Strona 1 z 1

Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy

: 10 mar 2015, 08:15
autor: Fencek6
Witam,

Znalazłem sporo informacji, artykułów, testów i porad dotyczących biegania z plecakiem w trakcie zawodów, wycieczek jednodniowych. Mnie z kolei interesuje opcja przebiegnięcia z punktu A do B, przespać się i kolejnego dnia dalsza część trasy.

Jaka wobec tego pojemność plecaka najbardziej by się do tego typu wędrówek nadała? Może jakiś konkretny model? Ktoś próbował i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami? Za każdą informację będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam,
MF

Re: Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy

: 10 mar 2015, 10:26
autor: Arasso
Nocleg na kwaterze, czy pod gołym niebem?
Jedzenie bierzesz na całą drogę, czy zakupy po drodze?
O jakiej porze roku?

Re: Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy

: 10 mar 2015, 10:44
autor: Fencek6
Nocleg w schronisku lub w chatkach górzystów, ale w większości byłyby to schroniska.

Jedzenie... własny prowiant na całą drogę niekoniecznie. Myślę, że spokojnie można część prowiantu można odrzucić na rzecz posiłków w schroniskach. Natomiast na pewno wypada coś mieć przy sobie w razie W. Liczę, że około 2-3 kg jedzenia ( puszki, chleb, słodycze, jakiś zupki) będzie.

Pora roku to wiosna/lato

Re: Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy

: 16 mar 2015, 13:29
autor: JK1
Sam musisz sprawdzić jaka pojemność jest wystarczająca. Kluczowy jest wg mnie śpiwór. Ja na dwu-trzydniowy wyjazd używam zazwyczaj plecaka ok. 35 l. (ale biorę śpiwór, jedzenie, rzeczy do chodzenia i do biegania). Jeśli nie będziesz brał śpiwora, to większy model plecaka biegowego może pomieścić rzeczy na zmianę, jakąś cienką kurtkę przeciwdeszczową i trochę jedzenia.
Wśród plecaków większych szukałbym wspinaczkowych - z przedziału 25-40 l. Są lekkie, dobrze trzymają się pleców, nie krępują ruchów, są zaprojektowane do intensywnego wysiłku przez wiele godzin. Wadą jest za zwyczaj cena.

Re: Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy

: 17 mar 2015, 12:04
autor: Triathlonfan
Ja osobiście stosuje plecak Salomona. Co prawda bolało jak musiałem wydać kupę kasy ale teraz zwraca się z nawiązką