Forum Bieganie.pl

Witajcie,
mam oto takie pytanie może ktoś mi coś doradzi. Mój rodzaj stopy to neutralna/lekka supinacja i takie tez buty staram sie dobierac do biegania, lecz dostalem w prezencie Salomon S-lab XT 6 Softground i jak sie orientuje to ten but jest neutralna/pronacja. Czy jest jakis sposob zeby to skorygowac wkladkami? Czy lepiej niezawracac sobie glowy i po prostu sprzedac buty bo szkoda nog. Nie lubie jak ktos robi takie prezenty. Niby wszystko ok a tu lipa...

Ja bym sprzedał, ale tak naprawdę wszystko zależy, jak bardzo nie chcesz (lub chcesz) obrazić darczyńcę
Jak to od dziewczyny/żony, to buty sprzedaj a za tą kasę kup jej perfumy - jest szansa, że obrazi się w niewielkim tylko stopniu

Pech na calego bo buty od zony z przymusem przebiegniecia w nich kolejnej edycji zimowego maratonu bieszczadzkiego, jak tu babie wytlumaczyc ze nic z tego raczej nie bedzie. Juz slysze ten lament... :/

Całe te pronacje supinacje to o pewnej części ciała kant rozbić.

Zakładaj buty i w nich biegaj a nie problemów se szukasz

Jest jak Manfred pisze. Do tego są to buty w teren gdzie w ogóle te wszystkie wsparcia i podparcia to można do śmieci wyrzucić..

manfred pisze:Całe te pronacje supinacje to o pewnej części ciała kant rozbić.

czyli jak bo zglupialem? z supinacja mozna biegac w butach dla pronujacych? bez uszczerbku na zdrowiu?

Tak, nie ma żadnych naukowych podstaw wg których dokonuje się tej klasyfikacji, że pronator/supinator. Możesz poczytać choćby to:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=2160

Też nie do końca wierzę w pronację / supinację. Jak zacząłem biegać robiłem sobie "mokry test" + i oglądałem achillesy i wychodzilo mi że jestem neutralny, więc takie kupowałem buty i kilka lat w takich biegałem, potem poszedłem na testy na bieżni i wyszło z nich że jestem pronatorem nie do końca wierzyłem w wynik testu, więc poszedlem do innego sklepu i powtórzyłem test - wyszło to samo: pronator. Następne buty kupiłem dla pronatorów, ale starych nie wyrzuciłem, biegam w nich nadal. Nie czuję żadnej różnicy jak biegam w butach dla pronatorów i neutralnych. Żadnej.

Żona ma racje. Sam mam lekką supinacje i zdarza mi się półmaraton zrobić w butach dla lekkiej pronacji bez problemów.

Vick pisze:poszedłem na testy na bieżni i wyszło z nich że jestem pronatorem .....poszedlem do innego sklepu i powtórzyłem test - wyszło to samo: pronator.

Nasze ciało po prostu tak działa, że pronacja pozwala nam lepiej amortyzować. Każdy w jakimś stopniu pronuje. Sprzedawców tak nauczono, ale zamiast skupić się na produkcie często udają lekarzy.

Mam chyba odwrotny "problem".
Mianowicie, od zawsze jestem pronatorem i to sporym.
Pierwsze buty miałem jakieś 1000km i zostały wybrane raczej z przypadku:)
Drugie już były bardziej przemyślane, dla lekkich pronatorów Nike Lunarglide 5+.
W sumie wygodne buty i byłem z nich zadowolony. Od jakiegoś czasu próbuje znaleźć zastępcę.
Analizując moją technikę biegu i zużycie podeszwy pojawił się ten "problem". Podeszwa jest mocno zużyta na zewnętrznej/górnej części i na śródstopiu. Analizując technikę wyraźnie widać jak czubki butów stawiam do wewnątrz, a ciężar ciała spada na zewnętrzną część stopy. Pasuje mi to raczej do charakterystyki supinatora niż pronatora. Czy ktoś się z tym spotkał?
Mam zamiar kupić Nike Elite 8, bo chcę zwiększyć dynamikę bieg.

Gdzieś ostatnio przeczytałam zdanie (może i tu na forum? ) że po 30 km każdy się staje pronatorem. Jeśli tak, to aż dziw producenci - lub spece od marketingowego bełkotu, nie wpadli na buty zmieniające geometrię podeszwy. Cóż za potencjał rozwoju sprzedaży!