Strona 1 z 6

Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 10:32
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 11:45
autor: google
No czyli ten wąski czubek jest jednak niewygodny, tak? Bo myślałem, że to tylko ja nie mogę dopasować mojej stopy do NB. A na czym polegały problemy z adizero adios? Jakiego rodzaju problemy z komfortem?

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 17:08
autor: HeavyPaul
google, natknąłem się na trochę opinii o tym czubku, więc coś musi być na rzeczy, ale tak jak napisałem - u mnie było bezproblemowo. Adiosy to temat na osobny tekst, ale tak w skrócie - gorzej dopasowana cholewka i mniejszy komfort przy mocno zaciśniętych sznurówkach, ale to szczegóły. Oprócz treningów robiłem w nich też kilka dłuższych (20-kilka km) wybiegań i generalnie ok, a na maratonie za połówką lewy but zaczął strasznie mnie uciskać, tzn. podeszwa w przedniej części. Tak jakby był tam kamień; oczywiście nic w środku nie było, a podeszwa zewnętrzna też praktycznie nienaruszona. Pomijam fakt, że byłem słabo przygotowany do tego startu, ale w pewnym momencie ból od buta był tak silny, że rozważałem zejście z trasy.

Pozdro

Heavy

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 17:52
autor: google
No dlatego tak zwane "testy" są zawsze bardzo subiektywne. U mnie dopasowanie dowolnego buta adidas i dowolnego NB, to niebo a ziemia, na korzyść adidas. Nie można powiedzieć, że adiosy to generalnie: "gorzej dopasowana cholewka". Gorzej ale tylko dla Twojej stopy. Co do problemu z podeszwą to nie wiem, abo wadliwy model albo masz taką specyficzną budowę stopy, że coś tam na dlugim dystansie wychodzi w połączeniu z adiosem.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 20:47
autor: HeavyPaul
google, oczywiście że są subiektywne. Inaczej się nie da ;) Ale też chyba o to poniekąd chodzi we wszelkich testach czy recenzjach - perspektywę danej osoby. Pisałem o tym kiedyś na blogu przy okazji testów wytrzymałości, bo tak się składa, że powoli zużywam buty: https://heavyrunslight.wordpress.com/20 ... ajechania/

Pozdrawiam

Heavy

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 21:19
autor: mihumor
Adios to but bardzo wąski, do tego w przedniej części twardy. Biegałem w nich 3 maratony i kilka połówek i uważam te buty za wspaniałe. Do startu w maratonie w bucie startowym trzeba być przygotowanym i nie każdemu będzie taki but pomocny bo może przysporzyć sporo problemów a w kwestiach tempowych daje niewiele w zakresach tempa maratońskiego ogromnej większości amatorów (czyt. prawie wszystkich). Niestety na dziś Adiosy są niekompatybilne z moimi achilesami i przymierzam się do startu w maratonie we Fresh Zante, które tez świetnymi butami są i nie krzywdzą mnie (ale nie tak świetnymi niestety jak Adios Boost). O Vazze Rush już na forum pisałem, że mi zupełnie nie podchodzą, bardzo dziwnie mi się w nich biegało- zupełny brak chemii pomimo tego, ze od lat czuję mięte do butów NB. Co ciekawe fajnym i innym butem jest Vazee Pace, z którym prawdopodobnie spróbuję się zaprzyjaźnić. Buty NB generalnie dużo gorzej trzymają stopę niż Adidasy, biegałem w mieszanym składzie (lewy Adi, prawy NB) i wtedy to wyraźnie czuć jak noga w środku jeździ. Co do czubka to nie wiem, nie miałem problemów a problem ze sznurówkami w Adiosach polega na tym, że but jest mocno odchudzony i język słabo chroni gdy delikatnie za mocno sie je zawiążę. Trzeba po prostu zawiązać je "w punkt", nie za mocno bo but wąski i nie wymaga specjalnie mocnego wiązania.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 21:54
autor: google
mihumor pisze:Buty NB generalnie dużo gorzej trzymają stopę niż Adidasy, biegałem w mieszanym składzie (lewy Adi, prawy NB) i wtedy to wyraźnie czuć jak noga w środku jeździ.
Mam dokładnie takie same odczucia. Widać, że NB ma pomysły, ciekawe rozwiązania ale wg mnie jest zupełnie niekompatybilny z Europejczykami. Bo wydaje mi się, że to leży u podstawy problemu. Że to są buty zbudowane na kopycie amerykańskim, podczas kiedy adidas to Europa. Nie od dziś wiadomo, że wielu producentów kieruje różne linie na różne rynki (inne na amerykański, inne europejski, inne japoński) i wydaje mi się, że w NB nie ma tego rozrzóćnienia, tzn jest niby ta szerokość podeszwy ale to zupełnie nie rozwiązuje sprawy bo cały but sie poszerza proporcjonalnie.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 22:11
autor: WojtekM
to ja jestem chyba Amerykaninem. kłopotów z wizą nie będzie.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 22:28
autor: mihumor
google - chyba wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Adios to rasowa startówka wiec to but bardzo wąski, skierowany do konkretnej klienteli. zwróć uwagę, że wersja 2 jest jeszcze węższa niż wersja 1 (biegałem w obu) i u mnie przy dwójce musiałem kupić większy numer choć stopę mam wąską. Buty NB o specyfikacji startowo treningowej są tylko delikatnie szersze i to samo można powiedzieć o większości butów wszystkich innych producentów. NB w bardzo popularnej serii butów zbliżonych do m890 (czyli 870,880, 780 itp) jak i ich damskich odpowiednikach robił but stosunkowo wąski ale z szerszym przodem. Zastosowane tam usztywnienia nie mogą zbyt ściśle przylegać do stopy a but trzeba mocno wiązać (stąd zastosowano bardzo mięsisty język). Już w modelu Fresh Zante tego nie ma ale to wynika z konstrukcji buta i zastosowanych materiałów pokrywających cholewkę. Każde z tych rozwiązań ma swoje plusy bo wiele osób uważa dobrze przylegające (ale czy na pewno wąskie?) buty Adidasa (np Energy Boosty) za bardzo ciepłe i kiepsko wentylowane, z podobnymi opiniami spotkałem się przy Fresh Zante, które świetnie opinają stopę ale przesadnie wąskie też nie są. Ból stopy opisywany przez Pawła mógł wynikać z tego, że but był po prostu za wąski i za mocno zawiązany. Nigdy tego nie miałem w butach biegowych ale w rowerowych już tak, wąski,twardy but przy długim napieraniu może dawać taki efekt.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 19 paź 2015, 22:43
autor: google
mihumor pisze:google - chyba wyciągasz zbyt daleko idące wnioski.
Każdy producent wychodzi od bazy. Bazą w butach jest kopyto. Jest absolutną podstawą przy konstrukcji butów biegowych.
Ja już wiem, że w NB, Brooksach będę się czuł źle, a w Adidas, Asics i o dziwo Nike - dobrze. Chociaż gdyby pogrzebać głębiej to przecież Nike wywodzi się od Japońskich konstrukcji. Nie mógłbym kupić NB czy Brooksów przez internet (chociaż mogłyby się trafić modele dla mnie dobre). W Saucony tez się czuje ok, ale oni na Europę maja specjalną linię.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 20 paź 2015, 08:51
autor: wysek
google pisze:
mihumor pisze:google - chyba wyciągasz zbyt daleko idące wnioski.
Każdy producent wychodzi od bazy. Bazą w butach jest kopyto. Jest absolutną podstawą przy konstrukcji butów biegowych.
Ja już wiem, że w NB, Brooksach będę się czuł źle, a w Adidas, Asics i o dziwo Nike - dobrze. Chociaż gdyby pogrzebać głębiej to przecież Nike wywodzi się od Japońskich konstrukcji. Nie mógłbym kupić NB czy Brooksów przez internet (chociaż mogłyby się trafić modele dla mnie dobre). W Saucony tez się czuje ok, ale oni na Europę maja specjalną linię.
Sugerujesz, że jest jedno kopyto i na bazie owego kopyta są zaprojektowane wszystkie buty danej marki? Z pewnością tak nie jest. Wystarczy przymierzyć Brooks Adrenaline GTS 15, Brooks Ghost 8 i Brooks T7 Racer ;) Od najszerszego do najwęższego.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 20 paź 2015, 09:48
autor: google
Nie jedno, ale pewna koncepcja, relacja wymiarów: stosunek szerokości pięty do śródstopia itd.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 20 paź 2015, 15:54
autor: Jurek z Lasu
@mihumor, @HeavyPaul
Biegacie, biegaliście w NB Fresh Zante. Ile w tych butach km zrobiliście? Jak ocenicie trwałość podeszwy? Czy można w tych butach zrobić + 2000 km?
Jestem dosyć lekki (64 kg), biegam ze śródstopia i zastanawiam się nad tym modelem. Dotychczas biegałem w NB 890. W tym modelu + 2000 km nie było problemem.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 20 paź 2015, 17:26
autor: mihumor
O trwałości trudno mi coś powiedzieć, moje mają niewielki przebieg na dziś, ze 200-300km mniej więcej bo ja nie liczę ile w butach biegam a mam kilka różnych par wiec taka liczba gdzieś się gubi.

Re: Komentarz do artykułu New Balance Vazee Rush - test

: 20 paź 2015, 19:10
autor: HeavyPaul
Jurek, 2000 w Zante będzie ciężko. Podeszwa dosyć szybko zaczęła się ścierać.

Wracając jeszcze na chwilę do Adiosów - szerokość i dopasowanie to nie to samo. Adiosy są wąskie, ale na moje stopy brakuje im dopasowania. Cholewka jest odchudzona, ale można było pomyśleć na przykład nad zintegrowanym językiem. Jak dla mnie to lipa, że nie mogę w nich nawet mocniej zaciągnąć sznurówek bo czuję ucisk. I oczywiście zgadzam się, że bieganie w tych kapciach powoli może być zwyczajnie męczące... nie od tego są.

NB pomimo tego, że są trochę szerze idealnie u mnie trzymają stopę, czyli pełen komfort.

Pozdro

Heavy