Strona 2 z 8
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 06 lis 2019, 19:55
autor: 50latek
Czy ktoś z pronatorów biega w tych lub poprzednich NB Zante?
Jak zachowują się na mokrej bieżni stadionu i mokrym asfalcie?
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 07 lis 2019, 10:36
autor: Logadin
"Jak zachowują się na mokrej bieżni stadionu " - ślizgają się. Na mokrym tartanie jedynie Adidasy z Continentalem się trzymały jako-tako i tak cudów tu nie ma co oczekiwać.
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 07 lis 2019, 10:52
autor: mihumor
50latek pisze:Czy ktoś z pronatorów biega w tych lub poprzednich NB Zante?
Jak zachowują się na mokrej bieżni stadionu i mokrym asfalcie?
Pytanie z cyklu - na to raczej nikt nie odpowie. Ja odpowiem inaczej i nie wprost. Kolega, kiedyś bardzo aktywny forumowicz, który biegał masakryczne ilości km a był pronatorem w jakiś sposób wszedł w posiadanie butów Adidas Boston a są to buty neutralne. Nie wiem, czy fizjo mu powiedział, żeby czasem pobiegał w neutralach ale mogło tak być bo on z racji robionej objętości ciągle miał drobne i grubsze kontuzje więc był pod stałym nadzorem terapeutycznym, że tak powiem. Biegał wiec w tych Bostonach najpierw trochę szybszych treningów, potem dodał starty a potem zaczął w nich klepać wszystko bo stwierdził, że to są super buty i świetnie mu się w nich biega. Historia nie ma happy endu bo i tak doprowadził do kolejnej kontuzji i trudno tu o jednoznaczną odpowiedź czy to z powodu typu butów (neutrale dla pronatora) , ich małej amortyzacji (w końcu startówki, nie radykalne ale jednak) czy ogromnej realizowanej objętości. Myślę, ze wszystkiego po trochu ale jednak stawiałbym na to ostatnie jako przyczyne główną. Niemniej biegało mu się w tych neutralach świetnie ale niestety chyba nawet zbyt świetnie jak się okazało.
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 07 lis 2019, 14:21
autor: Sikor
Logadin pisze:"Jak zachowują się na mokrej bieżni stadionu " - ślizgają się. Na mokrym tartanie jedynie Adidasy z Continentalem się trzymały jako-tako i tak cudów tu nie ma co oczekiwać.
He? Ja do tej pory na mokrym tartanie (czerwony) nie mialem problemow z trakcja w zadnych z moich butow
Ostatnio na mokrym biegalem w Mizuno Wave Sonic, Kinvara 9 i Freedom ISO, wlaczajac w to interwaly 100, 200 i 400m.
Chyba musze bardziej uwazac, zeby sie nie zdziwic, ktoregos (niezbyt) pieknego, deszczowego dnia

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 07 lis 2019, 14:39
autor: Logadin
Sikor - no ja mam na czerwonym spory uślizg prz tempach 3'20 i szybciej (chodzi o wiraże). Jeszcze w Adios czuję się chociaż troszkę lepiej ale już i Zante i Altry i najgorsze lodowiskowe zło FloatRide to lipa straszna. Gdy robię 200-tki na mokrym tartanie to nawet w Adiosach tonuję z 30-32sek do 34-36sek oddając te 4-6sek na wirażu by czuć się 'bezpieczniej'.
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 07 lis 2019, 20:50
autor: b@rto
Sikor pisze:
Ostatnio na mokrym biegalem w Mizuno Wave Sonic, Kinvara 9 i Freedom ISO, wlaczajac w to interwaly 100, 200 i 400m.
Kinvary - potwierdzam, super się trzymają mimo, zdawać by się mogło, bardzo oszczędnego bieżnika.
Freedom ISO - a tu z kolei nie dowierzam, u mnie byle lekka mżawka na asfalcie i czuję jak odjeżdżają przy przebieżkach.
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 08 lis 2019, 10:39
autor: Sikor
logadin pisze:Sikor - no ja mam na czerwonym spory uślizg prz tempach 3'20 i szybciej (chodzi o wiraże).
Nie pamietam jak szybko biegalem te moje 200m, ale chyba cos kolo tego
Setki biegam tylko na prostej, ale przy najblizszej okazji wyprobuje setki na wirazu
b@rto pisze:
Kinvary - potwierdzam, super się trzymają mimo, zdawać by się mogło, bardzo oszczędnego bieżnika.
Freedom ISO - a tu z kolei nie dowierzam, u mnie byle lekka mżawka na asfalcie i czuję jak odjeżdżają przy przebieżkach.
Rozmawiamy o tartanie

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 08 lis 2019, 18:30
autor: b@rto
To w sumie Freedom mają takie "kolce" to może i się trzymają.

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 08 lis 2019, 21:10
autor: ragozd
Logadin pisze:Sikor - no ja mam na czerwonym spory uślizg prz tempach 3'20 i szybciej (chodzi o wiraże). Jeszcze w Adios czuję się chociaż troszkę lepiej ale już i Zante i Altry i najgorsze lodowiskowe zło FloatRide to lipa straszna. Gdy robię 200-tki na mokrym tartanie to nawet w Adiosach tonuję z 30-32sek do 34-36sek oddając te 4-6sek na wirażu by czuć się 'bezpieczniej'.
Ja biegam tartan w NB Pace i jeszcze 1980 (model przed Zante), i nawet przy tempie 32s na 200 nie miałem najmniejszych problemów na mokrym tartanie. Prawdę mówiąc, do głowy by mi to przyszło nawet, by uważać na ślizganie
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 09 lis 2019, 19:53
autor: Sikor
ragozd pisze:Logadin pisze:Sikor - no ja mam na czerwonym spory uślizg prz tempach 3'20 i szybciej (chodzi o wiraże). Jeszcze w Adios czuję się chociaż troszkę lepiej ale już i Zante i Altry i najgorsze lodowiskowe zło FloatRide to lipa straszna. Gdy robię 200-tki na mokrym tartanie to nawet w Adiosach tonuję z 30-32sek do 34-36sek oddając te 4-6sek na wirażu by czuć się 'bezpieczniej'.
Ja biegam tartan w NB Pace i jeszcze 1980 (model przed Zante), i nawet przy tempie 32s na 200 nie miałem najmniejszych problemów na mokrym tartanie. Prawdę mówiąc, do głowy by mi to przyszło nawet, by uważać na ślizganie
Moze to zatem raczej problem tartanu na stadionie, na ktorym biega Logadin?

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 09 lis 2019, 20:09
autor: Logadin
Tylko to świeży tartanik. Na warszawskiej Agrykoli, Radek chyba biega na północy W-wy. Jak pada i jest wody w tartanie to osoby ode mnie mają uślizgi na wirażach, wiec odosobniony nie jestem.
No dziwne

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 10 lis 2019, 22:49
autor: ragozd
A ostatnio niestety trochę wodnych było - AWF i Polonez bezproblemowo. Może to, że jestem lekki pomaga?
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 12 lis 2019, 20:51
autor: splif
Krótko opiszę moja historię. Może komuś pomoże.
Biegałem w różnych, budżetowych butach (głównie Decathlon).
W którymś momencie nabawiłem się kontuzji rozcięgna podeszwowego. Fizjoterapeuta stwierdził, że mam dość szerokie stopy i zalecił poszukać szerszych butów.
W ten sposób trafiłem na NB.
Jedyna marka, która pozwala klientom w Polsce na wybór różnych szerokości buta.
Zdecydowałem się na model 1260 v6.
Biegało się ok ale po jakimś czasie odezwały się u mnie piszczele.
Ponownie konsultacja z fizjo, który zalecił bieganie że śródstopia. By to wspomóc zasugerował buty z niższym dropem.
Zante Pursuit spełniał te wymagania: szerokość 2E + drop 4 mm.
Po przymierzeniu faktycznie miałem wrażenie jakby pięta była luźno ale przy bieganiu wrażenie to zniknęło. Jestem bardzo zadowolony z tego modelu.
Dodatkowo - wyglądają jak buty "cywilne", co moim zdaniem też jest zaletą.
Bardzo polecam.
Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 13 lis 2019, 09:58
autor: Sikor
BTW Pursuit maja drop 6mm, nie 4. Przynajmniej tak podaje producent

Re: New Balance Zante Pursuit - test i krótka historia modelu.
: 13 lis 2019, 10:17
autor: mihumor
6mm mają ale to moim zdaniem sprawa wtórna bo to czy mają 4 czy 6 to niewyczuwalne i to prawdopodobnie bardziej parametr do podania niż reper. W sumie to diabli wiedzą jak to mierzą i co z tego wynika. Adiosy mają 10mm a odczuwalnie są dla mnie bardziej płaskie niż Zante.
Tak jako ciekawostkę podam, że do startu w maratonie we Frankfurcie podniosłem sobie lekko ten drop w Zantach poprzez zastosowanie obciętych wkładek do butów, które sobie dałem pod samą piętę. Z racji biegania do maratonu z kontuzją (naderwany achiles) ortopeda nakazał mi stosowanie mniejszych obciążeń treningowych (5 ostatnich tygodni ) i stosowanie wkładek pod piętę najlepiej w butach o dużym spadku by zmniejszyć obciążenia na ścięgnie przez skrócenie jego pracy. Wszystkie BSy robiłem w butach z największym spadkiem jakie miałem (Adi Boost - 10mm) i dołożyłem do nich mega grube wkładki pod pięty. Biegało się dziwnie trochę ale tylko w przez pierwsze metry - człowiek jednak do wszystkiego się przyzwyczaja. W Zantach biegałem akcenty a dołożyłem do nich tylko podkładki pod pięty z obciętej zwykłej wkładki (1-2mm). W sumie nieco się łamałem czy w tym biec maraton ale bałem się bardzo o to ścięgno i priorytety ustawiłem bezpiecznie. W sumie wyszło nieźle bo bieg ukończyłem w zakładanym czasie, ścięgno też specjalnie nie ucierpiało i bolało tylko wieczorem po biegu i na następny dzień.
A minimalistyczny wygląd Zante Pursuit jest dla mnie ich ogromna zaletą. To fajnie harmonizuje z ich minimalistyczna budową, taka zgoda w przyrodzie. Walcząc przed maratonem ze ścięgnem miałem problem z butami bo prawie każde mi urażały przy normalnym chodzeniu to naderwane ścięgno. Kupiłem wiec sobie drugą parę Zanciaków (czarne) i zastosowałem je jako cywilki. Wyglądają bardzo elegancko, nawet do biura sie zdały i nie było festynu - spokojna, stonowana elegancja idealna dla gościa w rodzaju typ sportowca. Ale generalnie nie chadzam w butach biegowych i taki styl jest mi zupełnie obcy.