Strona 1 z 1

nowe buty pomoc w dobraniu

: 08 sie 2016, 22:54
autor: Marcin Siedlce
Witam.

Proszę bardzo o pomoc w sprawie zakupu nowych butów.
Biegam od dwóch lat, 4 razy w tygodniu, mam za sobą kilka biegów ulicznych w tym debiut w maratonie.
Waze 70 kg przy 177 cm, jestem szczupły,jak do tej pory biegałem w butach z lidla i dawało rade.
Jednak naszła mnie chęć aby zrobić sobie przyjemność i kupić sobie w końcu jakieś fajne buty w których pobiegnę po życiowke w pól maratonie pod koniec sierpnia i maraton wrzesień. Planowane czasy 01:45 i 03:45.

Pytanie czy przy bieganiu na moim poziomie warto bawić się już w buty startowe ? Czy to bez sensu ? Czy kupic sobie jakieś porządne buty treningowe ?

Generalnie jeszcze jestem troche zielony w temacie butów, i jeśli ktoś może polecić nawet na priw sklep w wawie gdzie doradza/dobiera odpowiednie buty będę bardzo wdzięczny.

Re: nowe buty pomoc w dobraniu

: 08 sie 2016, 23:04
autor: b@rto
Buty startowe nie mają najmniejszego sensu. Jeśli uważasz, że potrzebujesz czegoś bardziej dynamicznego, to szukaj jakichś lekkich treningówek typu NB Zante. To tylko propozycja, żebyś miał pogląd o co mi chodzi. Jak kupisz buty, które ważą po 310g każdy to będziesz miał amortyzacje uohohohoho ale po co. :D

Re: nowe buty pomoc w dobraniu

: 09 sie 2016, 08:41
autor: marek84
#1 jesteś dość lekki, więc kup sobie buty treningowo-startowe. Wspomniane Zante, może Asics ds-trainer, Brooks Launch, Adidas Boston Boost - szukał bym czegoś z tej półki.
Zwróć uwagę, że startówki są jednak mniej wytrzymałe i nie nadają się do codziennych treningów (wiem, bo mam) - takie buty nadają się na szybkie treningi tempowe lub starty, biegając wolno będziesz się tylko męczył. Przebiegnięcie w startówkach rozbiegania np. 14km dla mnie jest słabe i nigdy tego nie robię. Przy czasach w granicach 3:45 i więcej to uważam że startówka na maratonie za wiele nie da, no chyba że celem są obolałe nogi i skurcze łydek. Lekki but treningowo-startowy to jest to czego potrzebujesz :)

PS Jak chcesz w tych butach biec HM i M teraz, to wypadało by już je kupić, żeby przynajmniej jeden-dwa dłuższe treningi (10-14 km) przed połówką w nich zrobić i pobiec tą połówkę i pod kątem maratonu przynajmniej jedno wybieganie 24-30km. To minimum moim zdaniem, sam w tym roku miałem fart i niefart jednocześnie bo rozwaliłem buty na rozruchu dzień przed połówką (pewnie wcześniej już się przecierało, ale ostatecznie puściło na akurat wtedy :) ) i połówkę biegłem w nieobieganych startówkach - akurat się udało, ale przez pierwsze 15km to bardziej się skupiałem czy z butami ok i nic nie obciera niż na biegu :)

Re: nowe buty pomoc w dobraniu

: 09 sie 2016, 17:29
autor: Marcin Siedlce
Dzieki za podpowiedzi. Poczytałem troche testów i opini i Zante v2 to dokladnie coś czego potrzebuje. Jutro lecę na zakupy i jeszcze zdążę na nich trochę potrenować:)