Strona 1 z 2

Dlaczego nie TOM TOM?

: 23 lut 2016, 16:27
autor: Brando
Planuję kupić sobie zegarek z GPS, mam już dość biegania z telefonem :)

Budżet: 600-800zł

Wymagania:
1. Wodoodporność (pływanie)
2. Dość długa praca na baterii, 10-15h.

W tym roku chciałbym wystartować w 1/2IM, zajmie mi to pewnie z 6-7h.
W grę wchodzą też wycieczki rowerowe przekraczające 10h jazdy.
Marzy mi się też jakieś górskie ultra itp.

Generalnie jeśli zegarek pozwala na doładowywanie w czasie treningu, na przykład z powerbanku to ok. Może być mniej niż 15h działania :)
3. Fajnie jak by wspierał różne dyscypliny, głównie bieganie i rower, ale jak by jeszcze mozna było w nim pływać czy iść na crossfit to było by super.
4. Interwały
5. Pomiar Pulsu

I tak robiłem reserch i znalazłem TOMTOMA Multisport Cardio. Dlaczego właśnie on a nie jakiś garmin lub polar?

1. Za 600-800 zł można kupić nówkę w wersji multisport.
2. 10h pracy baterii, ponadto chyba istnieje możliwość doładowywania w czasie działania.
3. Ma interwały, prędkość chwilową, dokładność gps jest chwalona.
4. Pomiar pulsu w nadgarstku. Niby bajer, ale dla mnie bardzo duży plus. Mam obecnie tani pulsometr na klatę, ale nie biegam z nim... jak założę pasek na klatkę piersiową to bardzo źle się czuję. Zaraz odczuwam ból, duszności, nie mogę oddychać itp... Nie wiem ocb. Nieważne czy pasek jest zaciśnięty czy tak luźny że się zsuwa... to chyba ma podłoże psychiczne bardziej xD
5. Wsparcie wielu dyscyplin.
6. Fajnie wygląda (garmin 310xt mnie trochę odrzuca wyglądem)

Oglądam recenzje, szukam info na jego temat, ale dość mało ludzi go ma. Nie jest tak popularny jak garminy czy polary.

Kupić go czy jednak szukać czegoś innego?

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 23 lut 2016, 23:27
autor: whitemamba
Jak się podoba to kup, sam się do niego przymierzalem. Sprawdź tylko obsługę tym jednym przyciskiem czy podpasuje. Nie wiem jak z doładowanie podczas korzystania (wątpię że działa) i czy posiada wibre która jest dla wielu istotna.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 05:47
autor: Brando
A jeśli nie tom tom to co sprosta moim wymaganiom? 310xt?

Polećcie coś do 1000zl ;)

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 07:29
autor: Skoor
A chcesz nowy czu moze byc uzywka z gwarancja? Jesli moze byc uzywka to rozgladnij sie za suunto ambit 2. Spelnia wszystkie wymogi. Ja w listopadzie sprzrdalem swojego z gwarancja do czerwca za 750zl.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 07:49
autor: Adam Klein
Jeżeli zależy Ci na dobrym pomiarze tętna w nadgarstku to nie masz właściwie wyboru. Ale mozesz czekać do kwietnia, i zobaczyć Garmin Vivo Active z pomiarem tętna, cena pewnie w okolicach 1000 zł.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 08:21
autor: guerlainn
Jakbyś był zainteresowany to mam do sprzedania 910-tkę z gwarancją do lipca 2016. Miałem w najbliższych dniach wystawić na allegro.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 08:56
autor: VO2max
Brando pisze:Planuję kupić sobie zegarek z GPS, mam już dość biegania z telefonem :)

Budżet: 600-800zł

Wymagania:
1. Wodoodporność (pływanie)
2. Dość długa praca na baterii, 10-15h.

W tym roku chciałbym wystartować w 1/2IM, zajmie mi to pewnie z 6-7h.
W grę wchodzą też wycieczki rowerowe przekraczające 10h jazdy.
Marzy mi się też jakieś górskie ultra itp.

Generalnie jeśli zegarek pozwala na doładowywanie w czasie treningu, na przykład z powerbanku to ok. Może być mniej niż 15h działania :)
3. Fajnie jak by wspierał różne dyscypliny, głównie bieganie i rower, ale jak by jeszcze mozna było w nim pływać czy iść na crossfit to było by super.
4. Interwały
5. Pomiar Pulsu

I tak robiłem reserch i znalazłem TOMTOMA Multisport Cardio. Dlaczego właśnie on a nie jakiś garmin lub polar?

1. Za 600-800 zł można kupić nówkę w wersji multisport.
2. 10h pracy baterii, ponadto chyba istnieje możliwość doładowywania w czasie działania.
3. Ma interwały, prędkość chwilową, dokładność gps jest chwalona.
4. Pomiar pulsu w nadgarstku. Niby bajer, ale dla mnie bardzo duży plus. Mam obecnie tani pulsometr na klatę, ale nie biegam z nim... jak założę pasek na klatkę piersiową to bardzo źle się czuję. Zaraz odczuwam ból, duszności, nie mogę oddychać itp... Nie wiem ocb. Nieważne czy pasek jest zaciśnięty czy tak luźny że się zsuwa... to chyba ma podłoże psychiczne bardziej xD
5. Wsparcie wielu dyscyplin.
6. Fajnie wygląda (garmin 310xt mnie trochę odrzuca wyglądem)

Oglądam recenzje, szukam info na jego temat, ale dość mało ludzi go ma. Nie jest tak popularny jak garminy czy polary.

Kupić go czy jednak szukać czegoś innego?
myślę że zamiast szukać zabawek z pomiarem z nadgarstka musisz popracować nad tolerowaniem opaski na klatce piersiowej, w ten sposób poszerzysz ilość urządzeń które ci się przydają. Znam kilku triathlonistów i oni raczej odpuszczają sobie starty w części pływackiej z pulsometrem i zakładają go dopiero na cześci kolarskiej trathlionu.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 09:15
autor: Diabeleq
Znam kilku triathlonistów i oni raczej odpuszczają sobie starty w części pływackiej z pulsometrem i zakładają go dopiero na cześci kolarskiej trathlionu.
A jaki powód rezygnacji?

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 09:45
autor: whitemamba
Brando pisze:A jeśli nie tom tom to co sprosta moim wymaganiom? 310xt?

Polećcie coś do 1000zl ;)
ja się zdecydowałem na fr230.
Zdecydowała bateria i wibracje. Pomiar z nadgarstka był dla mnie zbędny, pulsometr zakładam okazyjnie na bieganie raczej w formie ciekawostki do późniejszej analizy.
Jeżeli funkcje multisportowe są istotne to moim zdaniem polar v800 w tej cenie.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:01
autor: radslo1
Ja wybierałem pomiędzy FR 310 i 230. Pojechałem do Azymuta z myślą, że na 99% kupię 230. Kupiłem 310 i z każdą chwilą utwierdzam się w przekonaniu, ze to była dobra decyzja. Przepraszam wszystkich posiadaczy 230-ki ale ten zegarek może i ładny ale jak go wziąłem do ręki to miałem wrażenie, że trzymam zabawkę z wiejskiego odpustu :). Miałem wrażenie, że jak pobiegam trochę po lesie to przy pierwszym zachaczeniu o jakąś gałąź go rozwalę. Może i ma mnóstwo funkcji ,może i nowoczesny ale wg mnie to zegarek bardziej lifestylowy niż do biegania. Ja na codzień w zegarku nie chodzę. Sprzedawca w Azymucie przekonał mnie do 310-ki i właściwie nie za bardzo musiał się starać :). Pobiegałem trochę z 310-ką i dla mnie to idealny następca niedoścignionego 305. Za 600-800 PLN w mojej opinii nie ma nic lepszego niż 310. Za 829 masz 310-kę z paskiem do pomiaru tętna, bez paska za 708 PLN.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:11
autor: kojer
1. Wodoodporność (pływanie)

To w Tomtomie jest, ale w trybach pływackich nie działa pomiar pulsu. Można włączyć np. tryb "bieżni" i wtedy podobno działa (nie testowałem)

2. Dość długa praca na baterii, 10-15h. Generalnie jeśli zegarek pozwala na doładowywanie w czasie treningu, na przykład z powerbanku to ok. Może być mniej niż 15h działania :)

Raczej bez szans nawet w specyfikacji producenta (która jest optymistyczna) jest chyba max 10h przy wyłączonym zapisie pulsu. doładowywać w trakcie się nie da.

3. Fajnie jak by wspierał różne dyscypliny, głównie bieganie i rower, ale jak by jeszcze mozna było w nim pływać czy iść na crossfit to było by super.

Niby wspiera, ale to nie jest zegarek triatlonowy, nie ma łatwego przełączania pomiędzy dyscyplinami.

4. Interwały

Tu jest najgorzej, funkcje treningowe leżą i kwiczą. Interwały niby są, niezbyt skomplikowane ale są. Niestety brak podsumowania interwału w trakcie treningu, tylko informacje o rozpoczęciu/zakończeniu. Na stronie tomtoma można je w domu obejrzeć, ale w żadnej innej aplikacji ich nie widać.

5. Pomiar Pulsu

Tu nie mam zastrzeżeń, czasami jak jest zimno i włącza się go po dłuższej chwili to przez parę minut wynik jest zaniżony o połowę. Przy włączaniu od razu po wyjściu z domu zawsze było ok.

Podsumowując:
+ pomiar pulsu z nadgarstka
+ niezły GPS

- kiepskie funkcje treningowe
- kiepski eksport do innych aplikacji (nie widać interwałów, kadencji, popsuty całkiem niedawno tcx)
- olewanie klientów, brak informacji co zamierzają poprawić/dodać w kolejnych wersjach firmware - chociaz w omawianym modelu już pewnie nic nie zmienią, zmiany już tylko pewnie będa w programie do eksportu, aplikacji mobilnej i www.

Po ponad 1,5 roku korzystania (w zasadzie tylko bieganie) mogę powiedzieć, że kolejnym zegarkiem na pewno nie będzie tomtom (resztę moich narzekań można wyszukać na forum :)).

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:32
autor: kojer
Adam Klein pisze:Jeżeli zależy Ci na dobrym pomiarze tętna w nadgarstku to nie masz właściwie wyboru. Ale mozesz czekać do kwietnia, i zobaczyć Garmin Vivo Active z pomiarem tętna, cena pewnie w okolicach 1000 zł.
A co jest nie tak z Garminami 230 i 235?
O i jeszcze nowy http://www.dcrainmaker.com/2016/01/garm ... eview.html Ale cena pewnie będzie spora :).

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:37
autor: Adam Klein
230 nie ma pomiaru tętna w zegarku (musisz mieć pasek) a 235 jest wyraźnie droższy niż 1000 zł.

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:43
autor: kojer
Adam Klein pisze:230 nie ma pomiaru tętna w zegarku (musisz mieć pasek) a 235 jest wyraźnie droższy niż 1000 zł.
Miało być 225, który nowy jest w okolicach 1000zł. Do triatlonu się nie nadają ale tomtom też nie :)

Re: Dlaczego nie TOM TOM?

: 24 lut 2016, 10:50
autor: Adam Klein
Ale sposób pomiaru tętna w 225 jest kiepski (225 to "stary" zegarek), a w TomTomie i nowych Garminach bardzo dobry.