Forum Bieganie.pl

Witam. Borykając się ostatnio ze słabościami mojego organizmu podczas i po treningu trochę czytałem o możliwych przyczynach i monitorowaniu zmęczenia. Napotkałem się właśnie na urządzenie zwane pulsoksymetrem (nie mylić z pulsometrem). Urządzenie ogólnie bada obok pulsu dotlenienie krwi - co daje info o jakby ilości czerwonych krwinek, bo te transportują tlen. Czy ktoś dokonuje takich pomiarów i poleca jakieś do tego odpowiednie urządzenie?

Ja w takie cuda nie wierzę, raczej polecam wybrać się na dobre badania i troszkę wyluzować z treningami. Siła wróci z zdwojoną siłą.

No tak, to nie leczy ale da obraz małej ilości hemoglobiny jak wynik będzie ponizej 95 procent (błąd pomiaru niby 2..) PS dzięki za radę, też takową rozważam

zrob morfologie w dobrym labie i bedziesz mial pelen 100% pewny obraz Twojej hemoglobiny, hematokrytu itd

Matxs pisze:Witam. Borykając się ostatnio ze słabościami mojego organizmu podczas i po treningu trochę czytałem o możliwych przyczynach i monitorowaniu zmęczenia. Napotkałem się właśnie na urządzenie zwane pulsoksymetrem (nie mylić z pulsometrem). Urządzenie ogólnie bada obok pulsu dotlenienie krwi - co daje info o jakby ilości czerwonych krwinek, bo te transportują tlen. Czy ktoś dokonuje takich pomiarów i poleca jakieś do tego odpowiednie urządzenie?

jest to bardzo proste urządzenie bardzo pożyteczne w ratownictwie medycynie ratunkowej itd.
Ale wyciąganie wniosków do treningu to już lekka przesada. Bo jak masz zły wynik w pomiarze to trzeba zaprzestać jakiegololwiek wysiłku i pilnie do lekarza.

Tompoz

http://www.runners-world.pl/zdrowie/Pot ... nie,5606,1
W w/w artykule punkt 10. Z tym lekarzem to może w zależności od poziomu. Ubytki żelaza (transportuje tlen w krwi) u maratończyków to podobno powszechny problem .... . Przyznam jestem trochę ,ba, max, gadżeciarz - ale może nie zaszkodzi wiedzieć jaki obecnie mamy paramertr podany przez te urządzenie?

Pulsoksymetr mierzy wysycenie hemoglobiny tlenem, używam tego urządzenia zawodowo na co dzień, pomiar pokazuje tylko co tu i teraz i moim zdaniem dla biegacza nie ma wartości diagnostycznej, bo skoro biegasz to raczej nie masz duszności (w rozumieniu niewydolności krążenia, czy zaostrzenia choroby płuc, czy zatrucia tlenkiem węgla itd...). U zdrowej osoby wynik będzie oscylował od 95 do 100%. Także to gadżet. Zdecydowanie bardziej miarodajne są wyniki z krwi.

truskafka pisze:Pulsoksymetr mierzy wysycenie hemoglobiny tlenem, używam tego urządzenia zawodowo na co dzień, pomiar pokazuje tylko co tu i teraz i moim zdaniem dla biegacza nie ma wartości diagnostycznej, bo skoro biegasz to raczej nie masz duszności (w rozumieniu niewydolności krążenia, czy zaostrzenia choroby płuc, czy zatrucia tlenkiem węgla itd...). U zdrowej osoby wynik będzie oscylował od 95 do 100%. Także to gadżet. Zdecydowanie bardziej miarodajne są wyniki z krwi.

nic dodać nic ując mądre słowa

Tompoz

Przyznam, że nie jestem biegły tutaj oczywiście. W paru artykułach na www autorzy podali te urządzenie do badania spadku nasycenia tlenem krwi u biegaczy jako element wpływający na osłabienie itp. Czyli wg Was nie istnieją takowe spadki a jak istnieją to koniecznie lekarz?

Matxs pisze:Przyznam, że nie jestem biegły tutaj oczywiście. W paru artykułach na www autorzy podali te urządzenie do badania spadku nasycenia tlenem krwi u biegaczy jako element wpływający na osłabienie itp. Czyli wg Was nie istnieją takowe spadki a jak istnieją to koniecznie lekarz?

Spadek nasycenia tlenem krwi to duże uproszczenie, żebyś wiedział jak krew wysyca się tlenem musisz mieć dwa parametry: ilość czerwonych krwinek i poziom hemoglobiny, tego nie zmierzy pulsoksymetr. Jeśli zaistnieje spadek zdolności krwi (w uproszczeniu) do wiązania, transportu, oddania do tkanek tlenu, to na pewno to odczujesz, a wtedy tak... lekarz.

No ta wynika, że gadżet zbędny. Dziękuję za informacje.