Strona 1 z 1

Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 14:55
autor: Adam Klein
Czy ktoś z Warszawy (jakiś ultras) miałby może ochotę podjąć się biegowego przetestowania dla Bieganie.pl telefonów CAT ? S30 lub S40 ?
http://www.catphones.com/en-gb/phones/s40-smartphone/

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 19:47
autor: Lisciasty
Może od razu wrzucić mu do plecaka też ten?

http://www.evolveo.eu/pl/strongphone-q4

kupiłem kiedyś żonie, przeżył dzieci i nadal działa, ultrasowanie to przy tym małe piwo ;)

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 20:47
autor: rudnickir
Technicznie mogę testować...w jakim sensie test ma być w dziedzinie biegów ultra?

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 21:32
autor: Adam Klein
Chodzi o próbę zreplikowania życia ultrasa: długi czas działania np z włączonym gpsem (choć wiem, że ultras ma zegarek z gps)? Obsługa mokrymi rękoma, może jeszcze jakieś hard testy poza zrzucaniem z dużych wysokości. itd

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 22:49
autor: Kangoor5
Adam Klein pisze:(choć wiem, że ultras ma zegarek z gps)?
Skąd takie rzeczy wiesz?

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 23:02
autor: rudnickir
Jeśli nie ma chętnych mogę się podjąć. Na codzień mam do czynienia z telefonami w pracy więc będzie to dla mnie ułatwione zadanie.

Re: Telefon dla ultrasa

: 03 lis 2015, 23:32
autor: biegowyninja
Wszystkie te testy można wykonać statycznie.

GPS i baterię wiadomo jak. Wyniki będą zapewne co najmniej dobre. Mój Snopow M8 ma baterię o ile pamiętam 4000mAh i w porównaniu do przeciętnej komórki zachwyca. Ale parametry ma słabsze niż zwykłe smatfony w podobnej cenie. Warto zauważyć, że te rugget phones pracują zazwyczaj na przestarzałych edycjach Androida i nie ma do nich aktualizacji. Co oznacza, że po jakimś czasie nie każdy program na nich zadziała. I taki Snopow M8 sprzed roku za 1,5k nie połączy się z Feniksem 3. Bo? Bo ma przestarzały moduł BT. Dlaczego? Te kwestie producenci traktują lekceważąco.

Co do działania ekranu w deszczu /"na mokro" wystaczy telefon wziąć pod przysznic lub do wanny. Będzie zawód.

Generalnie tego typu CATy, będące klonami innych "chinoli" są odporne na upadki, pył, wodę. O "chinolach" wspominam dlatego, że te CATy, Snopow-y i inne Evolveo to są często te same telefony made in china z odpowiednim brandowaniem i stylizowaniem. Przy czym CATy zazwyczaj należą do tych słabszych i droższych. Brand czyni cuda a producent ciężkoego sprzętu nie będzie się bawił w projektowanie i produkcję komórek. Najzabawniejsze, że wśród operatorów maszyn CATa najczęściej spotkamy użytkowników jabłek albo topowych Androidów. ;-)

Swojego Snopow M8 testowałem wrzucając do betoniarki mieszającej zaprawę, najeżdżając nań samochodem, rzucając nim, gdzie i jak popadnie. Przetrwał.

Na długi bieg /wyprawę /rowerowanie wolałbym jednak zwykły telefon z dobrą baterią, zegarek i mapę. Do tego powerbank. Powinno ważyć to mniej, niż taki klocek.

Akurat w Snopow M8 sprawdza się WalkieTalkie, czas pracy na baterii i aparat. Dlatego czasem jeżdżą z nami na skałki albo budowy. ;-)