Pronacja i supinacja jednocześnie? Jakie buty?
: 25 maja 2016, 16:22
Witam,
Postanowiłem że trochę rekreacyjnie pobiegam, aby nabrać formy. Zresztą już nawet kupiłem buty Adidas Duramo 6, o charakterystyce neutralnej bo ponoć takie najlepiej gdy ma się problem z doborem, szczególnie że zgłupiałem od czytania o tych wszystkich pronancjach itd.
No ale temat nie daje mi spokoju.
Odkąd pamiętam zawsze ścinałem piętą buty trochę mocniej do środka, nawet nosiłem wkładki ortopedyczne dobrane przez ortopedę, podnoszące mi sklepienie i trochę prawą piętę. Od dziecka u ortopedy nie byłem, ale obecnie dalej noszę wkładki, takie które podnoszą sklepienie, ale chyba już niepotrzebnie jak się okazuje...
Zrobiłem test wodny z którego wynika, że mam stopę neutralną:
https://zapodaj.net/74646e72a1a6a.jpg.html
No ale gdy się przyjrzałem podeszwom butów w których chodzę zdałem sobie sprawę, że nie tylko ścinam buty przy pięcie do środka, ale także w okolicach śródstopia na zewnątrz...
https://zapodaj.net/2ba062c498365.jpg.html
Prawą ścinam mocniej:
https://zapodaj.net/397cb18e22e85.jpg.html
Lewą mniej:
https://zapodaj.net/1a9b9d1fea5ca.jpg.html
Gdybym był tylko pronatorem albo supinatorem ścinałbym tylko w jedną stronę. Aczkolwiek nie wszystkie moje buty mają bardziej wytartą zewnętrzną stronę śródstopia, mam też takie w których śródstopie wyciera się normalnie albo prawie w ogóle nie jest wytarte, za to od strony pięty wytarły się do środka na tyle, że postanowiłem w nich nie chodzić, ale tak się dzieje raczej z tanimi butami. Inna sprawa, że jak kupuję buty to często chodzę w nich cały czas i po jakichś czterech miesiącach stają się trochę nazbyt luźne a na podeszwach widać już pierwsze ślady zużycia... Kiedyś buty robili mocniejsze...
Tak czy inaczej, wiem że powinienem iść na jakieś badanie, ale pomyślałem że może i tu co nie co się dowiem, bo generalnie chciałem zapytać: Jakie buty powinienem dobierać na taką przypadłość? Albo może jakie wkładki?
Nie mam jakiegoś makabrycznego skrzywienia gdy patrzę na swój chód i porównuję to ze zdjęciami z internetu, w zasadzie gdy chodzę teraz boso po pokoju czuję, że gdy stawiam stopę mocniejszy nacisk idzie od środka pięty do dużego palca, w tym momencie następuje lekkie przesunięcie kostki do środka, a następnie gdy odrywam stopę kładę większy nacisk na zewnętrzną część śródstopia...
Głupieję od tego wszystkiego.
Ps. Miałem kiedyś kontuzjowane kolana w jednym pękniętą torebkę stawową, w drugim to samo plus naderwane więzadła, zwichniętą rzepkę i krwiaka. Piszę bo takie kontuzje powinno się ponoć brać pod uwagę przy wyborze butów... Nie jestem też otyły, kiedyś byłem ale sobie z tym poradziłem, aczkolwiek ostatnio przybrałem kilka kilo, stąd pomysł by pobiegać. Obecnie mam 174 cm i ważę 77 kg.
Postanowiłem że trochę rekreacyjnie pobiegam, aby nabrać formy. Zresztą już nawet kupiłem buty Adidas Duramo 6, o charakterystyce neutralnej bo ponoć takie najlepiej gdy ma się problem z doborem, szczególnie że zgłupiałem od czytania o tych wszystkich pronancjach itd.

Odkąd pamiętam zawsze ścinałem piętą buty trochę mocniej do środka, nawet nosiłem wkładki ortopedyczne dobrane przez ortopedę, podnoszące mi sklepienie i trochę prawą piętę. Od dziecka u ortopedy nie byłem, ale obecnie dalej noszę wkładki, takie które podnoszą sklepienie, ale chyba już niepotrzebnie jak się okazuje...
Zrobiłem test wodny z którego wynika, że mam stopę neutralną:
https://zapodaj.net/74646e72a1a6a.jpg.html
No ale gdy się przyjrzałem podeszwom butów w których chodzę zdałem sobie sprawę, że nie tylko ścinam buty przy pięcie do środka, ale także w okolicach śródstopia na zewnątrz...
https://zapodaj.net/2ba062c498365.jpg.html
Prawą ścinam mocniej:
https://zapodaj.net/397cb18e22e85.jpg.html
Lewą mniej:
https://zapodaj.net/1a9b9d1fea5ca.jpg.html
Gdybym był tylko pronatorem albo supinatorem ścinałbym tylko w jedną stronę. Aczkolwiek nie wszystkie moje buty mają bardziej wytartą zewnętrzną stronę śródstopia, mam też takie w których śródstopie wyciera się normalnie albo prawie w ogóle nie jest wytarte, za to od strony pięty wytarły się do środka na tyle, że postanowiłem w nich nie chodzić, ale tak się dzieje raczej z tanimi butami. Inna sprawa, że jak kupuję buty to często chodzę w nich cały czas i po jakichś czterech miesiącach stają się trochę nazbyt luźne a na podeszwach widać już pierwsze ślady zużycia... Kiedyś buty robili mocniejsze...
Tak czy inaczej, wiem że powinienem iść na jakieś badanie, ale pomyślałem że może i tu co nie co się dowiem, bo generalnie chciałem zapytać: Jakie buty powinienem dobierać na taką przypadłość? Albo może jakie wkładki?
Nie mam jakiegoś makabrycznego skrzywienia gdy patrzę na swój chód i porównuję to ze zdjęciami z internetu, w zasadzie gdy chodzę teraz boso po pokoju czuję, że gdy stawiam stopę mocniejszy nacisk idzie od środka pięty do dużego palca, w tym momencie następuje lekkie przesunięcie kostki do środka, a następnie gdy odrywam stopę kładę większy nacisk na zewnętrzną część śródstopia...
Głupieję od tego wszystkiego.

Ps. Miałem kiedyś kontuzjowane kolana w jednym pękniętą torebkę stawową, w drugim to samo plus naderwane więzadła, zwichniętą rzepkę i krwiaka. Piszę bo takie kontuzje powinno się ponoć brać pod uwagę przy wyborze butów... Nie jestem też otyły, kiedyś byłem ale sobie z tym poradziłem, aczkolwiek ostatnio przybrałem kilka kilo, stąd pomysł by pobiegać. Obecnie mam 174 cm i ważę 77 kg.