Forum Bieganie.pl

Witam.

Biegam amatorsko już od dłuższego czasu. W okresie zimowym wciagam na tylek długie leginsy bo jak wiadomo są wygodne.
Nurtuje mnie tylko czasem otoczenie które mnie otacza podczas biegu.Te spojrzenia. Bo facet w leginsach.

Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat. Co o tym sądzicie.

Ja sądzę że z tą fobią można normalnie żyć. Nie ma potrzeby leczenia.

Jeśli biegasz w różowych to zmień na czarne, powinno pomóc.
Naprawdę nie ma większych problemów?

Jakie spojrzenia? Biegam w leginsach od listopada do marca non stop od lat i jeszcze nie widziałem żeby mi się ktoś z tego powodu specjalnie przyglądał.

to ci co spogladaja na ciebie dziwnie, powinni zaczac sie martwic, nie ty

Na początku jak się zaczyna nosić obcisłe leginsy to chyba bardziej się człowiek przejmuje, a potem się oswaja ( sam ze sobą, bo w tym jest więcej doszukiwania niż prawdy ) i to już tak nie rusza.
Jak biega kolega jeszcze w luźnych szortach to już w ogóle brak sensacji.

Dla niektórych męskie rajstopy do biegania nie są zbytnio męskie. Tacy musza sobie popatrzeć zaszokowani, zażenowani czy co tam im w głowie siedzi.

A jak pupa i przyrodzenie opięte obcisłą lajkrą na widoku to z drugiej strony trzeba się pogodzić, że jak ktoś będzie chciał to wszystko sobie dokładnie obejrzy. bo kto mu zabroni ?

Poza tym zależy, gdzie się biega. Biegacze w obcisłych wdziankach nie wszedzie są popularnym widokiem.

zakładaj na legginsy krótkie spodenki jeśli masz z tym problem
sam osobiście też się czuję głupio w samych legginsach ale nie wpadłbym na to żeby o to pytać na forum

też kwestia że jak jest wietrznie to ta druga przewiewna warstwa na legginsy włożona zawsze osłania "istotne elementy" przed wiatrem! Z kolei nie powinno się też przegrzewać elementów!

Autor pytania założył wątek i się nim nie interesuje. Nie ma co się rozwodzić nad tematem.

70MA52 pisze:też kwestia że jak jest wietrznie to ta druga przewiewna warstwa na legginsy włożona zawsze osłania "istotne elementy" przed wiatrem! Z kolei nie powinno się też przegrzewać elementów!

Zbytni ucisk też chyba zasadniczo nie jest za dobry znowu w luźnych gaciach można sobie rzekomo *załatwić* skręt jąder przy bieganiu. Męskie organy to tylko problem robią.

Ostatni pisze:
Zbytni ucisk też chyba zasadniczo nie jest za dobry znowu w luźnych gaciach można sobie rzekomo *załatwić* skręt jąder przy bieganiu. Męskie organy to tylko problem robią.

jak komu

W Babilonie zdrada,
Każą nosić jaja i wąsy,
A jaja nie dość, że niewygodne,
W dodatku deformują spodnie.
https://youtu.be/hlqU5aszCJs

Też mam z tym psychiczny problem, ale zakładam krótkie spodenki na leginsy i już jest spokój duszy. Raz mnie tylko jakieś smarkacze pod nosem wyzwali od transwestytow ale pogonilem bydło hehe.

Nie biegajcie koło kościołów, to się skończą "te" spojrzenia

25 lat temu to było wyzwanie wyjść biegać w leginsach