Strona 1 z 1

Ból w kolanie po zmianie butów

: 06 paź 2017, 22:10
autor: mikus1987
Hej,

dziś piszę w temacie mojej żony:) Otóż, biegała ponad rok w Asics GT 1000 (ver.4) kupiliśmy je, z uwagi na lekkie wsparcie i dosyć przyjemną konstrukcję buta. W sumie podczas biegu, nigdy nie odczuwała żadnego specjalnego bólu, miała natomiast wrażenie zbyt mocno stabilizujących butów. Sam zawsze uważałem, że jej stopa jest neutralna z minimalną tendencją do nadpronacji. Co z resztą potwierdzało się we wszystkich domowych testach, mokrej stopy, sprawdzania zużycia butów biegowych itd. Zrobiliśmy zatem 2 niezależne badania niedawno przed zakupem nowych butów. Na bieżni z filmem w sklepie biegowym, oraz dodatkowo w sklepie biegacza, testy pracowników. oni również potwierdzili, że typ stóp to neutralne, z tendencją w prawej nodze, do lekkiej nadpronacji. Nawet pytali (w dwóch miejscach) czy stopa prawa uelgła kiedyś jakiejś poważnej kontucji, bo dosyć dziwnie się układa. Takich kontuzji ani urazów nie było. Widać taka już jej natura;) tak czy siak, po przymierzeniu wielu par, i "krótkich testach" w sklepie biegacza, kupiliśmy Nike Pegasus 34. Dla niej najwygodniejsze itd itd. (sam zajechałem swego czasu 3 pary medelu pegasus po 1500km w każdym i nigdy nie miałem żadengo problemu a również mam stopy kompletnie neutralne- w moim przypadku obie idealnie prosto idą) już po jej drugim treningu mówiła mi, że biega się jej idealnie w tych butach. Idealnie oplatają stopę, w końcu po ponad roku zniknęło wrażenie wypychanie stóp na zewnątrz (bo taka rola butów dla nadpronatorów a ona jest jednak neutralna) ale niestety od drugiego trningu pojawia się jej ból w kolanie prawym a teraz już również lekko w lewym. Co mnie i ją bardzo martwi... daliśmy butom trochę czasu, nogom do przyzwyczajenia się itd. ale ból nie mija mimo 80 km przebiegniętych ból nadal jest w trakcie treningu pojawia się od 5km i rośnie... czy uważacie że to ze względu na but neutralny? wcześniej biegała w. ucie ze wsparciem, w którym jak opisuje nogi jej uciekały i czuła się mniej stabilnie, ale przynajmniej nie było bólu... teraz mówi że biegnie jej się wiele lepiej, czuje że biegnie dużo prościej, że nogi i stopy dużo lepiej i naturalniej się układają, ale występuje ból kolana... puki co, zakupiłem jej na necie wkłady sportowe Curex dla stopy neutralno/nadpronującej, bo te dla bardzo mocnej pronacji zdecydowanie były by za bardzo stabilizujące. Już przyszły wyciąłem dopasowałem i jutro planujemy iść na trening niech testuje. Jeśli ból ustąpi to będziemy wiedzieć nieco więcej.

A czy wy borykaliście się kiedyś z czymś podobnym?

Dodam, że już trochę biegam, mam zasobą ponad 6000km bez żadnej kontucji od samego początku. W jej przypadku również wcześniej nie występowały takie dolegliwości. Przebiegała już łącznie ok 1000km, ogólnie nie robi zbyt wielkich przebiegów i zbyt mocnego tempa. biega średnie w okolicach 6.15/km zazwyczaj dystans ok 10-12km. Ma za sobą starty na 5km, i kilka 10km. Do tego w miarę regularne treningi i pilnuje techniki biegu. Z natury dosyć ładnie biega śródstopiem. Mało używa pięty od samego początku tego u niej pilnowałem, i nie jest to problemem.

Proszę o jakąś podpowiedź, czy mieliście podobny problem, i jak się udało go rozwiązać.

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 06 paź 2017, 22:28
autor: Kangoor5
Hej,
mikus1987 pisze:ból nadal jest w trakcie treningu pojawia się od 5km i rośnie... czy uważacie że to ze względu na but neutralny?
Absolutnie nie. To nie wina żadnych butów lecz tego, że ma mocno zachwiane wzorce ruchowe, w związku z czym przeciąża niektóre mięśnie i stawy, następnie pojawia się ból lub zmęczenie, które podświadomie kompensuje innymi mięśniami przeciążając inne stawy i wyrabiając sobie inne niekorzystne wzorce ruchowe, ...
Zamiast wydawać pieniądze na wkładki lub kolejne buty, które będą leżały nieużywane w szafie, bo żona nie będzie mogła biegać z uwagi na bolące kolana, lepiej wydajcie na dobrego fizjoterapeutę sportowego, który zdiagnozuje praprzyczynę bólu i będzie wiedział co robić, żeby przerwać ten łańcuch.

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 06 paź 2017, 23:21
autor: mikus1987
Czy ortopeda sportowy jest w stanie jakimś badaniem sprawdzić z czego to może wynikać?

martwi mnie tylko to, że do tej pory aż do zmiany butów nawet jak zaczynała swoją przygodę z bieganiem, przebiegła jakiś 1000km bez takich "rewelacji". Zastanawia mnie fakt, że ból nagle zaczął występować po zmianie butów.

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 07 paź 2017, 00:20
autor: Kangoor5
mikus1987 pisze:Czy ortopeda sportowy jest w stanie jakimś badaniem sprawdzić z czego to może wynikać?
Od tego oni właśnie są. Z tym, że rozwiązanie sprawy powierzyłbym nie ortopedzie, ale fizjoterapeucie sportowemu. Modelowa ścieżka leczenia to najpierw ortopeda a następnie fizjoterapeuta. Ortopeda celem wykluczenia poważniejszych problemów zdrowotnych, zwyrodnień stawów, złamań, nowotworów itd. (ogólnie teraz piszę).Ma on też możliwość zlecenia albo wykonania w razie potrzeby badania analityczne, badania obrazowe itd. Jak już wszystko co najgorsze wykluczy, ewentualnie ujawni jakieś zniszczenia w tkankach, to powinien skierować pacjenta do fizjoterapeuty. Z tym ,że nie skierować na zasadzie "proszę zrobić 5 laserów, 10 prądów i 8 fal uderzeniowych", tylko wysłać do dobrego fachowca, który najpierw zbada, przeprowadzi testy i znajdzie przyczynę problemu, a potem zastosuje środki zaradcze.
Tyle w teorii. Dobrzy ortopedzi sportowi stanowią małą część ogółu ortopedów. Nawet w ramach prywatnego ubezpieczenia medycznego można często trafić na kompletnych dyletantów. Jak już trafisz na dobrego, to często fizjoterapię w ramach takiego ubezpieczenia przeprowadzają firmy zewnętrzne i chyba często głównym kryterium ich wyboru jest kryterium niskiej ceny. W ramach NFZ trzeba się jeszcze najpierw przebić przez lekarza pierwszego kontaktu, którego skierowanie jest potrzebne by pójść do ortopedy.

J aw waszej sytuacji znalazłbym od razu dobrego fizjoterapeutę sportowego i odżałował* pieniędzy na kilka wizyt. Oczywiście wizyta u ortopedy na pewno nie zaszkodzi i nie zniechęcam do niej.
mikus1987 pisze:martwi mnie tylko to, że do tej pory aż do zmiany butów nawet jak zaczynała swoją przygodę z bieganiem, przebiegła jakiś 1000km bez takich "rewelacji". Zastanawia mnie fakt, że ból nagle zaczął występować po zmianie butów.
Mogło to mieć związek, ale mogło też nie mieć.

* - taki kolokwializm. Gdyby to był ktoś dobry, to w rzeczywistości nie było by mi żal tych pieniędzy.

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 07 paź 2017, 12:26
autor: tomhusky
mikus1987 pisze:Czy ortopeda sportowy jest w stanie jakimś badaniem sprawdzić z czego to może wynikać?
martwi mnie tylko to, że do tej pory aż do zmiany butów nawet jak zaczynała swoją przygodę z bieganiem, przebiegła jakiś 1000km bez takich "rewelacji". Zastanawia mnie fakt, że ból nagle zaczął występować po zmianie butów.
Też uważam, że to od zmiany butów, które inaczej układają nasz aparat ruchu przyzwyczajony lub wytrenowany na innym ułożeniu nogi i stawów dlatego ortopeda/fizjoterapeuta sportowy wskazany ponieważ kupując masę wkładek czy kolejnych butów wchodzimy w o wiele większe koszty, które nie dają nam pewności na zniwelowanie objawów.

Może pomogę dołączając się ponieważ piszecie też o słabym aparacie ruchu, co u mnie raczej odpada ponieważ core, stabilizacja i siła jako dwa treningi uzupełniające w tygodniu a temat jakby o moich dolegliwościach. Prawie wręcz identycznie.
Obecnie też właśnie Pegasus 34 przebiegnięte 150 km i ból narastający w trakcie i po po treningu w prawej nodze: kolano od wewnątrz a w stopie pod i za kostką na zewnątrz, czyli jakby przekoszenie całej nogi?
Obecnie na roztrenowaniu więc tylko spokojne rozbiegania 3x w tygodniu. Wcześniej na treningach biegałem w dwóch parach butów z minimalnym wsparciem dla pronatorów, ale startowe mam neutralne w których zrobiłem na wiosnę kilkanaście treningów i kilka HM i jeden maraton a bez takich objawów, nie jest to dziwne?
Biegam w Pegasusach dalej z nadzieją na przyzwyczajenie nogi ale do jednego z lepszych u mnie fizjoterapeutów sportowych też się zapisałem i czekam na wizytę.

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 07 paź 2017, 13:07
autor: mikus1987
tomhusky pisze:
mikus1987 pisze:
Obecnie też właśnie Pegasus 34 przebiegnięte 150 km i ból narastający w trakcie i po po treningu w prawej nodze: kolano od wewnątrz a w stopie pod i za kostką na zewnątrz, czyli jakby przekoszenie całej nogi?
No właśnie bardzo podobnie do niej. Jedynie poza bólem stopy na zewnątrz. zobaczymy czy wkładki cokolwiek pomogą, bo skoro już je kupiłem to przetestujemy. Poszukam dobrego fizjoterapeuty w okolicy (Katowice) i zapiszę ją na wizytę. Co do pieniędzy, nie jestem milionerem, ale w tych tematach nie żałuję pieniędzy, więc wydam jeśli to może pomóc:) -zdrowie najważniejsze)

Swoją drogą Asics GT 1000 (który ma wsparcie dla pronatorów ale bardzo "lekkie") pod tym względem jej odpowiadał, choć 2 badania wykazały stopy neutralne. Ale skoor jedna noga (prawa) faktycznie wykazuje tendencję do nadpronacji, automatycznie pewnie wpływa mimowolnie na "niechlujność" całego aparatu ruchu. Ogólnie co do postawy biegowej, itd jest u niej na prawdę bardzo dobrze. Począwszy od ramion, miednica itd. Pilnowałem tego u niej, aby ciągle pilnowała postawy w trakcie biegu, bo sam wiem jak to istotne. Może model Pegasus 34 jest bardziej "kontuzjogenny" niż poprzednie edycje, lub inne buty? W Asics był dla niej jak mówi "zbyt sztywny" i twardy i lekko jakby nieprzyjemny. W tych butach, mówi że czuje się jakby ich na nodze nie było, i tego właśnie szukała w odczuciach butów biegowych. tak czy siak, kolana to nie przelewki.

Potrenujemy jeszcze 2-3 treningi w tych wkładkach, zobaczymy czy da jakieś efekty, dam znać.
ps. gdyby ktoś z was znał dobrego fizjoterapeutę w moich rejonach, proszę o info:) zawsze lepiej z polecenia niż szukać w sieci po omacku:)

Re: Ból w kolanie po zmianie butów

: 07 paź 2017, 13:19
autor: Kangoor5
tomhusky pisze:Może pomogę dołączając się ponieważ piszecie też o słabym aparacie ruchu, co u mnie raczej odpada ponieważ core, stabilizacja i siła jako dwa treningi uzupełniające w tygodniu a temat jakby o moich dolegliwościach. Prawie wręcz identycznie.
Żeby była jasność: nie użyłem nigdzie określenia "słaby" i nie pisałem o słabym aparacie ruchu w sensie braków w mocy mięśni itp. Możesz być bardzo sprawny i silny, ale mieć przykurczony jakiś mięsień albo grupę mięśni i mieć z tego powodu problemy.
Życzę rozwiązania problemów. Pozdrawiam.