Strona 1 z 1

Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 11 lut 2016, 22:54
autor: łowca
Dotychczas używane Kalenji Ekiden chyba się mi zużyły po około 500 kilometrach. I czuję potrzebę jakiś trochę bardziej poważnych butów, z lepszą amortyzacją. W sklepie biegowym zaproponowano mi buty treningowe w cenach od 350 zł wzwyż, i do tego wkładki stabilizacyjne do butów.

Pierwsze pytanie - czy wkładki są konieczne? Bo ja takiej potrzeby nie czuję, i nie wiem, czy to w sklepie mnie naciągali na dodatkowy koszt, czy jednak takie wkładki mają sens.

Drugie pytanie - jakie buty treningowe wytrzymają nieco więcej przebiegu, a nie zrujnują mi budżetu?

Nie są mi potrzebne 'startówki' o wadze 60g, biegam na treningach 7 do 10 km, w tym roku planuję półmaraton jako najdłuższy dystans.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 11 lut 2016, 23:49
autor: Adam Klein
Wkładki nie są potrzebne, chyba, że w sklepie odkryli, że jesteś jakoś "biomechanicznie upośledzony" ale wtedy też ich zastosowanie jest wątpliwe. Nie polecimy Ci "najlepszych" butów bo takich nie ma. Popróbuj poprostu różne buty w sklepach.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 07:55
autor: lama71
temat wkładek... Też w pewnym sklepie mi proponowali wkładki, bo miałem pewien problem z butami. Rozwiązanie - wkładki. Ale pierwszy raz słyszę (może mało słyszałem), żeby przy kupowaniu butów od razu proponować wkładki jako dodatkowa amortyzacja. Czy wkładka nie zmieni pewnych cech buta? Mam na myśli taką amortyzującą - te które mi pokazywali, - były dość grube, i zmieniały. A poza tym ich cena...
Według mnie tylko CIę naciągają. W cenie 350 zł myślę że spokojnie kupisz buty na taki dystans, które CI sporo wytrzymają.
W zasadzie - na taki dystans polecił bym CI Saucony Triumph 11. Ale zaznaczam, na taki, nie wiele dłuższy. Tak myślę że do 15 km - zupełnie spokojnie. Jak planujesz półmaraton, na dłuższe wybiegania - uczciwie mówiąc zastanowił bym się.
Ja ważę koło 90 kg i puki co wytrzymały więcej, a biegam sporo więcej niż Ty piszesz. I dłuższe dystanse też niż te o których piszesz. CHoć cena jest wyższa. To z mojego doświadczenia. Natomiast myślę, że Guide 8 lub Ride 8 też dadzą radę, jeśli nie jesteś cięższy ode mnie.
Tak na marginesie, mocno się noszę z myślą o napisaniu recenzji na temat Saucony. Używam od roku dwóch typów. Z dość skrajnymi emocjami. Ale to jeszcze za jakiś czas. I będzie to bardzo ale to bardzo subiektywna opinia.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 10:04
autor: janekowalski
Wkładki może zalecić np technik ortopeda albo podolog a nie sprzedawca. Trzymałbym się z dala od takiego sklepu, w ogóle trzymam się z dala od naciągactwa. Jeżeli nic się nie dzieje z nogami to odpuść temat wkładek. Ja stosuję wkładki, stosuje bądź stosowało je trochę znanych biegaczy, czy można poddać wątpliwość ich zastosowanie w bieganiu? Można, tak jak wszystko inne z resztą.

Możesz kupić mnóstwo dobrych butów do tej ceny którą podałeś. I taniej. Popatrz po promocjach, których jest pełno. Ja biegam w butach o różnym stopniu amortyzacji, od dużej do umiarkowanej i w zasadzie jest mi to obojętne. Kup wygodne buty bez żadnych tam wsparć pronacji i ciesz się bieganiem.

Co do konkretnych modeli - możesz pomyśleć np o Mizuno Wave Rider 18 - w Decathlonie często są promocje, ja kupowałem 17 i 18 w cenie 220-230.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 10:20
autor: łowca
No to z wkładek mnie wyleczyliście :)

I chyba rzeczywiście pójdę i kupię 'wygodne, z promocji, i nie różowe' - przy moim poziomie biegania nie sprawi mi to znaczącej różnicy.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 11:47
autor: maciej19
Ja za to polecam wkładki, chociaż może to moje osobiste odczucie. Wygodniej się biega, stopa lepiej leży w bucie, do tego podłoże jest bardziej miękkie. Nie ma też mowy o późniejszych skurczach w stopie, co bez wkładek mi się często zdarzało.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 12:11
autor: krzys1001
Jeśli specjalista, ortopeda lub fizjoterapeuta, nie polecił Ci wkładek to sobie odpuść. Za stabilizację mają odpowiadać Twoje mięśnie a nie wkładki...
Mi kiedyś też wcisnęli takie wkładki... Zamiast tych wszystkich systemów, wkładek itp to w sklepach lepiej jakby polecali zestaw ćwiczeń stabilizujących, rozciągających, wyganiali biegaczy na basen itd :oczko: ale wiadomo biznes to biznes...

Ja od siebie mogę polecić Ci nike free, to są najwytrzymalsze buty jakie dotychczas miałem. Przebiegłem w jednej parze ponad 2000 km i jeszcze się nadają do biegania.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 12:41
autor: janekowalski
Mi się wydaje że każdy z nas pisze o innych wkładkach. Można nabyć uniwersalne wkładki w sklepie lub można wykonać wkładki korygujące - na zamówienie. Ja akurat pisałem o tej drugiej opcji. Moje wkładki nie dodają amortyzacji, wręcz przeciwnie, standardowa wkładka ma więcej amortyzacji niż custom :) Ale ona ma inne zadanie. Kup buty i biegaj, jak będzie jakiś problem to wtedy się zastanawiaj, nie ma co na zaś. Poza tym, jak napisał przedmówca, ćwiczenia wzmacniające, rozciąganie w pierwszej kolejności.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 12 lut 2016, 15:21
autor: hassy
Uważam to, co janekowalski i krzys1001. Żadnych specjalnych "stabilizujących" itd. w sklepie! Masz zdrowe nogi? To je wzmacniaj i niech się same stabilizują (amortyzują zresztą też :))

Niektórzy raportują natomiast, że podmieniali fabryczne wkładki aby trochę zmienić "poczucie" stopy w bucie, jego dopasowanie itp. Albo je zupełnie wyjmowali - co czasem jest wręcz przewidziane przez producenta (Brooksy PureDrifty są zerospadkowe bez wkładki a +4mm z wkładką), ale niestety zwykle pod wkładką ma się dość niewygodną "podłogę" (szorstki materiał, grube niezabezpieczone szwy, krawędzie), więc bez "dywanu" byłoby kiepsko.

Re: Buty 'treningowe' - z wkładką czy bez?

: 18 lut 2016, 21:55
autor: łowca
Czy ktoś testował Asics Gel-Impression 8 ? Wstępne założenie ich w sklepie i kilka podskoków dało wrażenie pozytywne.