Forum Bieganie.pl

witam
szukam kolejnych butów do siebie
mam 182cm wzrostu i 83 kg.
biegam od 2 lat - teraz ok 4 razy w tygodniu (robię ok 50 km na tydzień)
teren po którym biegam jest raczej twardy właściwie tylko asfalt ..
moja uwaga skupia się na puma faas 600 ..
jak myślicie dobry wybór ?
pozdr rafał

może warto tymi się zainteresować
http://allegro.pl/adidas-energy-boost-m ... 47974.html

a w czym lepsze do puma faas ?
no i kolor - sorry ale nie cierpię czarnych butów !!!

tutaj masz caly wątek o tych butach:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=42813

no przeczytałem ale nie przekonało mnie to - to maja być buty letnie - na zimę mam salomony ....
a poza tym jestem wzrokowcem i jednak pumy bardziej mi się podobają
nadal drażę temat puma faas
może jakieś jeszcze sugestie ?
pozdr

jeśli na lato, to kinvary, bardziej przewiewnych i lekkich butów nie miałam

O Faasach 600 się nie wypowiem, ale 500 są świetne. Idealny but na trening, a nadaje się też na zawody

właśnie myślę też o 500
czy przy wadzę trochę powyżej 80 kg i bieganiu po asfalcie będą dobrym wyborem ?

generalnie nie ważysz dużo powyżej 80kg, więc osobiście bym się nie bał tych butów, ale mimo wszystko radziłbym zarzucić obydwa modele na stopę, bo ciężko dobrać dobre buty bez tego :D

no właśnie ale ....
chce buty kupić przez internet - wiem jaki nr potrzebuje bo mam teraz też pumy - do najbliższego sklepu stacjonarnego mam 80 km wiec nie bardzo aby specjalnie jechać . Poza tym na necie taniej .
wiec wyboru muszę dokonać też online

Brakuje informacji przy przypadkiem nie jesteś pronatorem ale zakładam, że to wiesz, stąd wybór.

Ważę podobnie (82-84kg) i biegałem w Faasach 500 i mam nawet jedną parę kupioną za grosze na zapas.

Jeśli chodzi o amortyzację to nie mam nic do zarzucenia - jest solidna i miękka ale nie jest to poducha.
Buty są dość lekkie ze względu na bardzo uproszczoną konstrukcję.
I tu jest właśnie pies pogrzebany - jeśli wcześniej biegałeś dużo w zabudowanych, stabilizujących butach (Asics/ Adidas/ NB) to w Faasach będziesz się czuł dosłownie jak w kapciach. W tych butach po raz pierwszy przekonałem się co to jest stabilizacja (jak jej zabrakło) + sztywny zapiętek
Na początku trochę bolało bo angażują mięśnie, których w stabilnych butach nie pracują.

Osobiście mam mieszane uczucia i używam ich jako rezerwową parę ale myślę, że ze względu na mega wyprzedaże tego modelu warto sprawdzić.
Jedną parę kupiłem za 199 pln drugą za 139.

witam ponownie
chyba jednak będą pumy faas
ale mam jeszcze jedno pytanko
jaka różnica pomiędzy faas 600 S a faas 600 czyli bez S ?
pozdr

desperado1 pisze:jaka różnica pomiędzy faas 600 S a faas 600 czyli bez S ?

Wydaje mi sie, ze model bez zadnej literki, to buty dla neutralnej stopy, a "S" to wersja na wypadek "gdy stopy leca do wewnatrz", gdzie jest twardszy fragment po wewnetrznej stronie, aby minimalizowac takie zachowanie.
Tak przynajmniej to zrozumialem na podstawie tego opisu: http://www.pawelbiega.pl/puma-faas-przeglad-butow/

no właśnie czytałem ten artykuł ale nie mogę się doczytać takiej zasadniczej różnicy !!!

Nie jestem pewien czy to ten sam but... - ale mam wrazenie, ze to widoczne jest na pierwszy rzut oka (mocna wstawka od wewnatrz):

600S - but ze wsparciem:


600 - zwykly:


Nie wiem jakie masz potrzeby - sobie kupilbym zwykla wersje.