Forum Bieganie.pl

Cześć, szukam butów treningowych jak w temacie, czyli z malym dropem ,sporą amortyzacją, przewiewnych i lekkich...
Biegam na śródstopiu, głównie po asfalcie i kostce brukowej ok. 3 treningi/tydzień. Do tej pory biegałem w mocno już wysłużonych nike phylite, które kupiłem chyba w 2008 czy 2007 roku, z tym że konkretniej użytkuje ich od ok. dwóch lat. Są dla mnie prawie idealne.
Można znaleźć sporo propozycji butów z małym dropem, ale prawie zawsze jest to kosztem amortyzacji. Myślę również pod kątem butów minimalistycznych, ale jedynie w kontekście obuwia dodatkowego, a nie głównego.

Możecie coś polecić?

skechers gorun

może: http://katalogbiegowy.pl/gel-lyte33-2.html ?

Saucony Zealot ISO.
Najlepsze pewnie cos kolo hoka clifton

Saucony Virrata - przewiewne, lekkie, zero drop'a

Puma Faas 500v2 - drop 4mm, przewiewne i lekkie, amortzacji sporo, wadą jest przesuwający się język (v1 odpada bo drop 8, a v3 trochę mniej przewiewne, v4 nie testowałem).

Właśnie zamówiłem skechersy GO RUN RIDE 3-BOLT, planuje też zamówić GO RUN 2 SUPREME BLACK LIME o pół numeru mniejsze niż 3-bolty, mam nadzieję, że któreś spasują.
Przymieżalem też dziś ASICS GEL-LYTE33 - poprzedni model, generalnie ok jeśli chodzi o drop i lekkość ale wydały mi się mało przewiewne. Nike 4.0 flyknit super leżą na nodze, czuć w nich dosadnie, że pianka znajduje się w największej ilości właśnie pod śródstopiem, taj jakby wypełniała tę przestrzeń, no i sprawiają wrażenie bardzo przewiewnych.W asics-ach mialem zupełnie inne odczucie, bardziej pasowało mi to w nike. Zastanawiam się jak ma się amortyzacja w nike do amortyzacji w skechers, czy można to jakoś porównać?
Jeśli chodzi o saucony to Zealty zabijają ceną, a Virraty w ogóle nie udalo mi sie znaleźć w necie, mam na mysli polskie sklepy- co by dalo sie wymienc w razie problemu.

saucony kinvara, mam 5tki-idealne

Nie wiem jak od kinvar 5tek, ale od 4rek których już zdarłem dwie pary, zealoty są bardziej amortyzowane. Mniej przewiewne i trochę cięższe za to.