grozes pisze:Witam Wszystkich,
Kieruje do Was pytanie, które nurtuje mnie od kilku tygodni:)
Które z tych urządzeń w waszej opinii jest lepsze?
Myślę tu o użytkowaniu dość intensywnym 6-7x w tyg. przy kilometrażu 70-120km.
Bije się z myślami, nie wiem co zrobić, a że sprzęt kosztuje parę złotych to chciałbym podjąć najlepszą decyzje:)
Będę wdzięczny za każda pomoc:)
Napiszę co myślę o Polarze v800, którego mam od początku obecności na rynku i użytkuje dość intensywnie (>100km/tyg).
Na plus:
- świetny GPS: nigdy nie miałem sytuacji, żeby źle obliczył dystans. Zawsze łapie sygnał po kilku sekundadech. Był jeden globalny epizod z modułem, ale to w wyniku błędnego upgradu software (naprawiony przez Polar po 2 dniach)
- bardzo wysoka jakość wykonania; świetne materiały jak na pulsometr: mając go w ręku wiem, że jest porządny i trwały. Kilka razy zahaczyłem o jakieś przedmioty mocniej, ale nie ma po tym śladu
- v800 jest wciąż intensywnie rozwijany: często są globalne poprawki dodające jakaś funkcjonalność lub... poprawiający jakiś błąd
- świetne pomiary pulsometru: polar od dawna jest liderem i raczej nic się nie zmieniło. Precyzja w odczycie tętna, wszechstronność (np. zapis r-r)
- running index: dla mniej najbardziej wartościowy wskaźnik jaki wymyślił Polar (których jest w v800 naprawdę sporo). Korzystam z niego i potwierdzam, że działa
- najważniejsze: jestem zadowolony i ciężko byłoby mnie przekonać do zmiany
Na minus:
- produkt jest rozwijany ....ale nie w tym kierunku jakiego oczekuje: tu ciężko zadowolić każdego, ale dla mnie znakiem czasu jest nacisk na rzeczy kompletnie zbędne w pulsometrze. Upraszczając to: jeśli Polar ma do wyboru czy ulepszyć działanie interwałów czy dać funkcje lepszej łączności z jakimś portalem społecznościowym, to niestety wybiorą to drugie.
- brak prawidłowych interwałów: dla mnie mega granda, wstyd i hańba. Chodzi o to, że interwały oczywiście są - to fajne i rozbudowane - ale biegnąc w trybie automatycznym (kolejne fazy zmieniają się automatycznie) to po treningu nie da się nigdzie odczytać wyników tych faz. Ja muszę to obchodzić klikaniem ręcznym lapów, a nie tego oczekuje po takim produkcie. Polar już dawno to obiecał zrobić, ale są chyba inne priorytety dla nich
- zdarza się, że ich poprawki są błędne i muszę je poprawiać; wg mnie nie ogarniają swojego IT
- jest kilka wskaźników, które mogłyby być lepiej przemyślane: np. pomiar regeneracji (ale jaki poważny biegacz z tego korzysta ???, więc tutaj się czepiam)
- licznik wysokości źle działa: mimo, że kończe trasę w tym samym miejscu, co zacząłem, to zawsze mam info, że np więcej wbiegłem pod górę, niż w dół
Suma summarum jestem zadowolony. Umówmy się, że najważniejsza jest dokładność pomiarów, a tu Polar jest doskonały.