Forum Bieganie.pl

Cześć,
przymierzam się do zakupu butów do debiutu maratońskiego. Jestem pronatorem, ważę 80-83 kg. Póki co rozpatruje poniższe modele butów:
Asics Gel Kayano 20;
Nike Zoom Structure 18;
Adidas Energy Boost;
Dotychczas najlepiej biega mi się w Nike (mam Lunarglide oraz Wildhorse - które pomimo małej amotyzacji sprawiają się rewelacyjnie na dystansasch do 10 km).
Aktualnie biegam ok 200 km / mc. Tempa raczej umiarkowane. Cel na maraton 3:50 h lub mniej.
Co możecie mi polecić ? Budżet < 400 pln
Pozdr,
Toran

Structure bym odradzał w mojej opinii są mocno zbyt sztywne, szczególnie w porównaniu do Vomero, w których biegam. Structury używam od święta.

Patryck pisze:Structure bym odradzał w mojej opinii są mocno zbyt sztywne, szczególnie w porównaniu do Vomero, w których biegam. Structury używam od święta.

Mierzyłem dziś Structure i są za wąskie (mocno czuję zewnętrzną krawędź stopy). Zapomniałem przymierzyć Vomero. Asics super leży ale poza budżetem

toran pisze:

Patryck pisze:Structure bym odradzał w mojej opinii są mocno zbyt sztywne, szczególnie w porównaniu do Vomero, w których biegam. Structury używam od święta.

Mierzyłem dziś Structure i są za wąskie (mocno czuję zewnętrzną krawędź stopy). Zapomniałem przymierzyć Vomero. Asics super leży ale poza budżetem

Vomero wypadają podobnie, wydają mi się nawet trochę węższe. Nie wiem czy nie będą dla Ciebie zbyt miękkie.

toran pisze:

Patryck pisze:Structure bym odradzał w mojej opinii są mocno zbyt sztywne, szczególnie w porównaniu do Vomero, w których biegam. Structury używam od święta.

Mierzyłem dziś Structure i są za wąskie (mocno czuję zewnętrzną krawędź stopy). Zapomniałem przymierzyć Vomero. Asics super leży ale poza budżetem

Masz budżet <400, poszukaj Kayano jak Ci dobrze leży (nie znam rozmiaru):
http://www.taniebieganie.pl/produkt/asi ... 0-m-czarny - kilka wybranych rozmiarów za 364
http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -3290.html - pełna rozmiarówka praktycznie za 419

Być może masz niedaleko siebie outlet asics - kayano 20 powinni mieć w dobrych cenach, może w decathlon jakieś ostatnie modele itp.
A swoją drogą - czemu nie lunarglide? Może w takim razie pegasus 31?

marek84 pisze: Masz budżet <400, poszukaj Kayano jak Ci dobrze leży (nie znam rozmiaru):
http://www.taniebieganie.pl/produkt/asi ... 0-m-czarny - kilka wybranych rozmiarów za 364
http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -3290.html - pełna rozmiarówka praktycznie za 419

Być może masz niedaleko siebie outlet asics - kayano 20 powinni mieć w dobrych cenach, może w decathlon jakieś ostatnie modele itp.
A swoją drogą - czemu nie lunarglide? Może w takim razie pegasus 31?

Marek, dziękuję za podpowiedź, link w runnersclub naprawdę cenny. Na stronie dobiegania.pl wczoraj była cena 366 pln za pomarańczowe asics ale po południu już 454 Te czarny zupełnie mi się nie podobają. Pytałem w outlet Asics - cena 489 pln (śmiech na sali, Kayano 21 można mieć już za 499).
Miałem Lunarglide 4 i były super, szukam jednak większej amortyzacji. Lunarglide 6 można mieć za 300 pln (dobra cena).
Wstyd się przyznać ale nie biegałem w Pegasus`ach Jak dużą amortyzację posiadają te buty ? Zbliżoną do Lunarglide czy większą ? Cenowo to też dobra opcja.
Pozdrowienia,
Toran

Musiałbyś przymierzyć. Ja w nike-ach nie biegam w ogóle, nie pasują mi na nogę

Pegasusy są wymieniane jako amortyzowane buty. Lunarglide 6 też ludzie za amortyzację chwalą, ale jak mówię - nie znam butów nike bo w nich nie biegam.

marek84 pisze: jak mówię - nie znam butów nike bo w nich nie biegam.

A w czym biegasz i co polecasz ? O ile masz pronację

toran pisze:

marek84 pisze: Masz budżet <400, poszukaj Kayano jak Ci dobrze leży (nie znam rozmiaru):
http://www.taniebieganie.pl/produkt/asi ... 0-m-czarny - kilka wybranych rozmiarów za 364
http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -3290.html - pełna rozmiarówka praktycznie za 419

Być może masz niedaleko siebie outlet asics - kayano 20 powinni mieć w dobrych cenach, może w decathlon jakieś ostatnie modele itp.
A swoją drogą - czemu nie lunarglide? Może w takim razie pegasus 31?

Marek, dziękuję za podpowiedź, link w runnersclub naprawdę cenny. Na stronie dobiegania.pl wczoraj była cena 366 pln za pomarańczowe asics ale po południu już 454 Te czarny zupełnie mi się nie podobają. Pytałem w outlet Asics - cena 489 pln (śmiech na sali, Kayano 21 można mieć już za 499).
Miałem Lunarglide 4 i były super, szukam jednak większej amortyzacji. Lunarglide 6 można mieć za 300 pln (dobra cena).
Wstyd się przyznać ale nie biegałem w Pegasus`ach Jak dużą amortyzację posiadają te buty ? Zbliżoną do Lunarglide czy większą ? Cenowo to też dobra opcja.
Pozdrowienia,
Toran

Biegałem w Pegasusach 29 - świetne buty. Coś pomiędzy Vomero(mniej miękkie), a Structure. Amortyzacja wydaje się minimalnie lepsza niż w Lunarach. Choć cieżko porónwać bo z Lunarglide miałem przyjemność biegać w wersji numer 1, ale to już było z 5 lat temu.
W sumie Pegasusy zastąpiły mi Lunarglide do biegania na bieżni elektrycznej, gdzie nie potrzeba tak dużej amortyzacji.
Lunary mogły mieć spokojnie wybiegane 3tyś kilometrów, a Pegasusy jak narazie mają przekroczone 2tyś, ale będę je katował.

Podsumowując raczej odradzałbym Structure. I w przypadku Nike wybierał pomiedzy Vomero, a Pegasus. Jednakże wybór oparłbym na odczuciu po przymierzeniu. Przez Internet, raczej nie ryzykowałbym z kupowaniem. Tym bardziej, że jeśli chodzi o mnie to z NIKE miałem 47 numer, 46 i teraz mam 45.5. A chyba stopa mi się nie skurczyła :D

Patryck pisze: Podsumowując raczej odradzałbym Structure. I w przypadku Nike wybierał pomiedzy Vomero, a Pegasus. Jednakże wybór oparłbym na odczuciu po przymierzeniu. Przez Internet, raczej nie ryzykowałbym z kupowaniem. Tym bardziej, że jeśli chodzi o mnie to z NIKE miałem 47 numer, 46 i teraz mam 45.5. A chyba stopa mi się nie skurczyła :D

Wczoraj mierzyłem Structure i okazało się za wąskie (czułem jak zewnętrzna krawędź stopy wychodzi poza obręb podeszwy Aktualnie (stan na Lunarglide +4 mam rozmiar 45,5). Oczywiście mam gdzie przymierzyć buty w sklepie stacjonarnym. Obawiam się tylko o jedno, za mało amortyzacji. Chcę coś bardziej amortyzowanego niż Lunarglide. Przymierzę Vomero i Pegasus. Obydwa modele w dobrych cenach

Teraz już rozpatruje:
- Adidas Energy Boost;
- Nike Pegasus 31;
- Nike Lunarglide 5 (podobno model nr 6 popsuli);
Szczególnie ciekawią mnie adidasy
Ktoś biega i może się podzielić wrażeniami lub porównaniami do Nike ?
pozdr,
Toran

O Energy Boost jest cały wątek. Świetna podeszwa (!!!), bardzo wąska, niektórych pijąca cholewka. Wersja ESM podobno lepsza, ale też słychać narzekania, że wąsko. U mnie się trochę rozeszła i jest OK. Maraton przebiegnięty po 3 miesiącach od kupna bez żadnych strat (pęcherze, paznokcie itp.).

toran pisze:A w czym biegasz i co polecasz ? O ile masz pronację

Jakiś czas temu pan z asiksa po obejrzeniu mojego płaskostopia powiedział, że mam pronację i jako pierwsze kupiłem Phoenixy 5. W sumie to z 1000 km na tym naklepałem ale to tak bez nastawiania na wyniki raczej, takie tuptanie. Zacząłem coś więcej biegać (w sensie z tuptania przeszedłem na treningi biegowe), to mi za miękko w tym zaczęło być i kupiłem sobie ds trainer dla pronatorów (model 18 na promocji w outlecie). Jako, że kilka doświadczonych osób zwróciło mi uwagę podczas biegu że ta pronacja to tak czasem na supinację również wygląda (w zależności od tempa i zmęczenia różnie stawiam stopy) to teraz kupiłem na promocji Boston Boost 5. Się zobaczy - teoretycznie są podpisane neutral/supinator, ale jeszcze w nich nie biegałem.

Z tym, że ja to tak średnim przypadkiem nie jestem, ważę ledwo 60 kg i nigdy nie potrzebowałem żadnej dużej amortyzacji, a problemów ze stawami nie mam i nigdy nie miałem - to też na mnie raczej nie patrz. Ja w tych wszystkich amortyzowanych butach z toną systemów to się czuję jakbym na poduszkach się zapadał. Jak poprzymierzałem, to chyba będę tylko treningowo-startowe kupował.

marek84
A jak ci się biega w ds trainer'ach 18?
Też się na nie skusiłem. Na razie leżą w szafie i czekają na wiosnę.
W ocenie obsługi sklepu Asics'a stopę mam neutralną. Kiedyś miałem platfusy, ale najwyraźniej z wiekiem płaskostopie mi się cofnęło.

Dla mnie dobry but, ale przechodząc na niego z Phoenixów przez pierwsze kilka biegów powyżej 10km czułem łydki, powyżej 15 km to mooocno. A ważę 62kg. Po kilkudziesięciu kilometrach łydki się przyzwyczaiły i teraz to już nawet wybiegania 30 km nie są odczuwalne.