Forum Bieganie.pl

witam

Kiedyś miałem NB 890v5 kupione w decathlonie, po chyba 200km zaczęły się przecierać/pękać po bokach. Reklamację decathlon przyjął bez problemu. Jakiś czas potem trafiła mi się okazja na zalando na fresh foam zante 1980. W butach biegałem dość rzadko, z reguły szybsze treningi na bieżni. Trzy treningi temu pojawiło się pierwsze przetarcie, po wczorajszej dyszce na zawodach wygląda to już jak na poniższych fotkach. Jeszcze chwila i poleci całkiem wylezie mi mały palec . Obecnie przebieg mają 400km, są już niestety po gwarancji bo 2 lata minęły niedawno. Czy ktoś z Was też ma takie szczęście do nb że to się ledwo trzyma ? Adidasów już kilka par użytkowałem /użytkuję i buty nie do zaj...bania. Dla mnie to drugie i ostatnie NB biegowe

foty:

Mam identycznie. Przez ostatnie 3 lata zużyłem 5 par NB, średnio to mi te buty wytrzymują po 6 miesięcy i potem siatka pęka po bokach tak jak u Ciebie na foto, albo ostatnio się podeszwa odkleiła na czubku. Paradoksalnie najdłużej wytrzymały najtańsze, za które kiedyś dałem 100 zl na Decathlonie (model 590 czy coś takiego prostszego). Ale ja to mam chyba jakiś syndrom sztokholmski czy coś, bo wczoraj zamówiłem kolejną 6 parę...:D

Tym razem 890v6, zobaczymy ile dadzą radę.

To tradycyjne miejsce zniszczenia butów. Tak mi padły Asiscy a teraz widzę, że Saucony mają podobnie. W Rebookach dziury były po 2 miesiącach. Najwyraźniej mamy częściej wspomagać producentów butów. To pewnie celowe działanie.

Mnie Zante sypią się podobnie ale po znacznie większym przebiegu. To są bardzo dobre buty ale na pewno nie pancerne i do rypanie hurtowych kilometrów. NB 890 miałem pewnie z 10 par od modelu V2 wzwyż i żadnych nie udało mi się wykończyć. Dla mnie świetne i wytrzymałe buty. Ale miałem znajomych co je rozwalali ekspresowo. Tak już z butami jest, że jeden dany model rozpieprzy w iment momentalnie a drugiemu będą służyć długo i wiernie.

W NB biegałem jeszcze 2 lata temu, ale to model do kosza który miał już z 15 lat użytkowania :D
Asics - załatwiłem w jakieś 400km, pięta przetarta w obu butach, czyli nie przypadek, amortyzacja ubita.
Nike Pegasus 33 - około 900km, wygląd jak nowe, pięty całe, amortyzacja nadal trzyma (mimo mojej sporej wagi), siatka nieruszona. Nie szczędze im roboty, przemoknięte i suszone nie wiem ile razy.
Adidas Kanadia 7 GTX - około 500km tylko w mokrych i terenowych warunkach, żadnych śladów zużycia.

Jak chcecie to nadal kupujcie to co się już przewinęło w wątku, ja co roku czekam na promo żeby kupić sobie na zapas za około 200-240zł nowe botki :P

A mnie się nic nie dzieje w tym miejscu. Zapiętki też całe. A stopę mam szeroką... Myślę, że to kwestia techniki lub ciasno dobranego rozmiaru. Przebieg moich to ok 500km.

dan13 pisze: Myślę, że to kwestia techniki lub ciasno dobranego rozmiaru. Przebieg moich to ok 500km.

no właśnie luźne są wystarczająco te moje, powiedziałbym że bardziej za luźne niż za ciasne

krzychooo pisze: Adidasów już kilka par użytkowałem /użytkuję i buty nie do zaj...bania.

Ja mam zupełnie odmienne zdanie na temat Adidasów. Kupiłem nowy model, wypasione, drogie i po 3 miesiącach już były ślady zużycia - cholewki i podeszwa. Adidas Utraboost. Zobacz post poniżej tego.
Miałem też dwa razy Asics GT2000 i w nich podeszwa starła się w podobny sposób po roku. Może bym nie kupował nowych, ale wydawało mi się, że może amortyzacja już się wybiła. Używam ich teraz do chodzenia.
Swoją drogą, to na buty biegowe nie ma zwyczajnej gwarancji 2 lata? Do tej pory nie powinny się zniszczyć. Wiem, że biegowe i można km zrobić, ale powinni to uwzględniać w jakości wyrobu. Chyba...

Mam identyczne Zante, które wytrzymały 1200 km biegania a teraz mam je na treningi siłowe. Odkleiły się tylko noski ale to raczej na własne żądanie . Mokre buty po deszczu wsadziłem do bagażnika w samochodzie a był upał.
Nie nadawały sie już do biegania ze względu na ubitą piankę od wewnątrz, moje stopy w butach wyglądały jakby pronowały .

Moje saucony kinvara 5 wygladaja tak, maja jakies 3,5 tys km.
Tez rwa mi sie kazde buty po bokach, byc moze to od szerokości stopy, badz biegam tak jak tutaj jest od 3'00

https://youtu.be/n8MM9-NlE9s[img]https: ... 5231bf.jpg[/img]

Wysłane z mojego DUK-L09 .

Nike zoom pegasus 33 - prawie 3tyś. km a zużył się jedynie bieżnik, nawet amortyzacja jest jeszcze super

Yahoo pisze:Moje saucony kinvara 5 wygladaja tak, maja jakies 3,5 tys km.
Tez rwa mi sie kazde buty po bokach, byc moze to od szerokości stopy, badz biegam tak jak tutaj jest od 3'00

patrząc na to zdjęcie........to chyba wyrzuciłem przedwcześnie kilka par butów

krzychooo pisze:

Yahoo pisze:Moje saucony kinvara 5 wygladaja tak, maja jakies 3,5 tys km.
Tez rwa mi sie kazde buty po bokach, byc moze to od szerokości stopy, badz biegam tak jak tutaj jest od 3'00

patrząc na to zdjęcie........to chyba wyrzuciłem przedwcześnie kilka par butów

A ja sie przymierzam od kilku miesiecy z zakupem nowej pary.
I zastanawiam sie jakie wybrac. Przed nowym sezonem biegowym bede musial koniecznjec cos kupic.

Wysłane z mojego DUK-L09 .

krzychooo pisze:

Yahoo pisze:Moje saucony kinvara 5 wygladaja tak, maja jakies 3,5 tys km.
Tez rwa mi sie kazde buty po bokach, byc moze to od szerokości stopy, badz biegam tak jak tutaj jest od 3'00

patrząc na to zdjęcie........to chyba wyrzuciłem przedwcześnie kilka par butów

Taki przewiewny bucik jak znalazł na lato

Dla porównania poniżej Glide 8 - też mają 3500 kilometrów. Jak się je wypierze (na zdjęciu przykurzone, bo z lasu wróciłem), to wyglądają prawie jak nowe. Wiadomo że podeszwa się zużywa, ale reszta bez zarzutu - dziur brak, amortyzacja dobra. Chyba jednak coraz trudniej trafić na buty które tyle wytrzymają, ze względu na "optymalizacje" producentów butów

To według mnie zależy od wielu czynników. Przykłady z mojego życia: Asics ds-trainer (stare, chyba jeszcze 18) przetarłem zapiętki po 700 km i koło 1 tys km do wyrzucenia. Ale startówki ds-racer mają już z 400km nabiegane i ani śladu przetarcia cholewki, tylko podeszwa się ściera. NB 890v5 posiadam i mają już ponad 1 tys km, cholewka się strzępi od zewnątrz - na własne życzenie, bo to nie jest materiał do biegania po trawie i nieuregulowanych wałach p.powodziowych Adidas: bostony przetarła mi się siateczka po ok 600-700km, ale już glide 6 to przebieg chyba 3500 km (około, na pewno ponad 3 tys) i wyrzuciłem tylko dlatego że lekko zdeformowała mi się wkładka i było już niewygodnie. Z zewnątrz brak zużycia, trochę starta podeszwa. Jak widać - nie ma reguły (przynajmniej u mnie)