Strona 1 z 1

Buty w teren

: 17 maja 2016, 20:37
autor: arturad
Chcialbym zasiegnac porady.
Szukam butow. Teren-Sudety. Czyli skaly, kamienie, lupki.
Wiadomo, praktycznie w kazdym biegu troche asfaltu jest - niestety,
W tej chwili uzytkuje Salomony: speedcrosy I fellraisery, inov-8 x-talon 212.
Szukam czegos nowego na ten sezon letni. Na dystanse 20-40 km.
( Nowego nie znaczy wcale nowosci)
Dodam jeszcze swoje odczucia co do uzytkowanych butow.
Speedcross to juz po sezonie.Nadaja sie jedynie na snieg. Dla mnie zbyt duzy drop.
Czuje sie jak na obcasach.
X talony 212 zbyt duze kolce-chyba, ze po lub w czasie deszczu. Wtedy rewelacja. Nie ma nic lepszego.
Fellraisery-kupione kiedys z przypadku-przecena. Super bucik.Lekkie, przewiewne. Duzo przeszly I jeszcze jakos zipia.
Tylko ostre kamienie "masuja" stopy - czesto w stopniu znacznym.
Dziekuje za pomoc

Re: Klub rozmiaru 45

: 17 maja 2016, 21:56
autor: Adam Klein
arturad pisze:Chcialbym zasiegnac porady.
Szukam butow. Teren-Sudety. Czyli skaly, kamienie, lupki.
Wiadomo, praktycznie w kazdym biegu troche asfaltu jest - niestety,
W tej chwili uzytkuje Salomony: speedcrosy I fellraisery, inov-8 x-talon 212.
Szukam czegos nowego na ten sezon letni. Na dystanse 20-40 km.
( Nowego nie znaczy wcale nowosci)
Dodam jeszcze swoje odczucia co do uzytkowanych butow.
Speedcross to juz po sezonie.Nadaja sie jedynie na snieg. Dla mnie zbyt duzy drop.
Czuje sie jak na obcasach.
X talony 212 zbyt duze kolce-chyba, ze po lub w czasie deszczu. Wtedy rewelacja. Nie ma nic lepszego.
Fellraisery-kupione kiedys z przypadku-przecena. Super bucik.Lekkie, przewiewne. Duzo przeszly I jeszcze jakos zipia.
Tylko ostre kamienie "masuja" stopy - czesto w stopniu znacznym.
Dziekuje za pomoc
To nie jest post do tego wątku, potem to gdzieś przeniosę.
Rozumiem "problem" :)
Ja bardzo chwalę sobie poprzednia wersję tego modelu (podejrzewam, że zmiany niewielkie):
http://www.columbia.com/mens-conspiracy ... nColor=489

Pod piętą 20 mm, pod śródstopiem 14 (Speedcross ma odpowiednio 30/20)
Tylko że z rozmiarówką tam jest coś "nie halo" bo musiałem kupić 43 żeby było dla mnie ok a jak by nie było jestem założycielem Klubu 45
Mój, z cholewką OutDry waży 331 g (ważony w tym momencie, świeżo po powrocie z lasu).
To co mi się w nim od razu spodobało, to daje stopie sporo swobody, ale jednocześnie podeszwa zewnątrzna jest z bardzo twardej gumy, więc fajnie chroni przed kamieniami.
Testował go kolega który jest minimalistą (zero-drop) więc dla niego drop był trochę za duży: http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=6186

Re: Klub rozmiaru 45

: 18 maja 2016, 07:37
autor: MikeSpy
arturad próbowałeś PureGrit3? teraz 4ki sa ale tych nie miałem. 5tki w zapowiedziach, wiec moze 3jki beda tansze :)

Re: Buty w teren

: 19 maja 2016, 16:23
autor: arturad
Przyznam sie bez bicia, ze nie mialem okazji dotychczas biegac w Brooksach.
"Ten typ podeszwy na pewno doskonale by się sprawdził za to w terenie z dominacją ziemnych ścieżek i dróg gruntowych oraz na trawie, w błocie i piachu. Co do biegów typowo skalistych, to może być różnie" - cytat opinii , ktory troche odstrasza.
Pobieznie sprawdzilem ceny. I tu zaskoczenie. Roznice pomiedzy 3, 4 a 5 sa niewielkie.
Drop fajny, waga tez. Tylko czy bieznik nie za bardzo agresywny jak na moje oczekiwania potrzebnych mi butow ?

Re: Buty w teren

: 19 maja 2016, 20:12
autor: MikeSpy
W wyższych górach jeszcze nie próbowałem. Na górskim polmaratonie ślężańskim na zbiegach po skałach trzymały się jak przyklejone ale było sucho. Imho guma jest dość miękka ale nie mam takiego doświadczenia. Buty uważam za terenowo bardzo uniwersalne.

Tapatalk

Re: Buty w teren

: 20 maja 2016, 14:59
autor: Sikor
Przygladales sie moze Salomonom Sense Pro?

Dosc lekkie, maly drop (5mm) i bardzo wygodne.
Takie w sumie do wszystkiego i na letnie trasy bez ekstremow powinny sie chyba nadac.

Re: Buty w teren

: 20 maja 2016, 15:38
autor: longtom
arturad pisze:Przyznam sie bez bicia, ze nie mialem okazji dotychczas biegac w Brooksach.
Na leśnych ścieżkach Wielkopolski Cascadie spisują się super. Ale bieżnik mają średnio agresywny. Na błotniste górskie szlaki raczej się nie nadają.

pzdr :usmiech:

Re: Buty w teren

: 20 maja 2016, 20:18
autor: arturad
Salomonom Sense Pro wygladaja obiecujaco. TNFUltra tez wygladaja zacnie.
W trudny blotnisty teren mam xtalony 212.
PureGrit3 - nie do konca przemawia do mnie bieznik. Trzeba byloby poczuc to na nodze.
Rozpoczalem ten watek poniewaz mam utrudniony dostep do profesjonalnych sklepow biegowych.
W Walbrzychu jest tylko decathlon I martes.
Dziekuje za dotychczasowe porady.

Re: Buty w teren

: 25 maja 2016, 18:01
autor: adam.b
Z Salomonów polecam jeszcze Sense Mantra 2 lub 3. 2 są twardsze, a 3 bardziej miękkie. Dosyć szerokie z przodu, więc dobre na szeroką stopę.

Re: Buty w teren

: 29 maja 2016, 20:03
autor: Qba Krause
TNF Ultra to seria butów, która obejmuje 4 modele.

właśnie przebiegłem Rzeźnika w Kalenji Kiprace Trail 3 i uważam ten but za świetny, a biorąc pod uwagę relację cena-jakość - rewelacyjny.

Re: Buty w teren

: 30 maja 2016, 07:51
autor: b@rto
Ciekawe jak z wytrzymałością Kalenji w zimie - tzn. bieganie po mokrym śniegu czy błocie (przemoczenie), suszenie, kolejne przemoczenie itd. Sezon tak by wytrzymały?

Re: Buty w teren

: 30 maja 2016, 09:28
autor: LoveBeer
jesli wiecej dystansow blizej 20-ki to bralbym adasie xt boost, a jak wiecej blizej 40-ki to raveny. drogie, ale piekielnie dobre buty, jak sie poszuka i trafi mozna kupic i jedne i drugie ok 400pln.
ps: rzeznika przebieglem wlasnie w ravenach, na poczatku sie troche balem, bo na perunie podretwialy mi stopy, ale tu sie nic takiego nie stalo, a wygoda, grip i pewnosc na zbiegach to jest po prostu cos za co warto zaplacic.

Re: Buty w teren

: 01 cze 2016, 17:50
autor: arturad
A ma moze ktos doswiadczenie z salomonami WINGS PRO 2 ?

Re: Buty w teren

: 01 cze 2016, 17:55
autor: arturad
LoveBeer pisze:jesli wiecej dystansow blizej 20-ki to bralbym adasie xt boost, a jak wiecej blizej 40-ki to raveny. drogie, ale piekielnie dobre buty, jak sie poszuka i trafi mozna kupic i jedne i drugie ok 400pln.
ps: rzeznika przebieglem wlasnie w ravenach, na poczatku sie troche balem, bo na perunie podretwialy mi stopy, ale tu sie nic takiego nie stalo, a wygoda, grip i pewnosc na zbiegach to jest po prostu cos za co warto zaplacic.
Adasie raczej nie wchodza w rachube. Biegalem kiedys, ale zle sie czuje w adidasach.
Oczywiscie dzieki za info.