Strona 1 z 3

wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 10:58
autor: vanhezz
1. Mam pytanie odnośnie dropu. Duży drop oznacza dużą różnice między odległością pięty a śródstopia od ziemi w bucie, tak? Ale to znaczy że w bucie o wysokim dropie pięta jest wyżej od śródstopia? Coś takiego jakbym miał mały obcas?

2. I jeszcze jedno. Co dokładnie oznacza bieganie z pięty a co ze śródstopia. Bardziej poprawne jest niby bieganie ze śródstopia. Oznacza to, że trzeba lądować na płasko tak jakby, a nie na piętę? Jeśli tak, to przecież widać na wielu filmikach w zwolnionym tempie albo i nie, że biegacze lądują delikatnie na pięte..

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 11:31
autor: Yahoo
Ja laduje cale zycie na przodostopiu i fajnie sie z niego biega, brak kontuzji, jest sprezyscie, ladne i dalekie wybicie, nawet w butach z duza amortyzacja moge tak biegać.

Idz na trawnim i zacznij biegac, i to jest nasz naturalny wzorzec ruchu, zadne buty nie powinny go zmieniac. Albo poskacz na skakance i wczuj sie w prace stop.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 11:39
autor: Adam Klein
vanhezz pisze:1. Mam pytanie odnośnie dropu. Duży drop oznacza dużą różnice między odległością pięty a śródstopia od ziemi w bucie, tak? Ale to znaczy że w bucie o wysokim dropie pięta jest wyżej od śródstopia? Coś takiego jakbym miał mały obcas?

2. I jeszcze jedno. Co dokładnie oznacza bieganie z pięty a co ze śródstopia. Bardziej poprawne jest niby bieganie ze śródstopia. Oznacza to, że trzeba lądować na płasko tak jakby, a nie na piętę? Jeśli tak, to przecież widać na wielu filmikach w zwolnionym tempie albo i nie, że biegacze lądują delikatnie na pięte..
W 95% butów pięta jest wyżej od śródstopia. Tak, mały obcas.

Bieganie "z pięty" to amortyzowanie piętą, tzn pierwsze uderzenie idzie na piętę, "ze śródstopia" tzn amortyzowanie śródstopiem, uderzenie na śródstopie.

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 11:57
autor: vanhezz
Bo właśnie usłyszałem z jednego poradnika, że na piętę lepiej jest lądować przy długodystansowych biegach, i że nikt nigdy nie przebiegł maratonu na śródstopiu, bo śródstopie jest przeznaczone to sprintowych biegów. Z drugiej strony gdzieś czytałem, że amatorscy biegacze biegają "z pięty" i że to jest złe. Sam po sobie widzę, że gdy ląduję lekko na pięcie i przetaczam cały ciężar przez całą stopę to jest to dla mnie wygodniejsze i mniej obciążające. Kiedyś, w moim poprzednim podejściu do tego sportu, biegałem tak, że lądowałem całą stopą płasko na podłoże, a przez to występowały dosyć duże wstrząsy i piszczele napierniczały.
Jakże więc w końcu biegać? Jak na początek przygody z bieganiem a jak w dalszych etapach, kiedy już organizm będzie w miarę wzmocniony? Lądować na piętę, na płasko czy na śródstopie. Dodam, że bardziej zależy mi na długodystansowym bieganiu i wzmacnianiu kondycji i wytrzymałości.

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 12:07
autor: Adam Klein
Biegaj tak, żebyś się czuł komfortowo.

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 14:34
autor: Sikor
vanhezz pisze:Bo właśnie usłyszałem z jednego poradnika, że na piętę lepiej jest lądować przy długodystansowych biegach, i że nikt nigdy nie przebiegł maratonu na śródstopiu, bo śródstopie jest przeznaczone to sprintowych biegów.

Bo ten "poradnik" pewnie nie rozroznial przedstopia i srodstopia.
Sprinterzy biegaja z przodstopia i tak nikt dlugich dystansow nie biega, to jasne.
Natomiast ze srodstopia mozna biegac dlugo.
Z drugiej strony gdzieś czytałem, że amatorscy biegacze biegają "z pięty" i że to jest złe.
Niektorzy biegaja z piety, inni nie. Dotyczy zarowno amatorow jak i profi.
Sam po sobie widzę, że gdy ląduję lekko na pięcie i przetaczam cały ciężar przez całą stopę to jest to dla mnie wygodniejsze i mniej obciążające. Kiedyś, w moim poprzednim podejściu do tego sportu, biegałem tak, że lądowałem całą stopą płasko na podłoże, a przez to występowały dosyć duże wstrząsy i piszczele napierniczały.
Sam widzisz, ze styl ladowania niczego do konca nie okresla.
Niektorzy lataja z piety i laduja bardzo lekko, a inni tak wala ze srodstopia, ze wygniataja dolki w asflacie.
Jakże więc w końcu biegać? Jak na początek przygody z bieganiem a jak w dalszych etapach, kiedy już organizm będzie w miarę wzmocniony? Lądować na piętę, na płasko czy na śródstopie. Dodam, że bardziej zależy mi na długodystansowym bieganiu i wzmacnianiu kondycji i wytrzymałości.
Ladowanie "na plasko" to jest wlasnie ladowaniu na srodstopiu.
To wcale nie musi byc silnie zaakcentowane ladowanie na przedniej czesci stopy.
Decydujace jest raczej to, ktora czesc stopy przejmie na siebie wieksza czesc obciazenia przy ladowaniu.

A jak masz biegac? Sam musisz sobie odpowiedziec na to pytanie.
Ja jestem zadowolony, ze sie przestawilem na srodstopie.
Ale czy kazdy powinien/musi? Na pewo nie.

Re: wysoki a niski drop

: 31 sty 2017, 18:42
autor: Yahoo
vanhezz pisze:Bo właśnie usłyszałem z jednego poradnika, że na piętę lepiej jest lądować przy długodystansowych biegach, i że nikt nigdy nie przebiegł maratonu na śródstopiu, bo śródstopie jest przeznaczone to sprintowych biegów. Z drugiej strony gdzieś czytałem, że amatorscy biegacze biegają "z pięty" i że to jest złe. Sam po sobie widzę, że gdy ląduję lekko na pięcie i przetaczam cały ciężar przez całą stopę to jest to dla mnie wygodniejsze i mniej obciążające. Kiedyś, w moim poprzednim podejściu do tego sportu, biegałem tak, że lądowałem całą stopą płasko na podłoże, a przez to występowały dosyć duże wstrząsy i piszczele napierniczały.
Jakże więc w końcu biegać? Jak na początek przygody z bieganiem a jak w dalszych etapach, kiedy już organizm będzie w miarę wzmocniony? Lądować na piętę, na płasko czy na śródstopie. Dodam, że bardziej zależy mi na długodystansowym bieganiu i wzmacnianiu kondycji i wytrzymałości.
Maraton biegałem ze śródstopia, a np 20km poczatek biegam z przodostopia, potem zmieniam na cala stope, bo jest tak mniej męczące.

Chlopie wzmacniaj stopy, nogi i caly korpus to nie bedzie bolalo.
Nie boj sie silowni.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Re: wysoki a niski drop

: 01 lut 2017, 12:03
autor: vanhezz
dzieki wszystkim za rady :ble:

Re: wysoki a niski drop

: 03 lut 2017, 18:30
autor: marek84
vanhezz pisze:Bo właśnie usłyszałem z jednego poradnika, że na piętę lepiej jest lądować przy długodystansowych biegach, i że nikt nigdy nie przebiegł maratonu na śródstopiu, bo śródstopie jest przeznaczone to sprintowych biegów. Z drugiej strony gdzieś czytałem, że amatorscy biegacze biegają "z pięty" i że to jest złe. Sam po sobie widzę, że gdy ląduję lekko na pięcie i przetaczam cały ciężar przez całą stopę to jest to dla mnie wygodniejsze i mniej obciążające. Kiedyś, w moim poprzednim podejściu do tego sportu, biegałem tak, że lądowałem całą stopą płasko na podłoże, a przez to występowały dosyć duże wstrząsy i piszczele napierniczały.
Jakże więc w końcu biegać? Jak na początek przygody z bieganiem a jak w dalszych etapach, kiedy już organizm będzie w miarę wzmocniony? Lądować na piętę, na płasko czy na śródstopie. Dodam, że bardziej zależy mi na długodystansowym bieganiu i wzmacnianiu kondycji i wytrzymałości.
Z tym że nie da się przebiec maratonu "ze śródstopia" to oczywiście bzdura. Przebiegłem, żyję, nic mi nie jest.
Na zwolnione tempo i zdjęcia radzę uważać - pod koniec długiego biegu oraz na finiszu, gdzie większość stara się na siłę przyspieszyć przez wydłużenie kroku, właśnie częściej ląduje się na pięcie.

Generalnie trzeba biegać, jak Ci wygodnie - teorie są takie, że ze śródstopia jest poprawnie i och-ach, wygląda to trochę tak że im szybciej biegniesz, tym bardziej z przodu się odbijasz. Sprinterzy biegają wręcz "z palców", a jak idziesz to "walisz z pięty" (nie widziałem nikogo, kto chodzi ze śródstopia, chyba że kobiety w szpilkach). "Z pięty" bardziej obciąża kolana, "śródstopie" łydki i achillesy. Życie.

Co do dropu - różnica między piętą i palcami. Generalnie: Im mniejszy drop, tym but bardziej wymusza lądowanie na śródstopiu.

Re: wysoki a niski drop

: 03 lut 2017, 19:45
autor: Skoor
Marek, w jaki sposob but moze Cie do czegokolwiek zmusic? :hejhej:

Re: wysoki a niski drop

: 03 lut 2017, 20:14
autor: marek84
W taki (przynajmniej ja tak odczuwam), że w butach z małym dropem jednak nieco inaczej się biega - mniej pod piętą = pięta później dotyka ziemi -> spróbuj "walić z pięty" w butach z małym dropem :P Ja przynajmniej nie umiem (a przynajmniej jak biegniesz szybko i dynamicznie, w tempach startowych), a jak nauczysz się szybko biegać ze śródstopia, to i wolne same będą tak wychodzić.

Re: wysoki a niski drop

: 03 lut 2017, 21:16
autor: Skoor
Da sie. Widzialem goscia biegajacego w minimalach i walacego z piety. Sam tez to potrafie i nawet nie gubie przy takim biegu wypelnien w zebach, zmiana stylu nie jest wielkim problemem zwlaszcza na niskich predkosciach, przy wyzszych nie wiem bo sie w to nie bawilem. Drop na mnie niczego nie wymusza. Biegam w mini i laduje na srodstopiu z taka sama skutecznoscia jak w ultra boostach z chyba 12mm dropem. Jedyna roznica jest taka, ze w butach z wiekszym dropem pieta jest wczesniej podparta przez co lydka i achilles jest mniej obciazony.

Re: wysoki a niski drop

: 03 lut 2017, 23:08
autor: WojtekM
Drop to marketingowa ściema.

Re: wysoki a niski drop

: 05 lut 2017, 17:13
autor: marek84
No to może ja jestem nienormalny, bo miałem dwie pary butów i biegałem w nich zupełnie inaczej zanim w ogóle dowiedziałem się co to drop :P

Re: wysoki a niski drop

: 05 lut 2017, 18:35
autor: Skoor
A tam nienormalny, kazdy jest troche inny i biega inaczej. Wystarczy, ze bedziesz stawial stope bardziej plasko w butach z 0mm i juz w butach z 12mm wyladujesz lekko na piecie. Kwestia indywidualna.

Ja akcentuje doac mocno srodstopie. Wszystkie buty w tym miejscu mam dosc zuzyte a pieta tylko lekko przytarta.