Forum Bieganie.pl

Cześć,
Proszę o podpowiedź w temacie zegarka do biegania, innych sportów, jak też do użytku codziennego. To ma być mój pierwszy, nie planuję w związku z tym wydać więcej niż napisałem poniżej. 900 złotych to mój nieprzekraczalny pułap, chociaż chętnie wydam mniej.

Xiaomi Huami Amazfit 2 - około 750 zł + opłaty za sprowadzenie
Garmin Forerunner 230 - około 800 zł, polski sklep
Suunto Spartan Trainer Wrist HR - około 900 zł, polski sklep
Suunto Ambit 3 Run - około 730 zł, polski sklep
Inne?

Wymagania:
- zapis treningu (gps, hr, odległość, tempo, czas) bez konieczności noszenia smartfonu i pasa
- czytelność, łatwość obsługi
- współpraca z popularnymi aplikacjami (endo, strava) i aplikacja własna
- funkcjonalność i estetyka również jako zegarka codziennego
- przydatność zarówno do biegania, jak też pływania i na rower
- wytrzymała bateria
- trwałość i niezawodność

Miło by było gdyby:
- była możliwość ustawienia interwałów
- była możliwość komunikacji z telefonem, kiedy to potrzebne

Nie zależy mi na:
- super precyzji, bo biegam amatorsko i nie mam potrzeby mierzyć kilkudziesięciu metrów przy godzinnym biegu, czy dwóch uderzeń serca więcej albo mniej.

Dlaczego nie Polar, przy dobrym stosunku ceny do jakości i fajnej aplikacji? Dlatego, że miałem pas Polara i zepsuł mi się raz w okresie gwarancyjnym, a raz pechowo tuż po, więc chcę dać szansę innym firmom.
Dlaczego nie tom-tom? Bo kojarzy mi się z nawigacją samochodową głównie, bez obrazy dla zadowolonych posiadaczy.

Jeśli nie Polar, to zmień warunki, które zegarek powinien spełniać. Mam Polar m430 i jest bez zarzutu. Chyba jako jedyny w tym przedziale cenowym ma możliwość ustawiania bardziej "złożonych" interwałów. Pecha można mieć z każdą firmą.

Ja dalej wracam do Polara . Mam M400 i zepsuł mi się pasek do tętna w końcowym okresie gwarancji. Za 2 dni od zgłoszenia miałem nowy - bez wysyłania starego i innych nieprzyjemności znanych przy reklamacjach. Nawet nie wiedziałem, że mi wysłali - kurier zapukał .
Jak Polar to wszystko jedno: brałbym M400 z pasem tętna za około 550 zł, ale jak mógłby być używany to za 650 zł dostaniesz V800 w dobrym stanie i jest ze 3 klasy lepszy.
Jak nie Polar, to z wymienionych Ambit 3 za jakość (ale ja bym nie kupił, bo strasznie mi się nie podoba). Jeśli Suunto, to tylko Ultra ale jest droższy.

Mimo wszystko m430, najlepsza, najbardziej wygodna opcja (i z tymi funkcjami chyba najtańsza).

Amazfit 2 wg. mnie też jest całkiem ok. Tylko jeśli zależy Ci na dokładnym pomiarze HR to bez dodatkowego pasa to słabo będzie. GPS jest dosyć dokładny, funkcji całkiem sporo (m.in. Interwaly ale trzeba je ustawić wcześniej w aplikacji). Jak będziesz miał szczęście to za ok 700zl znajdziesz.

Wysłane z mojego Redmi 4X .

Polara m430 można zdobyć spokojnie nawet poniżej 700 zł. Co prawda MM i Saturnie ma ceny z kosmosu (899 zł!), Euro upadło jeszcze bardziej na głowę bo chce 1069!!! Strona Polara też sprzedaje po zawyżonej cenie (789 zł), ale już np. w komputroniku jest za 699, a w dobiegania.pl za 685. Wystarczy poszukać.

Małe uwagi na jego temat. Obsługa jest intuicyjna, da się nauczyć jego obsługi w ciągu 5 minut nawet bez czytania instrukcji.

Po połączeniu kont dane z Polara importują się do Endomondo na bieżąco. Natomiast jedyną opcją żeby stare archiwalne dane z Endo zaimportować do Polar Flow (lub odwrotnie) jest skorzystanie z aplikacji SyncMyTracks na androida. Co ważne synchronizacja musi nastąpić przed połączeniem kont, inaczej pojawią się zdublowane wpisy.

m430 daje radę zarówno podczas biegania, jak i na rowerze. Samemu definiuje się co ma się wyświetlać, i wybór jest ogromny. W trybie rowerowym może pokazywać te same dane co standardowy licznik rowerowy. Ja ustawiłem sobie puls, dystans, czas i aktualną godzinę i to mi wystarczy. Biegowo natomiast puls, dystans, czas i tempo.

Po całym dniu na ręku i 3-4 godzinach jazdy na rowerze z pomiarem pulsy i dokładnym GPSem zostało mniej więcej 3/4 baterii.

Wygląd i estetyka to kwestia indywidualna. Moja Pani stwierdziła, że jest znacznie ładniejszy od Sony Smartwatch 3. Dla mnie nie ma to znaczenia.

Wady są dwie. Napiszę to co napisałem w wątku o m430: "M430 byłby genialny gdyby nie dwie denerwujące rzeczy. Podczas jazdy na rowerze zlicza kroki i choć mogliśmy rano pokonać kilkaset kroków to po parokilometrowej jedzie będzie nabite kilka tysięcy bo zlicza pedałowanie. Polar twierdzi, że "ilość kroków wyświetlana w podsumowaniu dnia nie jest dosłowną liczbą kroków pokonaną przez użytkownika. Długość oraz rodzaj aktywności są rejestrowane i szacunkowo przeliczane na ilość kroków, w związku z czym jest to wartość stanowiąca pewien wyznacznik poziomu aktywności". Szkoda bo wystarczyłoby zaimplementować blokadę zliczania kroków przy uruchomionym profilu rowerowym i wtedy zliczanie byłoby bardziej rzetelne.

Natomiast podczas treningu w ogóle nie pokazuje powiadomień w telefonu tylko stoi na ekranie z widokiem danych treningowych. Powiadomienia są widoczne tylko gdy nie ćwiczymy."

Natomiast co do pulsu to na siedząco pokazuje takie same wartości co Samsung S8 z palca.

Dzięki, argumenty za Polarem są rozsądne, ale dam szansę amazfitowi 2. Udało się zamówić za 630zł, myślę że niedługo powinien być na miejscu (wysyłka z UE). Się zobaczy.

Pozdrawiam.

Tylko nie polecam zabawy z wgrywaniem języka pl. Angielski powinien w zupełności wystarczyć jak się już pozna co, gdzie jest. Z polskim przeważnie coś szwankuje. U mnie interwały na polskim nie działały, i z baterią też cuda miałem. Wgrałem z powrotem US i od tej pory jest ok.

Wysłane z mojego Redmi 4X .