Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich to mój pierwszy post na forum Bieganie.pl. Przeglądałem wątki ale chyba nie znalazłem odpowiedzi na swój problem.

W ubiegłym roku zrobiłem badanie foot-id z Asicsa i wyszło że jestem pronatorem. Polecono mi GT-1000. Miałem jeszcze buty Asicsa dla naturalnej stopy więc nie dokonałem zakupu. Po roku zajechałem stare buty i przyszła pora na zakupy. Wybór padł na GT-2000 2, była promocja za 317 zł. Przymierzyłem wszystko super wygodnie, podobała mi się stabilizacja. Rozmiar 44,5 jest wręcz idealny dla mnie.

W tą sobotę przebiegłem pierwsze 16 km na 1:29:10. Pod koniec zacząłem (szczególnie na prawej pięcie czuć mrowienie od wewnętrznej strony). Zacząłem też odczuwać jakby brzeg wkładki, tak jakby pieta na nią wskakiwała wewnętrzną stroną i ocierała. Oczywiście pojawił się odcisk (do przeżycia) ale bardzo charakterystyczny. Wąska biała linia wzdłuż piety w tym miejscu gdzie zacząłem czuć "naskakiwanie".

Miałem jeszcze szybkie 5km i było ok i wczoraj 10km na 0:52:06 i znowu poczułem pod koniec to "naskakiwanie". Wiem że to nowe buty, ale czy to uczucie ocierania wkładką się dostosuje jakoś? A może to nie buty dla mnie? Mam wrażenie że to przez wzmocnioną stabilizację. Ale boję się że ułożenie stopy się nie zmieni i będzie tak naskakiwać na brzeg wkładki. Ma ktoś może podobne doświadczenia po przejściu na buty dla pronatora albo z GT-2000 2? Prośba o odpowiedź. Pozdrawiam.

Ja też zrobiłem badanie i wyszło mi że jestem pronatorem. Ale buty zdzieram po zewnętrznej stronie. Ot biegam jak bym na koniu jechał. I bądź tu mądry. No i jestem wybieram buty neutral i wmówiłem sobie że taką mam stopę.

też byłem na foot id i też mi pronację pokazali, a biegam jak manfred. Do tego płaskostopie mam. Jako że buty proponowane GT 2000, GT 1000 i Kayano to nie dla mnie (<65kg żywej wagi :D) to latam w ds-trainerach, ale coś mnie ten plastik irytuje w stopie. Ale ponad 700km przelatane bez żadnej kontuzji, więc niby ok. Ale jakoś tak nie do końca wygodnie pod śródstopiem, zwłaszcza przy biegach powyżej 1,5 godziny. Zdarte też jak manfred - bardziej po zewnętrznej stronie. Kolejne buty kupiłem neutral-supinator boston boost 5, zobaczymy. Raz biegałem godzinę póki co i ok, żadnych problemów, nic nie boli. Wydaje mi się, że lepiej niż asicsy, ale zobaczymy jak coś więcej pobiegam (póki co planuję biegać na zmianę). Może po prostu koślawo stopy stawiam? Druga koncepcja jest też taka (zaczytana tutaj na forum), że statycznie może Ci wychodzic pronacja, a jak biegasz to supinujesz - a buty kupujesz do biegania, a nie do stania. I bądź tu mądry :D:D

Chyba przejdę na wersję "im mniej plastików i systemów tym lepiej" - jak biegali zatopki i inni skandynawowie kilkadziesiąt lat temu to nikt nie słyszał raczej o żadnych platikowych stabilizacjach pięty, a ludzie wyniki mieli i pomimo dużo mniejszej ilości informacji dot. treningu i regeneracji biegali sporo lat i biegają nadal. Jak sam Pan Skarżyński, który teraz wszystkich chce stabilizować i amortyzować, a większość swoich kilometrów przebiegł w zdrowiu zanim asiksy i inne firmy te zbawienne dla nas systemy w ogóle wymyślily.

Hej mam te buty od 4 miesięcy i zachowują się bardzo dobrze. Zdzierają się na piętach po zewnętrznych stronach więc prawidłowo. Świetna amortyzacja i cofneła mi się pogłębiająca kontuzja rozcięgna podeszwowego. Dobrą cene dostałeś ja płaciłem około 375zł. Pozdrawiam

Hey dzięki za odpowiedzi. Właśnie zacząłem się zastanawiać nad tym foot-id. Bo to w sumie pomiar na statycznie a nie sprawdza jak noga się zachowuje podczas biegu. Ale jak oglądałem stare buty (nawet zwykłe) to szczególnie w prawej stopie miałem je mocno"wypchane" na pięcie na zewnątrz od wewnętrznej strony. Więc chyba ta pronacja jest. Może lepiej było kupić neutralne. Ale teraz gdy już mam te to nie wiem ile w sumie powinno się im dać na rozchodzenie przed stwierdzeniem że coś jest nie tak :/ Wczoraj czytałem na jednym blogu ze lepiej wybrać naturalne niż przejechać się na tych dla pronatorów. Czy to jest aż taka różnica?

sirmario07 pisze:Hej mam te buty od 4 miesięcy i zachowują się bardzo dobrze. Zdzierają się na piętach po zewnętrznych stronach więc prawidłowo. Świetna amortyzacja i cofneła mi się pogłębiająca kontuzja rozcięgna podeszwowego. Dobrą cene dostałeś ja płaciłem około 375zł. Pozdrawiam

Nie chce robić reklamy ale na stronie dobiegania.pl są teraz dobre wyprzedaże i tam dorwałem gt-2000 za 317 zł. Kayano i Nimbusy też sa w dobrej cenie. Tu są moje: http://www.dobiegania.pl/buty-do-biegan ... -8341.html

1,5 roku mi jeszcze posłużą więc póki co nie kupuje 2

każdy to inaczej odczuwa, nie da się obiektywnie stwierdzić. Nie bez znaczenia jest też, że każdy but jest inny. "but dla pronatora" nie jest zawsze równy "butowi dla pronatora" - każdy ma tego plastiku czy innego wsparcia mniej lub więcej w tych czy innych miejscach.

Jeśli chodzi o Twój problem - może wynika z tego, że coś Ci się w bucie przesuwa bo np. za luźno/mocno wiążesz albo skarpetka nie teges? Może rozmiar nie do końca dobrze dobrany? Wraz z długością biegu nieco puchną palce, niektórym lekko się rozpłaszcza stopa - prawie niezauważalnie, ale czuć to na sznurowaniu. Oczywiście po biegu wraca to do normy

może być ja np w tych butach przy treningu 10km nie czuje dyskomfortu ale np po przebiegnięciu 15km lekki ból przy rozcięgnie choć w moim przypadku to pewnie kontuzja z przed pół roku ale poza tym czuje otarcie na przedniej części podeszwy blisko palców. Może to też kwestia skarpet

marek84 pisze:Jeśli chodzi o Twój problem - może wynika z tego, że coś Ci się w bucie przesuwa bo np. za luźno/mocno wiążesz albo skarpetka nie teges? Może rozmiar nie do końca dobrze dobrany? Wraz z długością biegu nieco puchną palce, niektórym lekko się rozpłaszcza stopa - prawie niezauważalnie, ale czuć to na sznurowaniu. Oczywiście po biegu wraca to do normy

Jeszcze eksperymentuję ponieważ te kupiłem o 0,5 rozmiaru większe niż ostatnio. Wcześniej było 44 teraz 44,5 (ze względu na większy luz z przodu i plan dłuższych wybiegów w tym roku). Trochę też inaczej teraz wiązałem. Rabie ten runner loop dla lepszej stabilizacji. W pierwszym biegu na 16km go nie zrobiłem i trochę luzu czułem w pięcie. Może to to. Tylko dzisiaj chodząc w normalnych butach czuje że pięta jest podrażniona (prawa i lewa) i zaczyna mnie to irytować już trochę.

Tutaj ten loop https://www.youtube.com/watch?v=TWw958BlE4k

Świetne wiązania. Ja wybieram z wolną przestrzenią dla wysokiego podbicia.

Polecam artykuł:

http://www.ofp-fizjobiomech.pl/pronator ... e-badania/

Tak informacyjnie.
Biegam w gt 2000, ale zmieniłem w nich wkładkę po tym jak po pierwszych biegach miałem obolałe stopy. Nie kupowałem nowej wkładki, tylko przełożyłem ze starych już wysłużonych butów, problem zniknął.

Własnie też się nad tym zastanawiałem. Spróbuje i zobaczę jak wrażenia.

nokss pisze:Tak informacyjnie.
Biegam w gt 2000, ale zmieniłem w nich wkładkę po tym jak po pierwszych biegach miałem obolałe stopy. Nie kupowałem nowej wkładki, tylko przełożyłem ze starych już wysłużonych butów, problem zniknął.

Dzięki. Z ciekawości wymieniłem na stare wkładki i już pierwsze odczucie jest że jest lepiej. Przebiegnę się wieczorem i zobaczę jak wrażenia. Mam już trochę jednak przetarte te stare. Ktoś może polecić gdzie można dobre same wkładki kupić.

Rozaczarowania butami ciąg dalszy :/
Wczoraj po 8 km na 40 minut cos zaczęło jakby łamać w śródstopiu w lewym bucie i niespodzianka .... pękniecie we wkładce SpEVA. But nie ma jeszcze 30 dni.
Zobaczymy co na reklamacji powiedzą. Coraz bardziej rozczarowuje mnie ASICS. A jak te NIKE 5.0? One się nadaja na dłuższe wybiegania?