Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Produkty biegowe Kalenji dla dzieci

Najbardziej podstawowy model butów do biegania dla dzieci Ekiden One za 49,99 PLN. To model w pełni nadający się do biegania. Wyposażony został w system nacięć (rowków) oraz 6 milimetrowy spadek, umożliwiający łatwiejsze przetaczanie stopy.

Nie ma to jak od małego kaleczyć i wykoślawiać dzieci żeby gdy dorosną, mieć rynek na "zaawansowany sprzęt do biegania chroniący przed całym złem tego świata"

Przesadzasz. Jeśli but ma jakąś piankę amortyzującą, to jeśli drop jest, to raczej nie zaszkodzi. Jeśli chcemy naturalizmu to piankę amortyzującą też musimy odrzucić.

A niby dlaczego to musi byc ze soba powiazane?
Moze byc troche pianki (bo w koncu chcemy czy nie biegamy glownie po asfalcie),
ale jednoczenie drop moze byc minimalny, zeby noga pracowala mozliwie naturalnie.
Do tego bez wzmocnien, usztywnien itp., patrz np. Altra Escalante.

Ale Wy macie jakieś takie od Boga dane przekonanie, że wiecie, że jakoś inaczej będzie lepiej. Tymczasem każda amortyzująca pianka sprawia, że już nie jest "naturalnie". A jak jest pianka, to trzeba się zastanowić jak będzie lepiej. Bo wtedy zerowy drop może być zupełnie nienaturalny, dlatego że pięta to jest jeden punkt podparcia a śródstopie dwa, czyli pięta, może być bardziej obciążana a zatem schodzić poniżej poziomu śródstopia a to już nie będzie zupełnie naturalne.

Adam, a jak ktoś ładuje mocno na śródstopie i pięty w zasadzie nie obciąża to po co mu ta amortyzacja pod piętą?

Jak ktoś nie obciąża pięty to nie kupuje butów z amortyzacją na pięcie. To chyba proste..

Każdy obciąża piętę, nawet jak stoisz obciążasz

A jak stoję na palcach?

Adam Klein pisze:Przesadzasz.

Tak, ale tylko w poza technicznej części swojej wypowiedzi.

Adam Klein pisze:Ale Wy macie jakieś takie od Boga dane przekonanie, że wiecie, że jakoś inaczej będzie lepiej.

Skoro już przywołałeś to tak, skoro nas stworzył bez butów, to dzieci najlepiej się rozwijają bez butów. Mimo, że podkreśliłem akurat kawałek o dropie, to na sprawę patrzę całościowo. Widać też przy tym, że koncerny obuwnicze już u dzieci wychodzą z jakiegoś zupełnie błędnego założenia o "przetaczaniu stopy" z pięty na palce, które drop ma rzekomo w jakiś sposób ułatwiać gdy efekt jest taki, że on to przetaczanie wymusza.

Adam Klein pisze:Tymczasem każda amortyzująca pianka sprawia, że już nie jest "naturalnie".

Tak, każda amortyzacja sprawia, że nie jest naturalnie. Po co ona jeszcze nie wykoślawionym dzieciom?

Adam Klein pisze:A jak jest pianka, to trzeba się zastanowić jak będzie lepiej. Bo wtedy zerowy drop może być zupełnie nienaturalny, dlatego że pięta to jest jeden punkt podparcia a śródstopie dwa, czyli pięta, może być bardziej obciążana a zatem schodzić poniżej poziomu śródstopia a to już nie będzie zupełnie naturalne.

Mowa o dzieciach, które to dzieci z natury są dużo bardziej elastyczne, niesamowicie szybko się regenerują, nie klepią dziesiątek kilometrów, a przede wszystkim rozwijają się, więc nie powinno się tego rozwoju blokować.
Dzieci zupełnie nie potrzebują amortyzacji.

Nie kupowałem swoim wnukom produktów z tej firmy ale mam swoje doświadczenia. Można je skwitować w jednym zdaniu. Zazwyczaj rewelacyjna cena oraz, zazwyczaj fatalna jakość,...

Ryszard N. pisze:Nie kupowałem swoim wnukom produktów z tej firmy ale mam swoje doświadczenia. Można je skwitować w jednym zdaniu. Zazwyczaj rewelacyjna cena oraz, zazwyczaj fatalna jakość,...

Nie ma takich butów, z których mój syn by wyrósł, zanim je zedrze ... Więc wolę w takim wypadku Kalnejii

Ale fakt jest taki, że w sferze ubrań, Kalenji "rządzi". To ma pewnie trochę tez związek z tym, że 1) nie przywiązujemy uwagi do ubrań takiej jak do butow i 2) ubrań trzeba mieć możliwie duzo na zmianę, wiec musza byc tańsze żeby nie było żal nawet wyrzucić czegoś.
Chociaż moje ulubione biegowe ubrania to Asics i Nike, to jeslibym miał coś "na szybko" kupić, to pewnie kupiłbym Kalenji.

Adam Klein pisze:Ale fakt jest taki, że w sferze ubrań, Kalenji "rządzi". To ma pewnie trochę tez związek z tym, że 1) nie przywiązujemy uwagi do ubrań takiej jak do butow i 2) ubrań trzeba mieć możliwie duzo na zmianę, wiec musza byc tańsze żeby nie było żal nawet wyrzucić czegoś.
Chociaż moje ulubione biegowe ubrania to Asics i Nike, to jeslibym miał coś "na szybko" kupić, to pewnie kupiłbym Kalenji.

Ja mam ten ich podstawowy czarny dres od hmm 8 lat, i ciągle robi robotę a jesienią/zimą jak w nim biegam to zalicza po dwa prania w tygodniu. Podstawowe buty i cichy turystyczne też są ok, mam wypasione i wymarzone treki Salomona, za które nerkę oddałem ale do zwykłego szlajania się po mieście śmigam w Kalenji

Ryszard musiałeś źle trafić.

Sprzęt Kalenji jest świetny, szczególnie ten z wyższych półek, które nadal są zwyczajnie tanie