Ból w kolanie po zmianie butów
: 06 paź 2017, 22:10
Hej,
dziś piszę w temacie mojej żony:) Otóż, biegała ponad rok w Asics GT 1000 (ver.4) kupiliśmy je, z uwagi na lekkie wsparcie i dosyć przyjemną konstrukcję buta. W sumie podczas biegu, nigdy nie odczuwała żadnego specjalnego bólu, miała natomiast wrażenie zbyt mocno stabilizujących butów. Sam zawsze uważałem, że jej stopa jest neutralna z minimalną tendencją do nadpronacji. Co z resztą potwierdzało się we wszystkich domowych testach, mokrej stopy, sprawdzania zużycia butów biegowych itd. Zrobiliśmy zatem 2 niezależne badania niedawno przed zakupem nowych butów. Na bieżni z filmem w sklepie biegowym, oraz dodatkowo w sklepie biegacza, testy pracowników. oni również potwierdzili, że typ stóp to neutralne, z tendencją w prawej nodze, do lekkiej nadpronacji. Nawet pytali (w dwóch miejscach) czy stopa prawa uelgła kiedyś jakiejś poważnej kontucji, bo dosyć dziwnie się układa. Takich kontuzji ani urazów nie było. Widać taka już jej natura;) tak czy siak, po przymierzeniu wielu par, i "krótkich testach" w sklepie biegacza, kupiliśmy Nike Pegasus 34. Dla niej najwygodniejsze itd itd. (sam zajechałem swego czasu 3 pary medelu pegasus po 1500km w każdym i nigdy nie miałem żadengo problemu a również mam stopy kompletnie neutralne- w moim przypadku obie idealnie prosto idą) już po jej drugim treningu mówiła mi, że biega się jej idealnie w tych butach. Idealnie oplatają stopę, w końcu po ponad roku zniknęło wrażenie wypychanie stóp na zewnątrz (bo taka rola butów dla nadpronatorów a ona jest jednak neutralna) ale niestety od drugiego trningu pojawia się jej ból w kolanie prawym a teraz już również lekko w lewym. Co mnie i ją bardzo martwi... daliśmy butom trochę czasu, nogom do przyzwyczajenia się itd. ale ból nie mija mimo 80 km przebiegniętych ból nadal jest w trakcie treningu pojawia się od 5km i rośnie... czy uważacie że to ze względu na but neutralny? wcześniej biegała w. ucie ze wsparciem, w którym jak opisuje nogi jej uciekały i czuła się mniej stabilnie, ale przynajmniej nie było bólu... teraz mówi że biegnie jej się wiele lepiej, czuje że biegnie dużo prościej, że nogi i stopy dużo lepiej i naturalniej się układają, ale występuje ból kolana... puki co, zakupiłem jej na necie wkłady sportowe Curex dla stopy neutralno/nadpronującej, bo te dla bardzo mocnej pronacji zdecydowanie były by za bardzo stabilizujące. Już przyszły wyciąłem dopasowałem i jutro planujemy iść na trening niech testuje. Jeśli ból ustąpi to będziemy wiedzieć nieco więcej.
A czy wy borykaliście się kiedyś z czymś podobnym?
Dodam, że już trochę biegam, mam zasobą ponad 6000km bez żadnej kontucji od samego początku. W jej przypadku również wcześniej nie występowały takie dolegliwości. Przebiegała już łącznie ok 1000km, ogólnie nie robi zbyt wielkich przebiegów i zbyt mocnego tempa. biega średnie w okolicach 6.15/km zazwyczaj dystans ok 10-12km. Ma za sobą starty na 5km, i kilka 10km. Do tego w miarę regularne treningi i pilnuje techniki biegu. Z natury dosyć ładnie biega śródstopiem. Mało używa pięty od samego początku tego u niej pilnowałem, i nie jest to problemem.
Proszę o jakąś podpowiedź, czy mieliście podobny problem, i jak się udało go rozwiązać.
dziś piszę w temacie mojej żony:) Otóż, biegała ponad rok w Asics GT 1000 (ver.4) kupiliśmy je, z uwagi na lekkie wsparcie i dosyć przyjemną konstrukcję buta. W sumie podczas biegu, nigdy nie odczuwała żadnego specjalnego bólu, miała natomiast wrażenie zbyt mocno stabilizujących butów. Sam zawsze uważałem, że jej stopa jest neutralna z minimalną tendencją do nadpronacji. Co z resztą potwierdzało się we wszystkich domowych testach, mokrej stopy, sprawdzania zużycia butów biegowych itd. Zrobiliśmy zatem 2 niezależne badania niedawno przed zakupem nowych butów. Na bieżni z filmem w sklepie biegowym, oraz dodatkowo w sklepie biegacza, testy pracowników. oni również potwierdzili, że typ stóp to neutralne, z tendencją w prawej nodze, do lekkiej nadpronacji. Nawet pytali (w dwóch miejscach) czy stopa prawa uelgła kiedyś jakiejś poważnej kontucji, bo dosyć dziwnie się układa. Takich kontuzji ani urazów nie było. Widać taka już jej natura;) tak czy siak, po przymierzeniu wielu par, i "krótkich testach" w sklepie biegacza, kupiliśmy Nike Pegasus 34. Dla niej najwygodniejsze itd itd. (sam zajechałem swego czasu 3 pary medelu pegasus po 1500km w każdym i nigdy nie miałem żadengo problemu a również mam stopy kompletnie neutralne- w moim przypadku obie idealnie prosto idą) już po jej drugim treningu mówiła mi, że biega się jej idealnie w tych butach. Idealnie oplatają stopę, w końcu po ponad roku zniknęło wrażenie wypychanie stóp na zewnątrz (bo taka rola butów dla nadpronatorów a ona jest jednak neutralna) ale niestety od drugiego trningu pojawia się jej ból w kolanie prawym a teraz już również lekko w lewym. Co mnie i ją bardzo martwi... daliśmy butom trochę czasu, nogom do przyzwyczajenia się itd. ale ból nie mija mimo 80 km przebiegniętych ból nadal jest w trakcie treningu pojawia się od 5km i rośnie... czy uważacie że to ze względu na but neutralny? wcześniej biegała w. ucie ze wsparciem, w którym jak opisuje nogi jej uciekały i czuła się mniej stabilnie, ale przynajmniej nie było bólu... teraz mówi że biegnie jej się wiele lepiej, czuje że biegnie dużo prościej, że nogi i stopy dużo lepiej i naturalniej się układają, ale występuje ból kolana... puki co, zakupiłem jej na necie wkłady sportowe Curex dla stopy neutralno/nadpronującej, bo te dla bardzo mocnej pronacji zdecydowanie były by za bardzo stabilizujące. Już przyszły wyciąłem dopasowałem i jutro planujemy iść na trening niech testuje. Jeśli ból ustąpi to będziemy wiedzieć nieco więcej.
A czy wy borykaliście się kiedyś z czymś podobnym?
Dodam, że już trochę biegam, mam zasobą ponad 6000km bez żadnej kontucji od samego początku. W jej przypadku również wcześniej nie występowały takie dolegliwości. Przebiegała już łącznie ok 1000km, ogólnie nie robi zbyt wielkich przebiegów i zbyt mocnego tempa. biega średnie w okolicach 6.15/km zazwyczaj dystans ok 10-12km. Ma za sobą starty na 5km, i kilka 10km. Do tego w miarę regularne treningi i pilnuje techniki biegu. Z natury dosyć ładnie biega śródstopiem. Mało używa pięty od samego początku tego u niej pilnowałem, i nie jest to problemem.
Proszę o jakąś podpowiedź, czy mieliście podobny problem, i jak się udało go rozwiązać.