Strona 1 z 2
Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 15:24
autor: Bianka16
Niestety, mam wadę wzroku, małą, ale uciążliwą, ponieważ z cylindrami. Do tej pory biegałam bez okularów, gdyż te na co dzień średnio się sprawdzaj w czasie biegu. Szkieł kontaktowych nie mogę nosić, mam, nawet te jednodniowe, ale moje oczy kategorycznie odmawiają współpracy z nimi ( obojętnie jakiej firmy kupię).
Widzę, gdzie biegnę, ale cały świat mi "pływa", jakbym po dobrej imprezie była, zaczęłam się zastanawiać nad kupnem okularów sportowych i tutaj nasunęło mi się kilka pytań.
Czy warto takie kupić, czy to po prostu zbędny gadżet?
Jeśli już kupić to jakie, z wkładką korekcyjną, czy od razu z wmontowanymi szkłami korekcyjnymi?
Przeciwsłoneczne, czy neutralne?
I na sam koniec ... gdzie takich okularów można szukać? Odwiedziłam mijane ostatnio sklepy optyczne, ale usłyszałam, że bardzo im przykro, lecz sportowych okularów oni nie prowadzą.
Re: Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 15:31
autor: kojer
Bianka16 pisze:
I na sam koniec ... gdzie takich okularów można szukać? Odwiedziłam mijane ostatnio sklepy optyczne, ale usłyszałam, że bardzo im przykro, lecz sportowych okularów oni nie prowadzą.
W dużych sklepach np.
https://www.fielmann.pl/okulary/okulary-sportowe/ ale tanio raczej nie będzie.
Re: Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 15:37
autor: b@rto
Czemu normalne okulary Ci się nie sprawdzają? Może trzeba tylko podregulować zauszniki lub noski i byłoby ok?
Re: Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 15:44
autor: Bianka16
Gdyby się dało, z pewnością już bym to zrobiła, jeśli jeszcze bardziej dognę zauszniki, to rzęsy będą ocierały o szkła, spływający pot powoduje, że zjeżdżają z nosa a "noski" rozginają się, są za delikatne i nie są stabilne.
B@rto, czy Tobie udaje się biegać w zwykłych okularach, tych codziennych? Jakiej masz, jakiej firmy? Masz metalowe czy plastikowe?
Re: Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 20:17
autor: kkkrzysiek
Zazwyczaj biegam w okularach korekcyjnych, czasami latem wkładam przeciwsłoneczne (bez korekcji), ale wtedy mniej ostro widzę. Zdarza mi się biegać w okularach przeciwsłonecznych na zawodach, ale lepiej to robić wtedy, gdy trasa jest znana lub prosta (na jednych zawodach byłem bliski pomylenia trasy dwa razy, taki urok biegania "na ślepo"). W moim przypadku robotę robi czapka z daszkiem - chroni przed najgorszym świeceniem promieni słonecznych, chociaż nie eliminuje ich całkowicie, to w większości przypadków wystarczająco.
Myślałem nad okularami przeciwsłonecznymi z wewnętrznymi okularami korekcyjnymi. Cena czegoś takiego (u optyka) wychodziła ok. 700 zł, ale nie byłem do końca przekonany o skuteczności rozwiązania i zrezygnowałem. Może gdyby do przymierzenia było więcej par, to któraś by mi pasowała i bym się zdecydował. Jednak jedyny optyk, u którego znalazłem (byłem w tej sprawie chyba u 10) taki sprzęt miał tylko jedne oprawki i powiedział, że w najbliższym czasie więcej mieć nie będzie. Stąd decyzja o okularach przeciwsłonecznych, ponad połowę tańszych. Moim zdaniem to jednak kwestia bardzo indywidualna, musisz po prostu przymierzyć i sprawdzić czy ci pasują - kupować okulary z funkcją korekcyjną w ciemno trochę lipa.
Jeśli twoje okulary są niestabilne podczas biegania, to znaczy, że masz nie dość dobrze dobrane/dopasowane oprawki - może zajdź do optyka, niech trochę poprawi noski, zauszniki. Albo wymiana oprawek na lepiej sprawujące się podczas biegania czy po prostu wysiłku fizycznego.
Re: Biegający okularnik
: 16 cze 2018, 23:11
autor: Slimak
Kiedyś faktycznie nie mogłem biegać w okularach, skakły, zjeżdżały itd. Biegałem bez, komfort słaby, ale nie chciało mi się kombinować sportowych.
Później, przy okazji innych zakupów u optyka zobaczyłem okulary przeciwsłoneczne sportowe Arctica, stwierdziłem że fajne, ale nie dla mnie bo i tak nic nie będę widział. Na to optyk że przecież można do nich dorobić wkładkę korekcyjną. No to ja banan na mordzie

No i tak się stało. Koszt to pewnie coś koło 100-150zł za oprawki + korekcja nie pamiętam ile, ale to jakieś nieduże pieniądze, pewnie z 50zł (bez cylindra, powłok itd).
Tak że poszukaj może coś z Arctic-i.
Re: Biegający okularnik
: 17 cze 2018, 10:22
autor: Bianka16
kkkrzysiek pisze:... czasami latem wkładam przeciwsłoneczne (bez korekcji), ale wtedy mniej ostro widzę.
Niestety, u mnie nie da rady, czym ciemniej, tym widzę gorzej, nawet pogoda ma wpływ na ostrość widzenia. W przypadku biegania nie koniecznie chodzi mi o przyciemniane szkła. W zeszłym roku zamontowałam sobie takie w zwykłych okularach i szybko przekonałam się, że wyrzuciłam pieniądze w błoto. Szkła barwione na stałe nie są dla mnie. Wymieniłam na fotochromy i jest o niebo lepiej.
kkkrzysiek pisze:Myślałem nad okularami przeciwsłonecznymi z wewnętrznymi okularami korekcyjnymi.
Wczoraj posiedziałam trochę szukając wiadomości o tych okularach, podobno to średnie rozwiązanie, pot dostaje się pomiędzy jedne a drugie ramki, to samo z innymi zanieczyszczeniami a do tego wewnętrzna ramka jest tak blisko oczu, że czasem ocierają o nią rzęsy. Pole widzenia jest zawężone. Mnie trochę odstrasza myśl, że podwójne "szyby", to jednak mała wentylacja i gorąco.
kkkrzysiek pisze:Jeśli twoje okulary są niestabilne podczas biegania, to znaczy, że masz nie dość dobrze dobrane/dopasowane oprawki - może zajdź do optyka, niech trochę poprawi noski, zauszniki. Albo wymiana oprawek na lepiej sprawujące się podczas biegania czy po prostu wysiłku fizycznego.
Mam 3 pary oprawek, w każdych mam ten sam "komfort" biegania. Fotochromy są z nich najdelikatniejsze. Niestety, mam wąski nos i standardowych plastikowych nie mogłam dobrać, a jak jedna parę znalazłam, to w zawrotnej cenie, choć pewnie w tym może tkwić sedno. Te typowo sportowe widzę, że maja gumowe, regulowane noski i gumowe zauszniki które pomagają przytrzymać ten sprzęt na głowie.
Wczoraj znalazłam coś takiego:
http://tiny.pl/gs73b
Na razie szukam, przyglądam się, zastanawiam.
Slimak pisze:Kiedyś faktycznie nie mogłem biegać w okularach, skakły, zjeżdżały itd. Biegałem bez, komfort słaby, ale nie chciało mi się kombinować sportowych.
Później, przy okazji innych zakupów u optyka zobaczyłem okulary przeciwsłoneczne sportowe Arctica,
Czyli wiesz o czym mówię
No właśnie, wiem, że do niektórych okularów można zamontować szkła korekcyjne, tez już z tym się spotkałam jak zwykłych, przeciwsłonecznych z korekcją szukałam.
Re: Biegający okularnik
: 17 cze 2018, 11:51
autor: b@rto
Bianka16 pisze:B@rto, czy Tobie udaje się biegać w zwykłych okularach, tych codziennych? Jakiej masz, jakiej firmy? Masz metalowe czy plastikowe?
Jestem bardzo zdziwiony Twoimi problemami, naprawdę. Okulary noszę od 7 roku życia i zawsze każdą aktywność wykonywałem w okularach "codziennych", tzn. korekcyjnych. Jako dzieciak to jeszcze zdejmowałem do grania w piłkę, jak miałem już około 12-13 lat to grałem w okularach. Wiadomo - przez to często gęsto musiałem prostować oprawki.
Teraz mam oprawki Lacoste (nie przywiązuję żadnej uwagi do marki, mają mi się podobać i być wygodne - te takie były i były w promocji

), oprawki są metalowe i cienkie.
Biegam w nich wszystko - spokojne biegi i zawody. Nie skaczą, nie spadają, leżą bardzo stabilnie.
Jeśli u Ciebie regulacja nie pomogła, to ja też nie pomogę niestety, ale życzę znalezienia odpowiednich oprawek, bo wiem jak takie małe rzeczy potrafią uprzykrzyć życie.
Re: Biegający okularnik
: 17 cze 2018, 12:42
autor: Arasso
Bianka16 pisze:Niestety, mam wąski nos i standardowych plastikowych nie mogłam dobrać
A jaki masz rozmiar mostka?
Może coś z modeli dziecięcych Ci przypasuje?
Oakley ma w ofercie całą gamę Crosslink
https://goo.gl/RtNWyu w tym i wersje Youth z mostkiem 14 i 15.
Re: Biegający okularnik
: 17 cze 2018, 13:03
autor: Bianka16
b@rto pisze:
Jeśli u Ciebie regulacja nie pomogła, to ja też nie pomogę niestety, ale życzę znalezienia odpowiednich oprawek, bo wiem jak takie małe rzeczy potrafią uprzykrzyć życie.
Oj, to prawda, potrafią denerwować. Spróbuję czegoś poszukać, niekoniecznie może sportowego, ale po prostu właściwego.
Arasso pisze:
A jaki masz rozmiar mostka?
Może coś z modeli dziecięcych Ci przypasuje?
Oakley ma w ofercie całą gamę Crosslink
https://goo.gl/RtNWyu w tym i wersje Youth z mostkiem 14 i 15.
Rozmiar mostka mam 17, ale okulary mam metalowe, więc noski są bardzo mocno przygięte do siebie.
Przypomniałeś mi, że kiedyś nosiłam już okulary z kolekcji dziecięcej, odkopałam je i tam rzeczywiście jest mostek 15 a okulary nadal są na mnie dobre, ponieważ kupowałam je jako osoba dorosła.
To może być dobre wyjście. Dzięki wielkie wszystkim za każdą wskazówkę. Za tydzień zaczynam urlop, spiszę wszelkie modele i zrobię obchód po wszystkich optykach w mieście.
Re: Biegający okularnik
: 18 cze 2018, 20:47
autor: JFP
Bianka16 pisze:Niestety, mam wadę wzroku, małą, ale uciążliwą, ponieważ z cylindrami. Do tej pory biegałam bez okularów, gdyż te na co dzień średnio się sprawdzaj w czasie biegu. Szkieł kontaktowych nie mogę nosić, mam, nawet te jednodniowe, ale moje oczy kategorycznie odmawiają współpracy z nimi ( obojętnie jakiej firmy kupię).
Widzę, gdzie biegnę, ale cały świat mi "pływa", jakbym po dobrej imprezie była, zaczęłam się zastanawiać nad kupnem okularów sportowych i tutaj nasunęło mi się kilka pytań.
Czy warto takie kupić, czy to po prostu zbędny gadżet?
Jeśli już kupić to jakie, z wkładką korekcyjną, czy od razu z wmontowanymi szkłami korekcyjnymi?
Przeciwsłoneczne, czy neutralne?
I na sam koniec ... gdzie takich okularów można szukać? Odwiedziłam mijane ostatnio sklepy optyczne, ale usłyszałam, że bardzo im przykro, lecz sportowych okularów oni nie prowadzą.
Zapoznaj się proszę z tym moim postem - viewtopic.php?f=41&t=57031
O okularach biegowych bez wkładki korekcyjnej, ale z możliwością zamontowania w nich oryginalnych szkieł korekcyjnych nie słyszałem, co nie oznacza, że takowe nie istnieją. Jeśli jednak jesteś krótkowidzem, to oznacza szkła z ujemną korekcją, a więc grubsze na zewnątrz niż w środku; jak wiesz nie każde "zwykłe" oprawki się do tego nadają, a sportowe tym bardziej!
Gdybyś się (nie licząc kosztów) na typowe okulary biegowe z wkładką korekcyjną zdecydowała, to jest jednakże jedno "ale". Otóż sportowe okulary mają tą cechę, że są mocno przylegające do twarzy - obydwa szkła (prawe i lewe) nie leżą w jednej płaszczyźnie. W konsekwencji widziany obraz jest nieco "pijany" i mój optyk ostrzegał mnie, że nie każdy klient jest w stanie się zaadaptować, a reklamacje nie są uwzględniane!
Re: Biegający okularnik
: 18 cze 2018, 23:22
autor: Bianka16
JFP pisze:
Zapoznaj się proszę z tym moim postem - viewtopic.php?f=41&t=57031
Przeglądałam ten temat, widziałam dokładnie ten model okularów, ale nie tego raczej szukam. Jest w nich wszystko, czego się obawiam.
JFP pisze:O okularach biegowych bez wkładki korekcyjnej, ale z możliwością zamontowania w nich oryginalnych szkieł korekcyjnych nie słyszałem, co nie oznacza, że takowe nie istnieją.
Są i nawet już wiem, u jakiego optyka w moim mieście będę mogła je przymierzyć.
To są właśnie te produkowane przez firmę Oakley , model crosslink. Może nie wyglądają typowo biegowo, ale chyba są najbardziej zbliżone do tego, co byłoby godne rozpatrzenia.
JFP pisze:Jeśli jednak jesteś krótkowidzem, to oznacza szkła z ujemną korekcją, a więc grubsze na zewnątrz niż w środku; jak wiesz nie każde "zwykłe" oprawki się do tego nadają, a sportowe tym bardziej!
Na moje szczęście, w przypadku mojej wady ( krótkowzroczność + astygmatyzm), łapię się jeszcze w zakresie szkieł, które można wstawić do wszystkiego.
JFP pisze:Gdybyś się (nie licząc kosztów) na typowe okulary biegowe z wkładką korekcyjną zdecydowała, to jest jednakże jedno "ale". Otóż sportowe okulary mają tą cechę, że są mocno przylegające do twarzy - obydwa szkła (prawe i lewe) nie leżą w jednej płaszczyźnie. W konsekwencji widziany obraz jest nieco "pijany" i mój optyk ostrzegał mnie, że nie każdy klient jest w stanie się zaadaptować, a reklamacje nie są uwzględniane!
Dzięki za info, to kolejna rzecz, która przemawia na niekorzyść tego typu okularów, przynajmniej dla mnie.
Okulary, to nie spodnie, które można zwrócić, jeśli nie pasują. To rzeczywiście spory wydatek. Masz rację, że można umoczyć sporą kwotę.
Re: Biegający okularnik
: 18 cze 2018, 23:26
autor: keiw
A nie myślałaś o laserowej korekcji wady wzroku?
Pytam czysto teoretycznie, bo nie wiem czy się kwalifikujess, ale to już sprawdza okulista.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Re: Biegający okularnik
: 18 cze 2018, 23:40
autor: Bianka16
Nie kwalifikuję się, choćby z tego powodu, że moja wada jest niestabilna, czyli pogłębia się, poza tym nie jest jeszcze na tyle duża, żeby warto było ryzykować.
W tej chwili: OL - 0,25 ; cyl. -0,75 oś 60,
OP -1 cyl -1 oś 170
Wygląda nienajgorzej, tylko tyle, że przez rok zmieniła się w jednym oku o 1,5 dioptrii, w drugim o 1,25 przechodząc ze zwykłego minusa w astygmatyzm.
Re: Biegający okularnik
: 19 cze 2018, 00:01
autor: Rolli
Zawsze (od kilkunastu lat) biegam z okularami.
Uzywam zwykle, lekkie, bez oprawek, z plastykowymi szkłami i cienkimi skrzydełkami. Bardzo lekkie. Nigdy mi nie przeszkadzały.
Takie cos:
https://www.silhouette.com/at/de/optisc ... 17/cs/3540