Forum Bieganie.pl

Cześć,

Sprawa dosyć prosta. Chciałbym kupić zegarek GPS/puls który posłuży tylko do treningów bieganie/rower ew. basen. Nie potrzebuję wodotrysków, najważniejszy jest rzetelny pomiar dystansu, tempa, sensowna bateria i podświetlenie.
I tu mam opcję kupić:
-Polar m400 za 640
-Garmin FR 210 za 500

Którą opcję polecacie?

Mialem fr210, a zona ma polara i wybralbym chyba polara, ale ze wzgledu na wodotryski wlasnie, a w zasadzie jeden wodotrysk czyli zrzucanie treningow za pomoca smartphona na polarflow. Rzecz przydatna glownie na wyjazdach ale czasem ulatwia zycie.

A pomijając zrzucanie?

No mimo wszyatko bralbym polara bo jest sporo nowszy. 210 to juz dosyc stary zegarek. Oba maja paski polaczone z koperta, ale ponoc w przypadku polara naprawa pogwarancyjna jest dosc tania. U garmina mija sie z celem bo jest kosmicznie droga.

Pasek polara nie jest połączony z koperta, można go normalnie wymieniać. Wymiana w serwisie 60 zł, jest to na stronie sportkonsulting wyszczególnione w cenniku jak inne naprawy pogwarancyjne http://www.sportkonsulting.pl/pl/pomoc/ ... wisu-polar jest to serwis oficjalny polara.
Wydaje mi się ze jak chodzi o GPS oba zachowują się podobnie, garmin jak i polar, ale poza GPS garmin nie ma już nic. Polar ma za to te wodotryski, jak dzienna aktywność, prowadzona całodobowo, analiza snu, synchronizacja treningów z telefonem, niedługo wyświetlanie sms i innych powiadomień z telefonu na zegarku poprzez Bluetooth itp itd. Polar ma jeszcze wady, ale soft jest aktualizowany i poprawiane są ie tylko błędy, ale są też dodawane nowe funkcje.

Co z tego że konstrukcja nowa, jak porty ładowania padają jak muchy. A jak zegarka nie zapinasz tak, żeby odcinać dopływ krwi to pasek spokojnie swoje 4-5 lat wytrzyma.
Ale fakt, m400 w użyciu jest całkiem fajny:)

LukeDNB pisze:Co z tego że konstrukcja nowa, jak porty ładowania padają jak muchy. A jak zegarka nie zapinasz tak, żeby odcinać dopływ krwi to pasek spokojnie swoje 4-5 lat wytrzyma.
Ale fakt, m400 w użyciu jest całkiem fajny:)

Jeżeli sie uzytkuje zgodnie z instrukcja to nic nie pada , a jeśli ktos podłącza pod kompa zegarek z wilgotnym gniazdem usb to nie dziwne ze pada port . Czasami warto przeczytac instrukcję ze zrozumieniem i uniknąć błędów.

Miałem go tylko przez 2 tygodnie, ale port to była pierwsza rzecz na jaką zwróciłem uwagę. Jest po prostu słabo zlokalizowany, a i samo wykonanie nie powala. Styki są zdecydowanie lepszym wyjściem

Moim zdaniem to wszystko poszlo w jakas zla strone.
Mam juz drugiego Garmina. Pierwszy FR60 (rozlecial sie pasek na gwarancji) po 2 wymianach na ten sam model (nie dzialal ant+) Dostalem fr70. Fajnie tyle ze po nieco ponad dwoch latach wczoraj pekl pasek (mysle ze z winy temperatury) i teraz co?
Pulsometr dziala, krokomierz dziala, wszystko fajnie tyle, ze nie moge zalozyc zegarka na reke. Paska nie mozna wymienic, trzeba kupic nowy zegarek. Szczerze, nie chce juz pulsometru Garmina. Z kolei jak widze te pulsometry z GPSem (moze i fajnie) ale ja chce krokomierz. Nie mam potrzeby wyznaczania codziennej trasy bieganej w kolko GPSem, chce znac predkosc i dystans (krokomierz mi wystarcza).
Na boga zrobcie pulsometr dla normalnych biegaczy. Z wymienna bateria i paskiem. Nic wiecej.

Niby mam inny rewelacyjny Sunnto T6c, ale tam krokomierz jest wielkosc buta i nie dziala z nowymi pasami, a stary jest niewygodny.
Zabrzmi to jak narzekanie emeryta, ale ja uwazam ze dzisiejsze nowosci sa dla gadzeciarzy nie dla biegaczy.

Mam Garmina 210 i nie polecam. Po 2,5 roku używania tylko na treningach pękł pasek w kilku miejscach. Wymiana paska z obudową w serwisie Garmina 450zł Czyli jakiś skandal bo dopłacając 49 zł kupiłem Polara M400 i w razie czego w serwisie wymiana paska to 60zł. Różnica kolosalna. Garmina już nigdy nie kupię. Ktoś może powiedzieć ,że widziałem ,że pasek jest niewymienialny w Garminie ,ale przecież nie spodziewałem się ,że jest z tak tandetnego materiału ,że może popękać bez powodu. W zwykłych zegarkach elektronicznych np. Casio paski wytrzymują bez problemu 10 lat i więcej ciągłego noszenia więc nie spodziewałem się ,że Garmin może wypuścić takie g..... Jeżeli zdecydowali się wyprodukować zegarek z paskiem zespolonym z obudową to powinno być to wykonane z porządnego materiału. Jeżeli tak nie jest to przynajmniej cena wymiany paska powinna być normalna a nie prawie taka jak cena Polara M400. W tej sytuacji mam w pełni sprawnego Garmina 210 którego nie mogę nosić Podziękowania dla firmy Garmin