Forum Bieganie.pl

Cześć.
Czy ktoś może polecić jakis model Mizuno, który bedzie typowym butem treningowo startowym. Biegalem w mizuno elevation i wtedy przekonalem się do tej marki. Fajny but za rozsadna cenę. Teraz biegam w riderach 20 też ok ale jakies takie wolne. Zbyt miekkie. Moze sayonara4? Podobno to już nie ten sam model co 2.

Musisz wybrać między Mizuno Wave Sayonara 4, a Mizuno Wave Hitogami 4. Wszystko zależy od dystansów docelowych oraz Twojej formy. Przymierz, a następnie oceń, które spełnią Twoje wymagania.

Podobno na wiosnę sayonare zastapią innym modelem. Może będzie jakiś fajny but

serio???? są buty wolne i szybkie???????

Są - porównaj np. NB 1080 a NB Zante. Dla mnie np. buty powyżej 320g już ciążą. Np. Glide Boost spoko na klepanie w I zakresie, ale do interwałów za ciężkie i za miękkie.

Każdy but jest tak szybki jak osoba która w nim biega.

Wysłane z mojego SM-A510F .

cholera wie Skoor człowiek trenował, męczył się, w byle w jakich butach startował, a wystarczyło kupić tylko szybki model
to oznacza, że przede mną właśnie otworzyła się wielka kariera

Skoor, piszesz tak, jakbyś sam biegał wszystkie treningi i zawody w tych samych butach. To po co Ci startówki? Normalne, że same buty nie dadzą nagle -10s/km, ale po co ciągać np. buty po 320g na zawodach?

Piszę tak bo takie skróty myślowe są głupie.

Wysłane z mojego SM-A510F .

Nie wiem jak dla Was, ale do mnie waga buta przemawia jezeli policzyć wagę podnoszona przy każdym kroku, różnica między zante, a ultra boost st jest ok 90 g.Podczas biegu po 1 km ok 90 kg więcej do podniesienia.

Różnicę w wadze buta wyraźnie czuć dopiero przy tempach poniżej 3/km. W ultraboostach biegałem normalne interwały w zakresie 3:30-4/km bez większych problemów. Między 3-3:30 było niewygodnie, poniżej 3/km dało się biegać, ale ewidentnie buty nie były do tego stworzone i lepiej było ubrać coś twardszego. Generalnie dla gościa z okolic 40min/10km obleci się na 1 parze butów. Na upartego nawet treningowych.

Wysłane z mojego SM-A510F .

Ja biegam wszystko w glide boostach, czy asfalt czy po lesie. Ostatnio pobiegłem City Trail po 3:32 min/km, interwały też podobnie biegam po asfalcie i buty dają radę, są wygodne. Może jak zacznę kiedyś biegać właśnie bliżej 3 min/km to pomyślę o czymś twardszym.

Skoor pisze:Różnicę w wadze buta wyraźnie czuć dopiero przy tempach poniżej 3/km. W ultraboostach biegałem normalne interwały w zakresie 3:30-4/km bez większych problemów. Między 3-3:30 było niewygodnie, poniżej 3/km dało się biegać, ale ewidentnie buty nie były do tego stworzone i lepiej było ubrać coś twardszego. Generalnie dla gościa z okolic 40min/10km obleci się na 1 parze butów. Na upartego nawet treningowych.

Wysłane z mojego SM-A510F .

Nie zgodzę się. Już około 4:00-3:50/km wyraźnie czułem różnicę między Glide Boost a np. totalnie ubitymi Brooks Racer ST5 czy Kalenji Ekiden One. Ekideny ważą około 180-190g i to jest naprawdę świetny but na taki typ treningu. Serio ciężko mi było biec nawet jakiś progowy w Glajdach.

W Glide Boost czy Pegasusach spokojnie da się biegać szybciej, ale nie wyobrażam sobie szybszego klepania w cegłach pokroju NB 1080 (a to chyba ta sama półka). W tym temacie nie ma chyba żadnej zależności tylko czyste preferencje.

Mnie również ciężko biega się już np. kilometrówki po 3:30 w glide boost.
Pewnie wiele rzeczy ma wpływ na odczucia: tempo, dystans, nawierzchnia, pogoda, waga delikwenta etc.