Strona 1 z 1

Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 10:04
autor: Adam Klein
yacool pisze:W terenie nie potrzeba takiej amortyzacji.
Wydzieliłem ten fragment z innego wątku. Często używamy słowa "amortyzacja". Powiedz mi Jacek co to jest wg Ciebie amortyzacja.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 10:19
autor: yacool
Amortyzacja w bucie wpływa na amortyzację w nodze. Im słabszy technicznie bieg tym większa powinna być amortyzacja. (Miękki teren poniekąd zastępuje rolę amortyzacji w bucie). Jest to więc jakiś materiał, który przynajmniej w założeniu powinien nieco łagodzić pracę udarową nogi.
Tak w skrócie wygląda to z mojej perspektywy.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 10:37
autor: Adam Klein
Ale czy amortyzacja ma tłumić czy kumulować i oddawać energię?

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 10:42
autor: yacool
Kumulować energię. ale nie w bucie tylko w nodze. W bucie nic się nie kumuluje. Miażdżona pianka przejmuje część piku przeciążenia, który jest tym większy im słabszy technicznie bieg.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 11:12
autor: Adam Klein
Ale rozmawiamy o piance a nie o technice czy biomechanice. Ponawiam więc pytanie jaka powinna być charakterystyka pianki: tłumiąca energię czy ją oddająca?

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 14:28
autor: yacool
Pianka ma wytłumiać, a nie napędzać. Ma też zachowywać swoje własności, a nie ubijać się już w trakcie pierwszego biegu, jak to ma miejsce na przykład w ekidenach (może stąd ta ich nazwa "one").

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 14:51
autor: Skoor
Czyli w zasadzie z tej perspektywy patrzac masz w dupie marketingowy belkot o oddawniu energii przez boosta i w zasadzie interesuje Cie tylko zeby pianka po 1000km byla tak samo sprezysta jak w butach wyjetych z pudelka zgadza sie?

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 15:17
autor: Pyth0n
to znaczy że technicznie rzecz biorąc biegacz z dobrą techniką biegową nie potrzebuje amortyzacji w bucie ???

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 16:29
autor: krzys1001
Nie do końca chyba. Ale im lepsza technika biegu, silniejsze mięśnie stopy tym mniej potrzeba amortyzacji.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 16:33
autor: kalki
Pyth0n pisze:to znaczy że technicznie rzecz biorąc biegacz z dobrą techniką biegową nie potrzebuje amortyzacji w bucie ???
w terenie nie, ale na twardą nawierzchnie bym nie ryzykował, lepiej te minimum amortyzacji mieć. Ja na przykład używam starych butów w których amortyzacja została zużyta do biegów w terenie mieszanym ( butów terenowych w tym wypadku nie zakładam bo bieżnik szybko schodzi na asfalcie, no chyba, że to jest max 500 m asfaltu )

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 16:36
autor: yacool
Adam się trochę upiera, żeby nie łączyć rozważań o amortyzacji w bucie z amortyzacją w nodze, ale tak się nie da, bo wtedy wychodzą różne nieporozumienia. Rzecz w tym, że "sprężynujące" pianki sprzyjają bardziej sprężystej pracy nogi. Zakładasz takiego boosta i czujesz, że fajnie się w nim odbijasz. No i ok, ale jak nieco minie ten efekt euforii podsycanej marketingiem, to pozostaje odczucie miękkości. Fajna miękkość, która roztacza swą aurę po kościach. Stawy jakoś tak płynniej się zginają. Płynność z kolei rodzi poczucie komfortu, bezpieczeństwa, rozluźnienia. Próbuję to opisać naokoło, bo inaczej się nie da. To co w pierwszej chwili odbieramy jako mega sprężystość pianki, może być po prostu dobrze dobraną miękkością, progresywnością tej miękkości. Ta cecha pianki powinna się jak najdłużej utrzymywać.
Amortyzacja w bucie jest potrzebna na asfalt. Nawet dobry technik powinien z niej korzystać, żeby minimalizować pracę udarową. Stąd też uważam minimalizm za nienajlepszy pomysł na asfalt. To już lepiej na bosaka, choćby ze względu na jego limitujący charakter.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 18:30
autor: Adam Klein
Tak jak gdyby nie można było powiedzieć czy sukienka jest biała lub czarna dopóki nie dowiesz się czy dziewczyna jest blondynką czy brunetką. :)
Materiały mają konkretne fizyczne cechy. Boost lepiej sprężynuje ale słabiej tłumi niż np. Asisc Gel połączony z EVA. Nie można powiedzieć że Boost jest zawsze najlepszy do każdego zastosowania. Na pogrzeb zakładasz czarną sukienkę, na ślub białą. Biegając np. po skalistym podłożu nie chciałbym mieć boosta w pięcie.

Re: Amortyzacja w butach

: 25 maja 2017, 21:12
autor: yacool
Nie będę się upierał, co do uniwersalności boosta. Natomiast to, że w warunkach laboratoryjnych (testy z kulkami itp.) boost jest bardziej sprężynujący niż na przykład eva, nie świadczy, że w bieganiu też tak będzie. Jeżeli pianka jest chwilowo miażdżona przez ciężar kilkuset kilogramów, co w bieganiu może występować, to jak wyobrazimy sobie taką na przykład 200kg "kulkę" (jaką swego czasu dźwigał Pudzian) spadającą na piankę, to nie ma znaczenia, z jakiego jest materiału pianka. Pianka zostanie zmiażdżona, a kulka nie podskoczy po uderzeniu w podłoże. Żeby nią bujnęło, to pianka musiałaby mieć z metr grubości. Wtedy na takich proporcjach pewnie dałoby się uzyskać jakieś różnice pomiędzy boostem i eva.
Jeżeli jakiś proces jest niemożliwy lub prawie niemożliwy do zaobserwowania, to pozostają jeszcze inne zmysły, jak choćby słuch. Jeżeli 200kg kulka spadnie na boosta i wywoła mniejszy huk niż, gdy spadła na eva, to można by pociągnąć ten trop i stwierdzić, że boost lepiej tłumi niż eva. W realnych proporcjach (200kg i 2cm pianki) mówimy o tłumieniu. W marketingowych proporcjach (kilkanaście gramów i 2cm pianki) mówimy o sprężynowaniu.