Forum Bieganie.pl

Jak w temacie, ktoś ma jakiś tatuaż z motywem biegowym?

Widzę, że nikt nie chce być pierwszy. To ja zacznę.

A tutaj tatuaże innych biegaczy
http://www.runnersworld.de/training/die ... 3020.htm#1

Super, jakbyś jeszcze coś miał to wklejaj tutaj

Na razie mam tylko ten jeden tatuaż. Kolejnych nie planuję sobie robić.

No powiem szczerze... Mi osobiscie ten tatuaz sie nie podoba.

Kiedyś słuchałem radio wywiadu z gościem zajmującym się szkoleniem pilotów bojowych. Powiedział, że kandydatów z tatuażem odrzucają od razu, bo "tatuaż jest oznaką niestabilnej psychiki".

gocu wrocil. Swiat jednak sie nie zmienia

gocu pisze:Kiedyś słuchałem radio wywiadu z gościem zajmującym się szkoleniem pilotów bojowych. Powiedział, że kandydatów z tatuażem odrzucają od razu, bo "tatuaż jest oznaką niestabilnej psychiki".

A ja kiedyś słyszałem o zasadzie lustra:
"ZASADA LUSTRA – TO, CO DOSTRZEGASZ W INNYCH, JEST W TOBIE"

i proszę bez urazy. To jest podobnie mądre jak to co powiedział ten gościu w radiu.

gocu pisze:Kiedyś słuchałem radio wywiadu z gościem zajmującym się szkoleniem pilotów bojowych. Powiedział, że kandydatów z tatuażem odrzucają od razu, bo "tatuaż jest oznaką niestabilnej psychiki".

Jak ktoś sie interesuje wojskiem i chce byc pilotem to wie czy na tatuaż może sobie pozwolic czy nie.

A w ogóle to co to Twoja wypowiedź wspólnego z tematem ? A księdzem można zostać ?

premac pisze:A ja kiedyś słyszałem o zasadzie lustra:
"ZASADA LUSTRA – TO, CO DOSTRZEGASZ W INNYCH, JEST W TOBIE"

znaczy że jestem wytatuowany?

kuczi pisze:premac napisał(a):
A ja kiedyś słyszałem o zasadzie lustra:
"ZASADA LUSTRA – TO, CO DOSTRZEGASZ W INNYCH, JEST W TOBIE"

znaczy że jestem wytatuowany?

źle zrozumiałeś, oczywiście co innego miałem na myśli.

uff... a już się przestraszyłem

Od dwóch lat mam taki obrazek

Gdzieś to już widziałem i to na 100% nie była Twoja łydka