Forum Bieganie.pl

Ja buty do biegania kupuje zawsze "na styk". Parę treningów, but zacznie pracować i się rozejdzie.

A ile biegasz tygodniowo?

Ja jednak kupuję buty odrobinę większe. Nie czuję się komfortowe w fazie kiedy but musi się rozchodzić :/

Jak kupuje buty do biegania to zawsze kupuję o pół numeru większe. Nie wiem jak wam ale mi strasznie puchną stopy podczas normalnego chodzenia, podczas biegania 10 km tym bardziej. Nie dałbym sobie rady w butach "na styk" dlatego zawsze biorę większe.

Na styk to kupuję szpilki i baleriny. Inne buty mam o 0,5cm większe. W przypadku butów do biegania, taki luz mi wystarcza. Gdybym miała buty na styk, nie musiałabym malować paznokci u stóp. Natura sama by zadbała, żebym miała je w pięknym kolorze czerni, o czym przekonałam się chodząc po górach.

Buty do biegania lepiej wcziac za duze niz za male.
Moja stopa ma 29.5cm i kupuje zawsze buty z wkladka 30.5 (lub nawet czasem 31cm w zaleznosci do modelu).
Moje paznokcie sa mi za to bardzo wdzieczne, zero problemow