Forum Bieganie.pl

Cześć wszystkim.
Mam takie pytanie odnośnie doboru idealnego dla nas obuwia. Czytałem sporo recenzji i w niektórych autorzy wspominają o tym, że często nowy but należy rozbiegać, by odpowiednio dopasował się do stopy. Jak to jest? Czy nowy but od razu powinien wpasowywać się w stopę czy ewentualne uciskania z boku czy od góry trzeba "rozbiegać", żeby dać materiałowi się rozciągnąć i dopasować do stopy?

Powinien pasować. Czasami sie rozbiega, ale nie musi.

Arthass pisze:Cześć wszystkim.
Mam takie pytanie odnośnie doboru idealnego dla nas obuwia. Czytałem sporo recenzji i w niektórych autorzy wspominają o tym, że często nowy but należy rozbiegać, by odpowiednio dopasował się do stopy. Jak to jest? Czy nowy but od razu powinien wpasowywać się w stopę czy ewentualne uciskania z boku czy od góry trzeba "rozbiegać", żeby dać materiałowi się rozciągnąć i dopasować do stopy?

Ja ostatnio kupiłem buty które trochę uciskały grzbiet stopy, oddałem - szkoda stopy. Szczególnie jeśli biegasz długie dystanse. Zresztą na każdym dystansie powinny pasować

No właśnie zamówiłem ostatnio Adidasy Energy Boost (pierwszą wersję). Wszyscy się zachwycają jakie to one wygodne, idealnie pasują do stopy itd. Wziąłem numer 43 1/3 (28cm wg specyfikacji adidasa) dla mojej stopy o długości ok 27zł, czyli zapas miejsca był. Okazało się, że wyczuwalnie cisną mnie z przodu po bokach i od góry. Być może mam szeroką stopę lub w jakiś deformacje w stylu halluxy. Palce z przodu mam w nich tak ściśnięte, że duży zachodzi delikatnie na sąsiedni. Czuje w nich po prostu dziwne, nieprzyjemne opinanie stopy. Kiedy je ściągam czuję ulgę.

No to nie liczyłbym, ze sie rozbiegają.

Arthass pisze:No właśnie zamówiłem ostatnio Adidasy Energy Boost (pierwszą wersję). Wszyscy się zachwycają jakie to one wygodne, idealnie pasują do stopy itd. Wziąłem numer 43 1/3 (28cm wg specyfikacji adidasa) dla mojej stopy o długości ok 27zł, czyli zapas miejsca był. Okazało się, że wyczuwalnie cisną mnie z przodu po bokach i od góry. Być może mam szeroką stopę lub w jakiś deformacje w stylu halluxy. Palce z przodu mam w nich tak ściśnięte, że duży zachodzi delikatnie na sąsiedni. Czuje w nich po prostu dziwne, nieprzyjemne opinanie stopy. Kiedy je ściągam czuję ulgę.

Dokładnie, zamawiałem te same buty Tylko Energy Boost mają inne rozmiary w wersji nr 1 i wersji nr 2. Jest cały wątek o tym że to nie są buty na każdą stopę Tylko ja ciągle żałuje że nie przetestuje Boosta ;/

Buty mają świetną sprężystość, szkoda mi trochę, że nie pasują na moją stopę. Spróbuję może jeszcze z wersją 2.0, ewentualnie Glide Boost 6/7, Adizero Adios Boost 2 lub Sonic Boost. Naprawdę podoba mi się responsywność buta, sposób w jaki reagują z podłożem.

Jesteś pewien tej rozmiarówki? W ciągu ostatniego półrocza zamawiałem dwie pary Adidasa i w każdym przypadku wskazywała, że na moją stopę 27 cm z małym haczykiem, właściwy rozmiar to 44 i 2/3 mające długość wg. producenta 27,6. Zaś 28 cm to u Adidasa był rozmiar 45 i 1/3.

Arthass pisze:Buty mają świetną sprężystość, szkoda mi trochę, że nie pasują na moją stopę. Spróbuję może jeszcze z wersją 2.0, ewentualnie Glide Boost 6/7, Adizero Adios Boost 2 lub Sonic Boost. Naprawdę podoba mi się responsywność buta, sposób w jaki reagują z podłożem.

Mierzyłem wersję 2.0 i zdecydowanie lepiej pasują. W pierwszej wersji była jakaś gumka w miejscu gdzie zaczyna się wiązanie sznurówek. Niestety, cena nie zachęca - 650 pln za buty które już trochę są na rynku to dużo. Ultra Boost - bezszwowe ale rozmiarówka jeszcze większa niż EnergyBoost 2 - dla mnie za miękkie (niby 100% boosta w booscie
Adizero to raczej buty dla szybkich biegaczy - nie wiem jak w Twoim przypadku. Na bieganie maratonu poniżej 3 h będą idealne

Ze strony aukcji na której je kupiłem:
http://allegro.pl/adidas-energy-boost-m ... 29816.html
DŁUGOŚĆ WKŁADKI PODANA PRZEZ PRODUCENTA:

42 - 26,5cm
42 2/3 - 27cm
43 1/3 - 27,5cm
45 1/3 - 29cm
46 - 29,5cm
46 2/3 - 30cm

Czyli, że powinny mieć 27,5cm, o 0,5cm dłuższe od mojej stopy.

Biegam amatorsko, od kilku lat miałem przerwę. Teraz planuję robić treningi codziennie - ok. 10km. Za jakiś czas może półmaratony. Czasów powalających nie mam, ale to kwestia treningu

Przecież ultra boost i energy boost 2.0 mają taką samą rozmiarówkę.

Tak, na allegro bywają bzdury. Kupowałem w necie Adidas Adipure Trainer 1.1 i tam nie ma miejsca na pomyłki. Sprzedawca i jego tabela upierały się, że na moje 27,3 cm stopy najlepszy będzie rozmiar 43 i 1/3. Na szczęście Adidas też ma swoją stronę www pod takim specjalnym adresem adidas.pl i przy każdym modelu jest tabela rozmiarów. Ta, którą wkleiłem to własnie rozmiarówka Energy Boost. Tą samą ma wiele innych modeli, w tym moje Adipure Trainer, ale też Ultra Boost.

Nie musicie wierzyć na słowo.

rowerowyninja pisze:Przecież ultra boost i energy boost 2.0 mają taką samą rozmiarówkę.
Nie musicie wierzyć na słowo.

Byłem w sklepie i mierzyłem - 2.0 rozmiar 46 2/3 natomiast Ultra rozmiar 46 mi pasował. Sprawdzone organoleptycznie.

O dopasowaniu buta decyduje nie tylko długość wkładki. Jednak co do samej długości, szczególnie przy zakupach na odległość, lepiej kierować się IMO informacjami ze strony producenta niż sprzedawcy. U mnie, w przypadku Adidasa się sprawdziło.

To nie jest kwestia wiary, tylko tego że nie podejrzewałem sprzedawcy zajmującego się zawodowo handlem obuwiem sportowym o nieznajomość właściwości towaru, którego oferuje.
Wszedłem z ciekawości na stronę adidas.pl i rzeczywiście w przypadku Energy Boost 2.0 rozmiar 44 2/3 to 27.6 cm. I teraz ja się pytam, gdzie tutaj jest sens, skoro na metce przypiętej do buta, którego kupiłem widnieje nr 43 1/3 i podana jest dł. 28cm, a na aukcji sprzedawca podaje (rzekomo wg informacji od producenta) długość wkładki 27,5cm dla tego samego numeru?

Pewnie stąd, że te 28 to nie jest centymetrów, tylko Japońska numeracja obuwia, najwidoczniej równie zgodna z cm, jak nasza. Dla zmyłki czasami oznaczana JP, JPN, a czasem CM. Stąd pewnie błędy na aukcjach.



Tak wygląda metka w moich 44 i 2/3 idealnie pasujących na moją stopę 27,3 cm, a to buty z paluchami, więc muszą być dopasowane. W cywilnych butach, np. Wojasa kupuję 43. Vibram Fivefingers też wziąłem 43. A u Adidasa okazało się inaczej.

Też nie podejrzewałem sprzedawcy o złą wolę, ale zauważyłem rozbieżności w tabelach i zdecydowałem się zaufać producentowi, jak się okazało słusznie.