Forum Bieganie.pl

Hey,

Pozdrawiam biegaczy na początku!

Biegam amatorsko, pierwszy maraton (3 lata temu) zaliczony w czasie 4:15. Na wiosnę zrobiłem połówkę w 1:48. We wrześniu startuję w maratonie. Cel: złamać 4.

Ostatnio biegałem w Glidach, Vomero i teraz w Boostach. Boosty są prawie nowe, ale jakoś mi nie leżą, bo wąsko i ciasno jakoś. Albo nie potrafię w nich biegać, albo ten but mi zwyczajnie nie leży.

Chcę kupic coś typowo treningowego, ale z myślą o starcie w maratonie. Moja waga to: 85 kg. Biegam 50% ze śródstopnia (max 15 km) i 50 % z pięty. Techniki i wytrzymałości na bieganie ze śródstopia jeszcze nie mam. But musi mieć amortyzację, lata lecą, kolana trzeba oszczędzać.

Zastanawiam się nad butami: nike pegasus lub nb1080 freash foam.

NB wydaje sie ok, ale jest strasznie szeroki, pytanie czy ten but zapewnia dostateczną dynamikę?
Pegasus jest bardzo uniwersalny, ale czy wystarczy amortyzacji?

na 4h/M nie ma butów niedostatecznie dynamicznych.

są - jednym z nich jest wlasnie nb1080

Czyli co....szerokość NB nie przeszkadza w dynamice? Bo zadziwiająco szerokie są. Pewnie dość stabilne, ale czy opory nie większe.

Ciekawostka. Biegam od paru miesięcy w Adidasach Energy Boost i totalnie mi nie leżą. Czasy słabe, ciężko się biegnie. Wczoraj założyłem Vomero 10 (trochę już wysłużone) i normalnie czasy lepsze o 15 sekund na km. Placebo, czy jak....?

Myślę, czy dalej czy Pegasus, NB czy może nowsze Vomero.....omg.

But ma być przede wszystkim wygodny i Ty się masz w nim dobrze czuć. Co z tego że będziesz miałsuper fajny i dynamiczny but, jak po 30km zejdziesz z trasy, bo nie będziesz miał siły biec?

ronnie77 pisze:Czyli co....szerokość NB nie przeszkadza w dynamice?

przeczytaj jeszcze raz ten post i poprzedni

ja mam takie buty i w zasadzie uzywam ich tylko do biegania w terenie, niezbyt szybkiego z reszta

jarjan pisze:na 4h/M nie ma butów niedostatecznie dynamicznych.

+100

Przy tych tempach buty dziela sie na wygodne i niewygodne

ronnie77 pisze: Ciekawostka. Biegam od paru miesięcy w Adidasach Energy Boost i totalnie mi nie leżą. Czasy słabe, ciężko się biegnie. Wczoraj założyłem Vomero 10 (trochę już wysłużone) i normalnie czasy lepsze o 15 sekund na km. Placebo, czy jak....?

Przy bieganiu maratonu w 4h czyli tempo po 5:40 Energy boosty to nie buty dla Ciebie. Kompletnie nie wykorzystujesz tego do jakiego biegania są stworzone dlatego Ci się źle w nich biega. Żeby biegać w energy boostach musisz biegać poniżęj 5:00 wtedy zobaczysz co te buty potrafią.
Przy twoich tempach musisz szukać butów typu właśnie Pegasus, ultraboost.  

A ja mam z kolei zagwozdkę pomiedzy Pegasus 33 a Boston Boostami.
W zeszłym roku maraton zrobiłem w boostach (3:39) i były to zawsze moje buty startowe do czasu kiedy nie kupiłem sobie pegasusów.
Docelowo miały być one zamiennikiem Glidów na długie wybiegania jako że te już straciły amortyzacje i tak też było. Ale ostatnio pobiegłem w Pegasusach zawody na 10km i kilka szybszych treningów i odczucia w nich mam naprawdę bardzo pozytywne.
But jest bardzo wygodny i czuć dobrą amortyzację, zrobiłem w nich też 28km wybieganie i żadnych strat na nogach.
Nie wiem które wybrać czy Bostony (sprawdzone na zeszłorocznym maratonie) czy Pegasusy ( przebieg ok. 200km) w których równie dobrze mi się biega?
Waga: 74kg wzrost: 184, tempo zakładane: ok 4:55min/km

Przebiegłem w 1080v7 maraton w debiucie w czasie 3:44 więc się da

może się nie znam, ale but sam nie pobiegnie maratonu.

Jak nie ma mocy w nogach, to jedyne co może pomóc w wrotki zamiast butów. :P

podkręć treningi to i dynamika się znajdzie nawet w trampkach :D

chmiel pisze:może się nie znam, ale but sam nie pobiegnie maratonu.

Jak nie ma mocy w nogach, to jedyne co może pomóc w wrotki zamiast butów. :P

podkręć treningi to i dynamika się znajdzie nawet w trampkach :D

Nie wiem czy to do mnie ta uwaga, jeśli tak to dzięki ale nic nie wnosi. Chodziło mi raczej o kogoś kto biega w pegasusach i zdarzyło mu się przebiec maraton w tych butach.

Wysłane z mojego ALE-L21 .

AFC pisze:Nie wiem które wybrać czy Bostony (sprawdzone na zeszłorocznym maratonie) czy Pegasusy ( przebieg ok. 200km) w których równie dobrze mi się biega?
Waga: 74kg wzrost: 184, tempo zakładane: ok 4:55min/km

To proste: wybierz wygodniejsze. A jak sa tak samo wygodne, to lzejsze.

AFC uwaga dotyczy osób, które próbują dobrać sobie buty na zasadzie "Sąsiad pobiegł w nich maraton 2:30 to i ja sobie je kupie bo one są dynamiczne". W bucie noga ma się czuć komfortowo (dla jednego bardziej dynamiczne buty są komfortowe, dla innych te mniej dynamiczne). Odczucie komfortu w bucie to nie tylko "czy mam w nich odciski", ale też jak układa się stopa w czasie biegu itd. Idź do sklepu, przymierz i będziesz wiedział czy to są buty dla Ciebie.

Tak więc AFC, po przeczytaniu tego postu sam zdecyduj czy dotyczy on Ciebie czy nie

Pozdrawiam