Forum Bieganie.pl

Witam,

Starając się biec stałym tempem (załóżmy 5:30) w Endo tempo chwilowe po kilkuset metrach waha się mniej więcej między 5:20 a 5:40. Natomiast w zegarku wahania potrafią mieć 30-40 sekund w każdą stronę (5:00-6.00), a jak biegnę w parku (drzewa) podczas pochmurnych dni to nawet więcej (minuta). Czy w waszych zegarkach jest tak samo?

Dystans i średnie tempo oba urządzenia mierzą natomiast podobnie (dzisiejszy bieg - zegarek: 7:38 km, Endo 7.5 km, tempo 5.36 i odpowiednio 5.23 - czyli prawda leży po środku)

W każdym zegarku, nawet tych najdroższych, tempo chwilowe potrafi wariować, np na zakrętach, pod drzewami itp. Jeżeli endomondo w komórce (o ile o to Ci chodzi, bo nie jest całkiem jasne, co napisałeś) pokazuje bardziej stabilnie to kłamie i po prostu coś sobie przelicza w trakcie wyświetlania. Acz są zegarki, które pokazują tempo chwilowe lepiej i takie, które robią to gorzej - np mój poprzedni - Tomtom - gorzej, a obecny - Polar m430 - lepiej. No i na razie dokładność rośnie z poprawą technologii, czyli z czasem i kolejnymi modelami.

Te gorzej/lepiej to możesz źle oceniać - wyjaśniam dlaczego. Wystarczy, że zegarek do wyświetlania "tempa chwilowego" bierze np. pomiar z ostatnich 5-10 sekund biegu i wyświetla Ci średnią z tych pomiarów i uznasz, że pokazuje dobrze, stabilnie i w ogóle. Ale gdyby pokazywał Ci tak jak rzeczywiście mierzy, mógłbyś się zdziwić. Mam Garmina 910xt - on pokazuje to co namierza (nie wylicza średniej z żadnego okresu, no chyba że wybiorę tempo okrążenia), czyli co sekundę mogę mieć inne "tempo chwilowe" a tak naprawdę to wszystkiego przyczyną jest niedokładność GPS.

mpruchni pisze:W każdym zegarku, nawet tych najdroższych, tempo chwilowe potrafi wariować, np na zakrętach, pod drzewami itp. Jeżeli endomondo w komórce (o ile o to Ci chodzi, bo nie jest całkiem jasne, co napisałeś) pokazuje bardziej stabilnie to kłamie i po prostu coś sobie przelicza w trakcie wyświetlania.

Tak, chodzi mi o Endo w telefonie. Zegarek użytkuje od niedawna i stąd te pytania. W sumie trochę szkoda, bo myślałem, że będę sobie tempo chwilowe obserwował na zegarku, a wychodzi na to, że nie ma to większego sensu

Tempo z odcinka, nie chwilowe. A i tak GPS potrafi się pogubić - pewnie każdy z was ma takie miejsca, gdzie zegarek ze znanych tylko sobie przyczyn nagle zmienia średnie tempo okrążenia o ok. 15-20 sek/km, nawet jak jeśli dystans na okrążeniu zbliża się do 1 km - można czasami dojść do wniosku, że w tamtym momencie się zatrzymujemy (albo nawet dystans się zaczyna zmniejszać), by po 200-300 m wszystko wróciło do normy. Technika nie jest doskonała, czasami po prostu trzeba zaufać swoim odczuciom i zegarek kontrolować co kilka minut, nie co kilkanaście sekund.

Mnie to mocno irytowało, najważniejszy parametr dla biegacza a zegarek nie potrafi tego dokładnie pokazywać. Trzeba kombinować ze średnią z lapa itp.
Dlatego dokupiłem stryda, poprawiło to sytuację (garmin 310, polar 430) ale nie tak jak oczekiwałem. Dalej tempo skakało. Aż kupiłem ambita 3, w którym jest idealnie, tempo podawane jest z dokładnością do 5s, więc trochę uśrednia. Ale jestem mega zadowolony z obecnego tempa.
Dla przykładu jestem w stanie utrzymać jedno wskazanie przez np. km
Suunto trainer ma tempo z dokładnością do sekundy i tu już trochę tempo pływa o sekundy ale też jest super.

Biegnąć podczas Amber Expo Półmaraton Gdańsk też miałem lekkie skoki (FR 935), aczkolwiek można sobie z tym poradzić.
Na 10k czy 5k liczę w pamięci czas od znacznika do znacznika. Przy HM patrzę na co 5 km.
Przy wcześniejszych znanych mi wartościach, wiem jakie mam tempo odcinka, ile starty a ile zapasu.


Dla mnie Endo to słaba opcja

Ale jaki to ma związek z tempem chwilowym?

Na jakość pomiaru średniego tempa z odcinka (np. z 1km) raczej nikt nie narzeka.