Forum Bieganie.pl

Niecale 2 lata temu kupilem Garmina Forerunner 220. Na początku wszystko było ok, gps łapał w pare sekund. Później przez pare miesięcy nie biegałem i od jakiegoś roku mam ciągle problemy z nim. GPS łapie po 8-15 minutach ( czasami nawet 3 km bieglem i doipero łapał ), często gubi zasięg mimo nie aż tak zachmurzonego nieba.

Planowałem oddać go na gwarancję, zegarek kupiłem w czerwcu 2015 więc jeszcze kilka miesięcy mam. Jedynie mam obawę, że przez miesiąc go nie będe miał, a i tak uznają, że wszystko ok i odeślą z powrotem.

Zegarek jest zaktualizowany do najnowszej wersji.

Ktoś miał już takie doświadczenia?

wykonaj twardy reset, możliwe, że pomoże.

okej, zrobilem. w poniedziałek po treningu dam znac.

teez pisze:Jedynie mam obawę, że przez miesiąc go nie będe miał[..]

Serwis Garmina jest znany z dynamicznego działania. W kilka dni potrafią ogarnąć temat.

Co do łapania FIXa, miałem podobne doświadczenia - czas wydłużał się.
Wydaje mi się, że czasem pomagało usunięcie wszystkich aktywności z zegarka (już i tak zsynchronizowanych z GC)

Hard reset nic nie dał więc to usuniecie aktywności też nie. Dalej 2-3 km zajmuje mu złapanie zasiegu. Zadzwoniłem do garmina i powiedzieli, że ponoć wymienią na nowy (wow!!!). Za chwilę skocze na pocztę wyslać zegarek, dam znać jak się skończy.

Zapomniałem całkowicie o temacie, ale może komuś w przyszłości się przyda - dostałem nowiutki zegarek w ciągu niecałego tygodnia z nową gwarancją. Wszystko śmiga. Zero problemów.