Z słuchawkami Bluetooth jest problem. Mam Jabry Sport, mają niezłą jakość dźwięku, wbudowane radio, są wygodne w obsłudze połączeń telefonicznych, ale jest też kilka ale:
- czas pracy na bateriach 2h z hakiem
- słaby zasięg Bluetooth powoduje problemy z jakością (przerywanie) w przypadku
- rzeczywiście pasek się przylepia do karku
- w moim wypadku nie są zbyt ergonomiczne
Problemów z radiem nie zanotowałem, tyle że słucham w zasadzie jednej stacji.
Podsumowując, wady tych słuchawek je dyskwalifikują, zwłaszcza biorąc pod uwagę niemałą cenę. Produkt jest po prostu niedopracowany. Mój model na dodatku harczy w jednym głośniczku przy głośniejszych ustawieniach, miałem problemy ze zwrotem do sklepu (supersprzedawcy allegro się kłaniają:)) i tak u mnie zostały.
Kupiłem więc sobie Plantronicsy BackBeat 903. Trochę tańsze, trzymają koło 5-6h, pasek się nie przylepia, trochę lepiej z zasięgiem BT (choć też bez rewelacji - muzyka potrafi "zwolnić" albo "szarpać" np. przy pochyleniu się żeby zapiąć buty - jest jednak o tyle lepiej, że można mieć telefon schowany w pasku biodrowym). Niestety nie mają radia.

Pełni satysfakcji jednak też nie dają, zarówno jeśli chodzi o dźwięk, jak i funkcjonalność. Wychodzi, że najtaniej mieć takie na kablu.
Przez parę lat trochę różnych słuchawek miałem i potestowałem i najbardziej zadowolony jestem z Kossów KSC 75. Można je docenić szczególnie przy naprawdę długich biegach, gdy wszystkie douszne wynalazki zaczynają naprawdę przeszkadzać. Dźwięk też przyzwoity, jednocześnie nie odcina nas tak bardzo od "dźwięków otoczenia" jak w przypadku dousznych czy dokanałowych.
