Zegarek dla nowicjusza
: 24 kwie 2016, 15:06
Witam serdecznie,
chciałem spytać forumowych wyjadaczy o poradę. Mianowicie swoją przygodę z bieganiem zacząłem jakiś czas temu, teraz biegam sobie koło 10km i przyszła chęć na zegareczek. Dotychczasowo używałem Endomondo + Galaxy Gear Fit do odczytu danych z endo podczas biegu. Zmieniłem telefon, sprzedałem Gear Fit (niekompatybilne z nowym). I zakupiłem Polar M400.
I teraz zaczyna się ciekawe.
Otóż, nowiuteńki telefon (LG V10) nie jest w stanie sparować się z M400 (Polar wie o problemie z G4 na androidzie 6 ale na razie cicho sza). Co za tym idzie, nie mogę synchronizować zegarka z telefonem + brak powiadomień z telefonu. Rozumiem, że w takiej sytuacji pozostaje kabel USB i podłączanie po każdym treningu żeby zgrać dane do komputera a potem eksport do endomondo? Jeśli tak, to chyba kiepska sprawa...zastanawiam się czy nie oddać jutro m400 do sklepu :/
Chciałem spytać, co polecicie w takiej sytuacji zrobić, czy bawić się przez kabel (bo ponoć m400 to świetny sprzęt) i olać komórkę, czy może znajdzie się w tym przedziale cenowym jakaś dobra alternatywa?
To co chcę od zegarka to podstawowe info typu, prędkość, czas, międzyczasy i docelowa możliwość eksportu do endo. Bawić się z tym, kupić coś innego, czy może szukać smartwatcha który po prostu wyświetli mi informacje z endomondo z telefonu?
Będę wdzięczny za pomysły/rady.
chciałem spytać forumowych wyjadaczy o poradę. Mianowicie swoją przygodę z bieganiem zacząłem jakiś czas temu, teraz biegam sobie koło 10km i przyszła chęć na zegareczek. Dotychczasowo używałem Endomondo + Galaxy Gear Fit do odczytu danych z endo podczas biegu. Zmieniłem telefon, sprzedałem Gear Fit (niekompatybilne z nowym). I zakupiłem Polar M400.
I teraz zaczyna się ciekawe.
Otóż, nowiuteńki telefon (LG V10) nie jest w stanie sparować się z M400 (Polar wie o problemie z G4 na androidzie 6 ale na razie cicho sza). Co za tym idzie, nie mogę synchronizować zegarka z telefonem + brak powiadomień z telefonu. Rozumiem, że w takiej sytuacji pozostaje kabel USB i podłączanie po każdym treningu żeby zgrać dane do komputera a potem eksport do endomondo? Jeśli tak, to chyba kiepska sprawa...zastanawiam się czy nie oddać jutro m400 do sklepu :/
Chciałem spytać, co polecicie w takiej sytuacji zrobić, czy bawić się przez kabel (bo ponoć m400 to świetny sprzęt) i olać komórkę, czy może znajdzie się w tym przedziale cenowym jakaś dobra alternatywa?
To co chcę od zegarka to podstawowe info typu, prędkość, czas, międzyczasy i docelowa możliwość eksportu do endo. Bawić się z tym, kupić coś innego, czy może szukać smartwatcha który po prostu wyświetli mi informacje z endomondo z telefonu?
Będę wdzięczny za pomysły/rady.