Forum Bieganie.pl

Okulary a bieganie - znacie jakiś bajer czy gadżet który pomoże ograniczyć w trakcie biegania dyskomfort związany z tym, że okulary na nosie podskakują?

Soczewki kontaktowe.
Swoją drogą, dziwne ze okulary Ci podskakują. Dobrze dopasowane oprawki nie powinny się samoczynnie przemieszczać.

Od zawsze biegałem w okularach i nie było problemu z podskakiwaniem nigdy. Może masz źle dopasowany model (za duży?) Nawet przy chodzeniu powinny znajdować się w jednej pozycji. Kiedyś na rejsie miałem coś takiego http://www.henrilloyd.pl/akcesoria/48-g ... r-blk.html, ale to chodziło raczej o możliwość upadku, wypadnięcia za burtę okularów. Może jakiś mały rozmiar by je lepiej trzymał ale raczej zmień oprawki.

Oo niezły ten pasek do okularów, nie widziałam czegoś takiego.
A co do dopasowania okularów Arasso to właśnie w tym roku już 2 razy były dopasowywane i albo mój optyk jest za stary i już coś mu się pierniczy, albo po prostu ja mam głowę niekształtną i mi sie wciąż odginają (chociaż w nich nie śpię przecież...).
Soczewki odpadają - mam taki problem, że strasznie mi po nich łzawią oczy, a to jest dyskomfortowe przy chodzeniu, a co dopiero bieganie. Myślałam już nawet żeby sobie operację wzroku strzelić - obadałam kliniki, m.in sopocki blikpol na Monciaku bo dużo dobrego o nich czytałam, ale co z tego, jak mam wewnętrznego cykora. Ha.
No kobiecie nie dogodzisz...

Ale coś będę musiała zrobić, bo ileż można się męczyć.

nigdy mi nie podskakiwały okulary biegam w arcticach z wymiennymi szkłami.

Też mi się wydaje że coś zle dobrane oprawki. Ja ogólnie staram się biegać bez okularów na tyle mała wada wzroku na to pozwala ale czasem się zapomne i wyjdę na bieg w okulrach i zawsze leżą ok

Ja też biegam z wadą wzroku. Mam specjalne okulary przeciwsłoneczne z korektą. Jestem zadowolona. Wyglądają jak sportowe, ale można dołożyć korekcyjne szkła. Ja zamówiłam u optyka internetowego, ale chyba w większości optyków takie można zrobić.

Najlepszym rozwiązaniem są oczywiście, jak ktoś napisał wyżej, soczewki kontaktowe. Natomiast dobrze dobrane okulary nie powinny ani spadać, ani przesuwać się w trakcie ruchu, więc wybierz się po prostu do optyka, może uda mu się cokolwiek podregulować.

jak wyżej - optyk do dupy.
Nosze okulary prawie 30 lat, biegam w nich - bo dość mocne szkła i nie chce mi się zamawiać specjalnych sportowych. Mam oczywiście kilka par, ale w którejkolwiek bym nie biegał - nawet nie drgnie. nawet w miniona sobotę - 34 stopnie w cieniu - bieg górski, spocony jak nieszczęście, polewanie woda, jakieś kurtyny wodne itp i - normalne "plastikowe" oprawy bez pasków itp cudów i jest ok.
Optyk najlepszy w mieście - fakt, czyli nie jakieś vision-ch...wi co, tylko solidny rzemieślnik z nazwiskiem, i tradycjami.

zawsze można iść wyregulować - sam lepiej nie rób- można połamać.

Nie każdy może nosić soczewki. Okulary do biegania mam tak dopasowane (charakterystyczny click przy zakładaniu oprawek za uszami), że same nie spadną nawet przy upadku. Koszt oprawek 100zł. Gdy to możliwe biegam również bez okularów i po kłopocie. Lepiej nawet dla oczu, że muszą się bardziej wysilić niż w okularach.

Właśnie rozważam soczewki. Wiem, że niełatwo będzie się przestawić.

tagima pisze:Właśnie rozważam soczewki. Wiem, że niełatwo będzie się przestawić.

Początki są trudne ale radzę się nie zrażać. .po jakimś czasie zajmuje to sekundę a komfort genialny. Niezależnie od aktywności czy to rower narty bieganie basen. .odpada szukanie odpowiednich googli okularów itp..na początku kup sobie opakowanie jednorazowek później dwutygodniowe lepiej się opłacają.