Strona 1 z 2
Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 10:36
autor: Tristessa
Cześć,
Przymierzam się do zakupu butów Inov-8. Do tej pory biegałam wszystkie biegi ultra o każdej porze roku w Icebug Certo. Pomyślałam, że czas zaopatrzyc się w buta trochę barzdiej agresywnego, który sprawdzi się w bardziej grząskim terenie + w śniegu. Nie chcę kupować butów z kolcami, a także ze zbyt wystającymi kołkami, abym była w stanie także przebiec fragmenty asfaltowe
Jest strasznie dużo różnych opinii o Inov-8 - a to, że strasznie bolą stopy, bo mała amortyzacja, a to, że są idealne.
Myślałam o modelu Terraclaw, ale podobno już jest wycofywany i nie ma mojej rozmiarówki. Drugim butem na tapecie jest x-talon 230, ale zastanawiam się, czy nie jest z kolei zbyt zabudowany i czy będzie odpowiedni na dystanse 80+? Wcześniej skupiałam się na x-claw i mudclaw, ale sprzedawcy odradzali takie buty na długie ultra.
Czy ktoś biegał w x-talonach 230 i może podzielić sie odczuciami?
Ewentualnie ktos poleci jakiś model z bardziej agresywnym bieznikiem, ale przystępną amortyzacją?
J.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 12:01
autor: beata
Ja zdarłam trzy pary x-talonów, takich czarno-żółtych (model już nie produkowany), aktualnie mam parę czwartą. No, ale ja nie biegam dystansów 80+. Do 20km są w zupełności ok, zarówno na teren leśny, śnieg, śniego-lód czy oblodzony asfalt. Niewygodnie biega się po szyszkach czy drobnych kamieniach, bo podeszwa jest dość cienka i elastyczna i można taką szyszkę boleśnie w stopie poczuć. Ale da radę.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 12:59
autor: Keri
Ja x-talonach (tych niezapomnianych czarno-żółtych) przebiegłem Rzeźnika. Obecnie biegam w nowszej wersji tychże
To oczywiście o niczym nie świadczy, bo to co najważniejsze to pytanie czego oczekujesz od buta. Bo jeśli amortyzacji, to tam takowej nie ma (w sensie jakiejś pianki), a bieżnik jest bardziej niż agresywny i nawet duże błoto, czy śnieg nie stanowi problemu.
Co do biegania po lodzie, to nie mam dobrych doświadczeń z x-talonami, dlatego w trudnych warunkach lodowych korzystam ICE BUG PYTHO.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 13:03
autor: lama71
Miałem Roclite 280. But wybitnie wygodny, gdy się zakładało. Amortyzacja była ok, fajnie się czuło podłoże. Bardzo są wytrzymałe, guma podeszwy jest jakaś taka... nieścieralna, nawet na asfalcie. I tyle pozytywów
nie przebiegłem w nich więcej niż 30 km. Testowałem w górach. Na treningach i raz na zawodach. Na treningach robiły mi sie pęcherze na piętach. Okropne, jak w żadnych innych butach. Na zawodach - po mniej więcej 10 km skończyło się ITBS-em, i pęcherzami na piętach. Ani tempo nie było jakieś absurdalne, ani ja w złej kondycji. teren był trudny, to inna sprawa.
Brałem je później na krótkie wybiegania po lesie, teren mocno mieszany, do jakichś 20 paru km. Za którymś razem poczułem okropny ból w łydce. Skończyło się na dokuśtykaniu do domu i lekkim uszkodzeniu Achillesa.
Mam teorię, że problemy były spowodowane wąską podeszwą (przy pięcie - to się kopyto nazywa czy jakoś tak).
Ale były zacne. teraz syn je katuje.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 13:20
autor: Logadin
"Jest strasznie dużo różnych opinii o Inov-8 - a to, że strasznie bolą stopy, bo mała amortyzacja"
Akurat u mnie przy Inov8 Roclite miałem problemy z odciskami. But ogólnie był świetny tak do dystansu 60-70km, najlepiej w miękkim błocie. Ale już w Alpach/Dolomitach na dystansie 100km+ katował mi stopy.
Obecnie biegam w Reebok ATS, które też są dosyć kapciowate, a jednak są dużo bardziej łaskawe dla moich nóg.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 13:29
autor: beata
Keri pisze:Ja x-talonach (tych niezapomnianych czarno-żółtych) przebiegłem Rzeźnika.
Heh, widzę, że nie tylko ja wspominam ciągle te czarno-żółte x-talony

.
To naprawdę był świetny but. Też mam teraz jego nowszą wersję, ale uważam, że jest jest trochę gorsza ...
Inov x-talon maja jeszcze tę zaletę, że mają doskonały materiał zewnętrzny, odporny w znacznym stopniu na wilgoć i na ścieranie/cioranie.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 14:15
autor: Tristessa
Dzięki za informacje.
No to mam zagwozdkę. Szukałam buta głównie błoto, trawy (w Planach Ultra Rzeznik, LUT 150) biegi w sniegu itd, ale w opcji długodystansowej. Rozważałam także Roclite 315, ale Wasze opinie mnie trochę zniechęciły - nie wyobrażam sobie walki z odciskami :/, a sama borykam się z ITBS, więc zaczełam się ich obawiać.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 22 sty 2018, 14:31
autor: kuczi
Samego x-talona obecnie jest kilka modeli. 200, 212, 225, 230. Drop mają od 3 do 6 mm i różną amortyzację. Wspólna cecha to podeszwa, jest taka sama z kosmetycznymi zmianami.
Ja właśnie czekam na model 200, powinny dotrzeć w tym tygodniu. Jako jedyne są na normalnym kopycie, pozostałe na wąskim ( precision fit ). Cholewka DWR
Jeżeli szukasz bardziej uniwersalnych to chyba x-claw
Re: Jakie buty Inov-8?
: 23 sty 2018, 09:27
autor: navigare necesse est
Witam,
Postanowiłem dorzucić swoje trzy grosze jako użytkownik wymienianych inovejtów.
Jeżeli chodzi o Terraclawy to biegam w nich pięćdziesiątki na orientację - po suchym lesie, bez większych górek but idealny. Biegam w nich też po lekko zaśnieżonych asfaltach i chodnikach. W góry osobiście mi nie podeszły - nie polecam ze względu na szerokość przodu. Mam na nie chyba za wąską stopę bo nie jestem w stanie tak ich zawiązać, żeby mi paluchy nie tłukły w otok i nie bolały przez kolejny tydzień. Najbardziej ekstremalne przeżycie w Terraclawach to orientacja na 110 km (jak się okazało w trakcie zawodów w większości do zrobienia po asfalcie) - podeszwy stóp bolały mnie przez kolejne 2 tygodnie.
Jeżeli chodzi o ŁUT150, to w ubiegłym roku ukończyłem go w Mudclawach - po 30 godzinach stopy nie bolały w nich jakoś specjalnie natomiast cieszyłem się, że nie zamieniłem ich na przepaku w Chyrowej na Roclity. Na kilku kilometrach asfaltu mudclawy dały radę natomiast błoto pod koniec było w sam raz na te buty - choć w zeszłym roku podobno było wyjątkowo sucho.
W Roclitach bez większego bólu pokonałem Przejście Kotliny Jeleniogórskiej (większość ze 140km trasy to kamieniste szlaki, szutry i asfalty) - 30h bez większych odcisków i pęcherzy, choć wcześniej na zwykłej pięćdziesiątce po lesie potrafiły obedrzeć piętę do kości

Okazało się, że to pewnie kwestia skarpetek bo w wodoodpornych dają radę nawet kilkanaście godzin w kałużach i rosie. Tak że Roclity to raczej będę zakładał na długie bieganie po twardym.
Obecnie biegam jeszcze w X-clawach ale plasuję je pomiędzy Terra a mudclawami. Przyczepność mają Mudclawów ale znowu szeroki przód jak w Terra - średnio to pasuje na moją stopę, ale kupiłem je na zimę w kopny śnieg do lasu na grube skarpety i ewentualnie podwójną wkładkę - wtedy idą jak dzik w żołędzie.
Na te wymienione przez Ciebie zawody ja osobiście zabierałbym chyba jednak Mudclawy - dla mnie są bardzo stabilne na stopie, maja super trakcję i da się w nich truchtać po 150km. Choć mogę to powiedzieć z czystym sumieniem dopiero teraz po 5 latach biegania w terenie, bo jak się przesiadłem na nie 3 lata temu z bamboszków Cascadii, to po zrobieniu 30km myślałem, że to najgłupszy zakup w moim życiu.
To tyle - acha, jeżeli chodzi o wytrzymałość to po około 700km w każdym z tych butów (poza świeżymi xclawami) najlepiej trzymają się roclity (mówię o podeszwie), później mudclawy a najgorzej terra. Jeżeli chodzi o wierzch najlepiej wyglądają mudclawy (mają jakieś wzmocnienie) bo Cascadie po takich kilometrażach na orientację były już dwukrotnie u szewca, zwłaszcza dziadowskie 10.
Do zobaczenia na ŁUT150 bo widzę że losowania nie będzie

Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 10:23
autor: Tristessa
Dzięki za podpowiedzi. Już sama nie wiem, jaki model mam wybrać
Bałam się Mudclaw ze względu na opinie, że bieznik jest bardzo agresywny i cięzko się w nich biega po fragmentach asfaltowych, twardych scieżkach, a nie mówiąc już o dystansie 50+
Po poradach zmierzałam w stronę X-claw, ale rzeczywiście szeroki przód może być problemem.
Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 12:08
autor: navigare necesse est
Z kontekstu domniemuję, że zakup będzie internetowy - zamów mudclawy i xclawy i wybierz, który pasuje Ci bardziej a drugi zwróć. Mudclawy w tym samym rozmiarze co xclawy wydają się o numer/pół numeru mniejsze - właśnie ze względu na ten płetwiasty przód xclawów. Na ŁUT 150 najbardziej twardo jest po zbiegu z Cergowej aż do punktu w Puławach. Mi po 20 godzinach w trasie było wtedy wszystko jedno w czym biegnę po tym asfalcie koło Wisłoczka - do tego stopnia wszystko jedno, że zasnąłem w trakcie marszobiegu i wylądowałem w fosie

Ale z perspektywy kolejnego biegu w xclawach, stopa przekręcająca się w bucie w trakcie śliskiego zbiegu "na prędkości" jest ostatnią rzeczą, której bym chciał doznać po 140 kilometrach w trasie, a do bólu stóp można się przyzwyczaić. Dzięki wąskiej konstrukcji mudclawy trzymają stopę jak imadło, a jak z czasem spuchnie to można poluzować wiązania - ja nie poluzowałem na czas i poleciała mi noga na połączeniu między stopą a golenią z przodu. Miałem za wysoko i ciasno zawiązane ale na górze są chyba 3 dziury do wyboru więc zawsze któraś przypasuje

A zresztą kogo po 100km nie boli cały człowiek - łyczek destylatu z wiśni na punkcie i jedziesz dalej

Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 12:23
autor: kuczi
Wg mnie Mudclaw nie nadaje się na twarde podłoże. Tylko błoto, śnieg ewentualnie miękki las ( BnO )
Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 12:57
autor: Tristessa
@ kuczi - a poleciłbys X-claw na biegi w tereny beskidzkie, karkonoskie, gdzie jest bardziej twardo?
Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 14:23
autor: kuczi
Nie wiem bo w nich nie biegałem i wolałbym się nie wypowiadać ale ...
... bieżnik jest bardziej uniwersalny.
Napisz do sklepu napieraj.pl, na pewno Ci doradzą

Re: Jakie buty Inov-8?
: 25 sty 2018, 15:45
autor: navigare necesse est
Ja cioram na zmianę i w mudclawach i w xclawach - to ta sama podeszwa/bieżnik (rzadkie kołki) tylko trochę grubsza warstwa gumy/wkładki w bucie u xclawa i jak już wspomniałem - diametralnie różna szerokość.
A co do "górów" to są Beskidy i są Beskidy. Zachodnie i Karkonosze to kamienie, korzenie i skała w różnej kolejności. A jeżeli Ty chcesz biec dużego rzeźnika lub Łuta, to zupełnie inna nawierzchnia - Bieszczady i Niski to przede wszystkim błoto albo miękka ziemia w lesie - tylko szutry i asfalty są wszędzie jednakowe. Z perspektywy kilkunastu różnych sprutych butów, dziś na Łut albo na Mnicha zabiorę mudclawy (albo xclawy wypchane dodatkową wkładką albo drugą parą skarpet

). W Karkonosze zabieram Roclity305 i wziąłbym też pewnie je, jakbym się wybierał na coś z DFBG. Przebiegłem dwukrotnie Karkonosze i zbiegałem dwukrotnie ze Śnieżki - raz na sucho w Cascadiach10, raz na mokro właśnie w Roclitach. I mam wrażenie, że te roclity trzymały się dużo pewniej na tych mokrych kamieniach. A np w Cascadiach9 biegłem też wyjątkowo suchego Chudego (35st.C

) i nie chciałbym mieć wtedy na nogach ani xclawów ani mudclawów, ale w tych roclitach pewnie byłoby miło. Brooksy są mega wygodne na twarde tereny (na błoto raczej kiepskie - dlatego po kilku widowiskowych przyziemieniach kupiłem mudclawy

) ale niestety 10 szybko się pruła (choć 9 wytrzymała ponad 1000km biegania po chaszczach) - podobno nowsze modele są znowu trwalsze.
Jeżeli chcesz koniecznie inovejty/xclawy to może faktycznie napisz, jak przedmówca radzi, do dystrybutora - choć z tego co pamiętam, to Krzysztof Dołęgowski który jako jedyny ukończył 6xBabia, biegł w x-talonach i roclitach
