Strona 1 z 1

Buty 200-250zł, miasto, problem z dyskopatią

: 29 mar 2015, 09:22
autor: Ramzes
Witam serdecznie.

Planuję zakup nowych butów treningowych. Do biegania powróciłem w 2012 r., jednak ze względu na problem z kręgosłupem (dyskopatia lędźwiowa) mam dosyć częste przerwy, przez co zmarnowałem cały rok 2013. Jako, że nie mogę się forsować to pokonuję trasy 5-8 kilometrowe, co dla mnie stanowi 25-50min. biegu(tudzież truchtu ;-) ). Na domiar złego mieszkam w Poznaniu i w zasadzie biegam po ścieżkach rowerowych i chodnikach, więc kręgosłup swoje zbiera.

Do tej pory biegałem w Kalenji. Niestety, na samym bucie nie ma oznaczeń modelu, a języki są wytarte, więc nie ma szans na odczytanie czegokolwiek. Z tego co pamiętam to były to jedne z najprostszych butów w Decathlonie(najtańsze Kalenji kosztowały ok.50zł, za swoje dałem niecałą stówkę w 2012r.).

Noga neutralna. Dotychczasowe buty wytarte na zewnętrznych częściach pięt. W związku z kręgosłupem wolałbym buty z dobrą amortyzacją, jednak z wysokością podeszwy zbliżonej do Kalenji, bo ciało się przyzwyczaiło do takiej wysokości i czuję się swobodnie. Waga 70-72 kg przy 184cm wzrostu.

Jesteście w stanie mi coś doradzić? Przeleciałem kilka stron na forum ale nie znalazłem zbliżonego tematu (poza samym problemem z dyskopatią i kręgosłupem).
Chciałbym wydać nie więcej niż 250zł, choć zdaję sobie sprawę, że szału za tę kasę nie będzie.
Pozdrawiam

Re: Buty 200-250zł, miasto, problem z dyskopatią

: 29 mar 2015, 12:19
autor: Kangoor5
Moim zdaniem szukasz nie w tym obszarze, w którym możesz uzyskać najlepsze rozwiązanie. Żadne buty nie uwolnią Cię od skutków dyskopatii. Nie ważne co masz pod stopą, siła uderzenia o podłoże zawsze przeniesie się na kręgosłup. Najlepsze efekty przyniosą dwie rzeczy: wzmacnianie mięśni tułowia (core stability/ ćwiczenia stabilności ogólnej) i pozostałych mięśni, oraz bieganie poprawną techniką na śródstopiu. To pierwsze jest oczywiste. Z kolei poprawne bieganie na śródstopiu zapewnia najlepszą możliwą amortyzację (nawet bez butów) i odciąża wszystkie stawy od skokowych w górę (w porównaniu do walenia piętą w amortyzowanych butach). Jedyną częścią ciała, która na początku jest bardziej obciążana, są stopy. Wszystko dlatego, że gdy używasz sztywnych butów do biegania czy chodzenia, mięśnie stóp zanikają. Wiąże się z tym zwiększone ryzyko kontuzji w obrębie stóp w pierwszym okresie takiego biegania. Jak już stopy odpowiednio się umięśnią, czyli po około roku, będziesz mógł biegać w prawie każdych butach z minimalną amortyzacją, mniej obciążając kręgosłup niż obecnie. Oczywiście pod warunkiem, że cała technika biegu będzie poprawna, sylwetka wyprostowana itd.
Najlepsze do takiego biegania są buty z małą amortyzacją (ale pewna amortyzacja na początek musi być) i z małym spadkiem pięta-palce (jak małym, dużo zależy od stopnia rozciągnięcia mięśni łydki). Niektórzy twierdzą, że da się poprawnie biegać w każdych butach i mają rację, ale ciężko się nauczyć tak biegać w grubych butach, które zachęcają do lądowania na piętach.

Nie liczyłbym na to, że takie albo inne buty coś za Ciebie załatwią.

Re: Buty 200-250zł, miasto, problem z dyskopatią

: 29 mar 2015, 16:51
autor: Ramzes
Dzięki za odpowiedź. Zawsze to jakiś punkt wyjścia i przydatne rady.
Plery wzmacniam regularnie, jednak liczyłem, że można je jeszcze bardziej odciążyć podczas biegu, bo mimo wszystko jest różnica między bieganiem w trampkach, najtańszych adidasach, czy butach nieco bardziej przystosowanych do tego celu.

W moim wypadku jest tak, że buty sportowe na co dzień są niezbędne. Wszelkie buty do garniturów, trapery, glany od razu uderzają w kręgosłup i już po kwadransie w takim obuwiu odczuwam ból. Twarda podeszwa zatem odpada.
Mimo wszystko porozglądam się za czymś lepszym niż Kalenji, a wskazówek dotyczących techniki biegu też z głowy nie wyrzucę.

Pozdrawiam

Re: Buty 200-250zł, miasto, problem z dyskopatią

: 29 mar 2015, 18:02
autor: Ramzes
Zrobiłem małe rozeznanie. Jeszcze raz poproszę o jakieś sugestie dotyczące następujących butów:

http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... R-J33.html

http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... 43364.html

http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... tabs_58676

Jakieś doświadczenia? Coś odradzacie/doradzacie?
Dzięki

Re: Buty 200-250zł, miasto, problem z dyskopatią

: 29 mar 2015, 20:18
autor: Kangoor5
Ramzes pisze:W moim wypadku jest tak, że buty sportowe na co dzień są niezbędne. Wszelkie buty do garniturów, trapery, glany od razu uderzają w kręgosłup i już po kwadransie w takim obuwiu odczuwam ból. Twarda podeszwa zatem odpada.
Wydaje mi się, że to świadczy o dużych brakach w czymś, co na swoje potrzeby określam jako siła użytkowa, bo nie chodzi o duże mięśnie, ale o siłę mięśni szkieletowych. Jesteś niejako uzależniony od amortyzacji, także na co dzień. Na Twoim miejscu sprawdził bym u jakiegoś dobrego fizjoterapeuty, jak jest u Ciebie ze stabilizacją miednicy. Bo jeśli jest tak, że w podporze na jednej nodze biodro leci w dół, to nie ma innej opcji jak tylko mocno walnąć stopą o podłoże. Na rozpracowanie tego jest wiele ćwiczeń (już w tej chwili sobie ich nie przypomnę, ale dobry fizjo będzie miał ich sporo w zanadrzu). W uzupełnieniu tego mocno polecam do chodzenia na co dzień te buty, bez wkładek. Są one zupełnie płaskie, bardzo elastyczne i nie mają żadnej amortyzacji. Nie tylko poczujesz w nich, gdy zbyt mocno uderzysz o podłoże, ale też znacząco wzmocnisz mięśnie stóp. No i chodzenie boso kiedy tylko można. Najważniejszy jednak fizjoterapeuta, bo bez tego można jedynie gdybać.
Żeby nie było, że tylko sobie teoretyzuję: ostatni epizod miałem w grudniu, gdy po urazie na siłowni przez dwa dni nie mogłem wstać z łóżka. Pomimo tego, oraz wybitnie siedzącej pracy, godzinę temu skończyłem 40 km wybieganie w butach z 2mm grubości pianką. Jeśli chodzi o plecy, nie odczuwam pogorszenia po tym biegu, jak i w trakcie. Ludzkie ciało ma ogromne możliwości adaptacji i samoleczenia, musisz tylko dotrzeć do wiedzy, jak je obsługiwać.

Z tymi butami do biegania nic nie doradzę, bo dla mnie to co wkleiłeś różni się od siebie tylko kolorem ;-)