Forum Bieganie.pl

znacie może jakikolwiek zegarek który by miał ze 4 czy 5 timerów?
tak żeby można je było ustawić i stosownie do potrzeb odpalać.
np:
t1 = 5 min
t2 = 10 min
t3 = 15 min
t4 = 30 min
t5 = 1 godz.

i jak chcę odmierzyć 15 min to taki wybieram i odpalam
, jak chcę godzinę to przełączam na godzinny i jego uruchamiam.
generalnie chodzi o to żeby za każdym razem nie trzeba było ustawiać nowego czasu na timerze.
temat nie ma nic wspólnego z bieganiem. po prostu szukam takiego zegarka bo taki właśnie mam.
15 chyba lat temu (albo i więcej) kupiony timex ironman thriathlon datalink.
ale chcę go już wymienić bo się zniszczył i się okazuje że po 15 latach, przy takiej ofercie jaka teraz jest rynku, nie mogę znaleźć zegarka z 5 timerami, no płacz i zgrzytanie zębów
przyzwyczaiłem się do częstego używania tych timerów zależy mi żeby to mieć.
poza tym ma stoper z międzyczasami (też bym chciał) i 10 alarmów (może być mniej, aż tylu nie używam).

A ile możesz na to wydać?

tak do tysiaka to mogę raczej.

bez gps najbliższy Twoim wymaganiom jest chyba ten http://www.decathlon.pl/zegarek-timer-w ... 60801.html
Może jakiś Casio, no i Timexy - nie ma już takich z większą ilością timerów?

http://www.eazymut.pl/timex/830-timex-i ... 5k588.html

Jest tez wersja 150.
Pozatym, chocby Polar m400, tylko ustawiasz te sekwencje przez komputer.

http://www.decathlon.pl/zegarek-timer-w ... 60801.html

tego oglądałem w sieci. i naprawdę wydał mi się bardzo fajny. ale z tego co zrozumiałem to tam jest jeden timer "interwałowy".
czyli że można sobie ustawić 5 "odcinków" o różnej długości ale tak naprawdę "leci" to wszystko na raz a nie tak że sobie można wybrać który odcinek uruchamiamy.
czy się mylę? ma go ktoś?

i nie wiem czy to samo nie jest z tym drugim.
możecie potwierdzić/zaprzeczyć?
bo ja tych timerów używam nie do treningów bynajmniej tylko jako takich "przypominajek". np coś gotuje i jednocześnie robię coś na kompie to żeby nie narobić spalenizny ustawiam timer który mi przypomina żeby do zupy zajrzeć. albo ktoś chce żebym do niego zadzwonił za pój godziny to uruchamiam pół godzinny albo inne w tym stylu.
więc żebym za każdym razem nie przestawiać od nowa czasu na timerze to poustawiałem sobie tak jak pisałem w pierwszym poście i odpalam ten który potrzebuje.
to się wtedy robi dosłownie dwoma naciśnięciami guzika w zegarku.
jeden timer "odcinkowy" czy też "interwałowy" jak to nazywają nic mi nie załatwia bo inna zupełnie jest jego koncepcja.
tyle że może ja się mylę, bo nigdy nie używałem takiego timera i może można też odpalać niezależnie każdy z "odcinków".
to by mi załatwiło sprawę.
zadałem pytanie na forum biegowym bo wy macie takie zegarki i jest szansa że coś tu znajdę.
ale może i jest tak że "takich już nie robią" i będę się musiał z tym pogodzić.

No to w takich celach to najlepiej telefon, z możliwością poustawiania różnych "budzików".

Do takich działań to najlepiej korzystać z telefonu, gdzie możesz zainstalować aplikacje typu HITT (https://play.google.com/store/apps/deta ... imer&hl=pl). Tam możesz sobie ustawiać ile chcesz odcinków czasowych, z powtórzeniami czy bez, pełna dowolność

do 1000 zł, żeby zupa się nie przypaliła
Na serio, jeśli chcesz mieć sygnalizację zawsze na ręku, to w tych celach chyba tylko casio. Nie kojarzę wprawdzie aż 5 timerów, ale z 5 alarmami plus 1 timer znajdziesz nawet do 200 zł, a w tych droższych może nawet i timerów jest dostatek. Zerknij na takie strony jak zegarownia, zegarki.net, otozegarki. Jeśli coś znajdziesz odpowiedniego to sprawdź sobie jeszcze na ceneo, bo różnice w cenach potrafią być b. duże.

spike1975 jest coś takiego, a nawet lepsze i tańsze- Gymboss Minimax. Ma on 20 programów, w każdym z nich możesz ustawić po 25 interwałów. Mocne wibracje i/plus dźwięk, bateria(AAA) naprawdę bardzo długo trzyma. Koszt to ok.120zł, możesz sam sprowadzić z USA, ew.ebay lub allegro.
Nie kupuj tylko zwykłej wersji classic, ma być minimax. Gymboss jest zapinany na/za pasek, możesz dokupić też elastyczną opaskę na nadgarstek, dłuższą na ramię lub zegarkowy pasek.

Pozdrawiam

wiedziałem że tutaj ktoś mi coś doradzi.
bo gymbos z tego co widzę naprawdę fajna, przydatna rzecz.
trochę jest wprawdzie brzydki ale może sobie w takim razie dokupie jakiś zegarek.
może tego co mi polecaliście wcześniej.
http://www.decathlon.pl/zegarek-timer-w ... 60801.html
bo wygląda spoko.

i można kupić w polsce, nie trzeba sprowadzać:
http://trenerstore.pl/pl/p/Gymboss-mini ... walowy/348
dzięki za pomoc

do 1000 zł, żeby zupa się nie przypaliła

zegarek sobie muszę i tak zmienić, złośliwcze jeden, bo już dziwnie się zachowuje. czasami po naciśnięciu guziczka wszystko znika z wyświetlacza.
jego wdoodporność jest mocno wątpliwa, pies mi zaczepił o ramkę i kawałek wyrwał, musiałem kropelką przykleić, z napisów zostały tylko resztki.
po 15 latach służby w wodzie i na lądzie już mu się emerytura należy.
więc szukam takiego co by spełniał moje potrzeby po prostu.
co z tego że więcej wydam jak będę miał na lata znowu.
ale naprawdę się dziwię że wtedy kupiłem sobie normalnie zegarek w sklepie zegarkowym a teraz jak próbuję znaleźć z takimi funkcjami (przecież nie jakimiś rewolucyjnymi) to nie mogę.
takiego sobie chciałem kupić Casio G-SHOCK AWG-M100-1AER bo mi się podoba no ale fakt że ma tylko godzinny stoper to przekroczył już wszelkie granice żenady. "czas atomowy" i wbudowany panel słoneczny to ma. ale stopera porządnego to już nie dali rady umieścić

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=40&t=53329

Z pozycji kompa w tym archaicznym zegarku możesz nawet 500+ zrobić interwałów