegu powyżej 3h może uwierać. Ja patrzę tylko na długość buta w cm, a nie na rozmiar, 30,5 są dla mnie idealne czy to od Nike, Asicsa czy Brooksa... A np NB zawsze są za wąskie. Tak jak piszesz, problem jest gdy zamawiamy buty przez internet. Ale może masz w okolicy sklep, gdzie mógłbyś przymierzyć te buty (lub podobne od tego samego producenta) i później zamówić w necie?
Re: Większe, czy na styk?
: 21 lip 2020, 15:14
autor: Sikor
Jaszczur pisze:Trzeba też pamiętać, że stopa przy dłuższym wysiłku puchnie.
Owszem, ale trzeba tez pamietac, ze nie puchnie na dlugosc, tylko wszerz
Natomiast nie mialem jeszcze na nogach butow, w ktorych stopa nie przesuwa sie przod/tyl w czasie biegania.
Dlatego naprawde podziwiam tych, ktorzy biegaja w butach na styk

Re: Większe, czy na styk?
: 22 lip 2020, 08:46
autor: beata
Sikor, ale jak masz but na styk, to stopa się nie przesuwa, bo nie ma takiej możliwości

.
Zgadza się, że każdy musi wybrać rozmiar buta pod siebie, dlatego ja nikomu niczego w tej kwestii nie doradzam, piszę tylko czasem, jakie są moje preferencje w tym względzie ...
Nie lubię tylko stwierdzeń typu: "but do biegania musi być o ileś tam większy", bo wcale nie musi, to sprawa indywidualna.
Re: Większe, czy na styk?
: 22 lip 2020, 10:15
autor: Olleo
Wyjaśnię, dlaczego pytam. Ze względu na pronację, płaskostopie i dość dużą wagę (90+kg) potrzebuję buty ze stabilizacją i amortyzacją. Dlatego się zastanawiam, czy te funkcje butów (np. Asics Kayano 26) spełniają swoją rolę, gdy but jest dość luźny.
Re: Większe, czy na styk?
: 22 lip 2020, 10:40
autor: pawikr
myślę, że tak - spełniają.
Ważne jest to, żeby but nie "latał" Ci na nodze tzn. tam gdzie masz podparcie dla łuku to ta część ma być na swoim miejscu.
Czyli tak jak pisał Sikor, but ma się trzymać na nodze. A co do luzu przy palcach - jak widziałeś we wcześniejszych postach, są dwie szkoły: buty z luzem i na styk. Ja wolę z luzem, nawet 1 cm.
A tak w ogóle to kupowanie butów w internecie sprawdza się w przypadku sprawdzonych modeli i rozmiarówek. Jeśli chcesz kupować buty, których nie znasz to najlepiej jest sprawdzić je na żywo w sklepie. Chyba, że masz czas na przesyłanie paczek z butami do i ze sklepu, co może trwać tygodnie zanim trafisz na właściwy model i rozmiar.
Re: Większe, czy na styk?
: 22 lip 2020, 11:24
autor: klosiu
Przecież to czy but lata czy nie lata na nodze nie zależy od tego czy jest o centymetr za długi, tylko od tego jak jest dopasowany w stawie skokowym. Osobiście na styk nie kupiłbym nawet buta na spacer w parku. Palce nie mogą się opierać o przód, bo zawsze przy lądowaniu oprą się wtedy o nosek, a to się kończy w najlepszym razie przetartym przodem, a jak przód jest mocny, to przetartymi paznokciami ;P. Już nie mówię o zbiegach, gdzie cała stopa napiera na przód buta.
Ja muszę mieć w bucie minimum pół numeru luzu, a najlepiej cały numer.