dylemat w wyborze: garmin vivoactive 3 vs huawei watch gt
: 29 mar 2019, 18:29
Witam wszystkich,
śledzę forum od dawna, jednak dopiero dziś zmuszony byłem do założenia tematu.
Szukam zegarka sportowego, amatorskie treningi głównie bieganie, siłownia oraz wielogodzinne trekkingi górskie. Więc najważniejsze aby miał dobry gps
(nie gubił zasięgu w lesie lub na szczytach) oraz względnie dobry pulsometr. Zdaję sobie sprawę, że dokładniejsza byłaby opaska piersiowa, jednak jestem w stanie
przymknąć oko na kilku procentowe przekłamania na rzecz wygody.
Od kilku miesięcy byłem już zdecydowany na garmina 235, jednak doszedł kolejny czynnik jakim jest względny wygląd owego zegarka. Lubię przywiązywać się do rzeczy
i chciałbym owy zegarek sportowy nosić również na codzień, czasem nawet do koszuli.
Nie potrzebuje żadnych funkcji smart, aczkolwiek nie będzie to wada jeśli będą dodatki w postaci powiadomień itp.
Obowiązkowo okrągła tarcza.
Tak więc w oko wpadły mi 2 modele, zbierające całkiem przychylne recenzje.
Garmin vivoactive 3 oraz huawei watch gt. Chciałem coś typowo sportowego jak suunto, polar lub garmin i jak ognia unikałem chińskich wynalazków, lecz ten huawei na papierze i internetowych testach robi furorę (14 dni na baterii!)
zapomniałem dopisać, że zegarek będzie używany z systemem iOS, mile widziana byłaby więc aplikacja do monitorowania wyników na bierząco/ w trasie.
W obecnej sytuacji prawie wszystko przemawia za huawei (2x dłuższe działanie na baterii, lepszy ekran i wygląd, niższa cena)
Do wejścia w chiński ekosystem powstrzymuje mnie tylko jego hermetyczność, brak możliwości eksportowania wyników na zewnętrzne platformy jak endomondo.
możecie coś doradzić ? czy dokładność gps będzie porównywalna? Mogę mieć obydwa zegarki nowe w kwocie ok 700 pln. Rozumiem, że w tej cenie nic lepszego nie dostanę?
śledzę forum od dawna, jednak dopiero dziś zmuszony byłem do założenia tematu.
Szukam zegarka sportowego, amatorskie treningi głównie bieganie, siłownia oraz wielogodzinne trekkingi górskie. Więc najważniejsze aby miał dobry gps
(nie gubił zasięgu w lesie lub na szczytach) oraz względnie dobry pulsometr. Zdaję sobie sprawę, że dokładniejsza byłaby opaska piersiowa, jednak jestem w stanie
przymknąć oko na kilku procentowe przekłamania na rzecz wygody.
Od kilku miesięcy byłem już zdecydowany na garmina 235, jednak doszedł kolejny czynnik jakim jest względny wygląd owego zegarka. Lubię przywiązywać się do rzeczy
i chciałbym owy zegarek sportowy nosić również na codzień, czasem nawet do koszuli.
Nie potrzebuje żadnych funkcji smart, aczkolwiek nie będzie to wada jeśli będą dodatki w postaci powiadomień itp.
Obowiązkowo okrągła tarcza.
Tak więc w oko wpadły mi 2 modele, zbierające całkiem przychylne recenzje.
Garmin vivoactive 3 oraz huawei watch gt. Chciałem coś typowo sportowego jak suunto, polar lub garmin i jak ognia unikałem chińskich wynalazków, lecz ten huawei na papierze i internetowych testach robi furorę (14 dni na baterii!)
zapomniałem dopisać, że zegarek będzie używany z systemem iOS, mile widziana byłaby więc aplikacja do monitorowania wyników na bierząco/ w trasie.
W obecnej sytuacji prawie wszystko przemawia za huawei (2x dłuższe działanie na baterii, lepszy ekran i wygląd, niższa cena)
Do wejścia w chiński ekosystem powstrzymuje mnie tylko jego hermetyczność, brak możliwości eksportowania wyników na zewnętrzne platformy jak endomondo.
możecie coś doradzić ? czy dokładność gps będzie porównywalna? Mogę mieć obydwa zegarki nowe w kwocie ok 700 pln. Rozumiem, że w tej cenie nic lepszego nie dostanę?