Na temat Garmina Ci nie nic nie powiem, natomiast jeżeli chodzi o Polar (akurat w moim przypadku 430): zegarek sam z siebie jest bardzo fajny i dokładny, przy czym z tego co czytałem i co zbadałem doświadczalnie, co do pokazywania prędkości, to niezależnie od ceny wszystkie te produkty (Garmin też) potrafią pokazywać wartości mniej lub bardziej przekłamane, ale z grubsza to, co mi wyświetla, to
zazwyczaj jest to, biegnę. Interwałów jeszcze porządnie nie testowałem (bo nowy, jeszcze nie zdążyłem), na pierwsze przymiarki, te, co sam włączasz w czasie biegu bym chyba lepiej rozwiązał, przy wysokim tempie, chyba będzie bardzo trudno pyknąć następne kółko (nie wiem, jak ma to rozwiązane Garmin 230). Z tego, co widzę m400\ ma A-GPS, co jest świetnym rozwiązaniem, bo błyskawicznie łapie sygnał, wcześniej miałem tomtoma i co się naczekałem na kontakt z satelitą, tego mi nikt nie zabierze (a i tomtom co do prędkości potrafił mieć zadziwiający rozrzut - piszę to, bo ktoś się tu o tomtoma pytał - jakby co, można włączyć interwał 200 m to trochę pomaga). Do czego mam największe zarzuty, to polar flow, który nawet w tym wątku ktoś o dziwo(!) chwalił. Aplikacja webowa jest na maksa schrzaniona:
- jeżeli chcesz mieć wszystkie treningi w jednym miejscu, to nie z polar flow, bo nie ma możliwości zaciągnięcia sesji z zewnątrz.
- zaznaczę, że w drugą stronę jest tylko trochę lepiej - nie ustawisz automatycznej wysyłki np na endomondo (ja ręcznie robię eksport-import, nie jest to jakimś wielkim problemem, ale miej świadomość).
- wizualizacja biegu/treningu w porównaniu do endomondo jest lekko licząc dwie klasy niżej. Najszybszy kilometr/5km/3/10km na trasie - tego na przykład nie ma, a jest to w endomondo jedna z moich ulubionych funkcji (przynajmniej w wersji free).
- Z jakichś przyczyn polar flow nie zaznacza również najlepszych czasów, najdłuższych biegów itp, co wydaje mi się bardzo miłą cechą softu wspierającego takie zegarki (tomtom to miał)
- masz w polar flow wirtualnego trenera, który może Ci ustawić plan treningowy - super, prawda? Niestety, propozycje są na podstawie polarflowowych interpretacji Twoich treningów, a te algorytmy są po prostu szalone. W moim przypadku: po spokojnym wstępie przebiegłem 10 km w 45 minut i spokojnym biegiem wróciłem do domu, interpretacja tego wyniku - "jakbym biegł zawody na 10 km mam szanse na czas 49:30" (YES!). Podobnie zrobiłem sobie Coopera - przebiegłem 2900 z hakiem - i z tego biegu polar flow prognozuje mi w teście Coopera 2550 m. itp. Tak że ta cała część wsparcia jest bezużyteczna.
Ale jeżeli komuś część dotycząca running index jest niepotrzebna, a chodzi mu o dokładny zegarek z GPS do biegania i nie przeszkadza mu ręczny eksport tcx do endomondo - spoko, mogę polecić (nie wiem, co ma Garmin 230 czy Ambit 3 i ile byś musiał czekać na zakup - IMHO lepiej mieć takie urządzenie, niż go nie mieć

)
- przypomniało mi się - pomiar wysokości pozostawia sporo do życzenia,przynajmniej w sytuacji różnic do 10-15 metrów (czyli górka do podbiegów), pewnie 700 pokaże poprawnie
(edit: hmm... myślałem, że moduł gps w m400 i m430 jest ten sam, z komentarza poniżej wynika, że jednak nie.)