Forum Bieganie.pl

Witam,
Święta się już powoli kończą więc trzeba ruszyć na biegowe trasy ; ). U mnie właśnie spadł śnieg co prawda nie dużo ale jest . Pytanie takie do Was drodzy biegacze bo zacząłem biegać rok temu na początku stycznia i wtedy jeszcze w butach takich ze wstyd się przyznać ale bieganie po śniegu jakoś szło tylko trzeba było uważać co prawda 2 spektakularne upadki zaliczyłem ale na szczęście się nic nie stało. Zastanawiam się właśnie czy na ten sezon nie zaopatrzyć się w coś takiego http://allegro.pl/antyposlizgowe-naklad ... 57231.html . Czy ktoś z Was biegał w czymś takim? Jak to wpływa na komfort podczas biegu i czy warto się w coś takiego bawić ? Ja chwilowo planuje tylko trening żadnych startów .

Mam takie lub bardzo podobne nakładki. W tym roku jeszcze ich nie używałem, ale to co pamiętam z poprzedniej zimy: zdarzyło mi się, że nakładka zsunęła się (na szczęście zauważyłem ). Nie lubię w tym biegać po gołym asfalcie. W miarę dobrze biega się po śniegu, ubitym śniegu, lodzie. Coś kojarzy mi się, że przy dłuższym wybieganiu but pod naciskiem gumy z tyłu trochę obcierał piętę.
Ale po zaliczeniu kilku upadków nie wyobrażam sobie biegania w zimę bez tych nakładek lub czegoś innego antypoślizgowego.

buty trailowe imho beda lepszym rozwiazaniem, na snieg swietne sa speedcrosy, choc nie napisal kolega w jakim terenie biega, na miasto to i tak zbyt 'grubo', tutaj pewno wystarczylyby jakies buty z np serii salomona city trail czy jak to sie tam zowie, albo cos podobnego.

no takie nakładki to chyba dobry pomysł, chyba zainwestuję tej zimy w takie

Ja mam buty Salomon i radzą sobie, nie trzeba dodatkowych nakładek

Ja kiedyś, jak jeszcze byłem aktywny (teraz niestety chwilowo wyłączony z biegania ) chciałem kupić takie nakładki. Niestety nie mogłem ich dostać w żadnym sklepie stacjonarnym! Zamówiłem jakąś taniochę na allegro która kompletnie nie miała właściwości antypoślizgowych.

Takze tego... uważajcie na tanie nakładki, bo to kasa wyrzucona w błoto... na którym w dodatku można się poślizgnąć ;P

dokładnie, lepiej zainwestować w coś trwałego i porządnego, co z pewnością przyniesie świetn rezultaty biegowe

mikus1 pisze:dokładnie, lepiej zainwestować w coś trwałego i porządnego, co z pewnością przyniesie świetn rezultaty biegowe

Paradoksalnie kolce kupione w lidlu dwie zimy temu nadają się do biegania w terenie idealnie. Oczywiście mam na myśli bieganie po lodowisku! Niewielki koszt, ciężko je wcisnąć na buty (największy rozmiar kolców 45) numer 46, o ślizganiu nie ma mowy, można latać po lodzie wykonując zwody rodem z NBA : ] Kolce w baaardzo przystępnej cenie.

Kupiłem takie w GoSport cztery lata temu (chyba nawet identyczne). Polecam.

Edit: biegam po lesie.

A ja biegam drugi sezon w takich: http://polanik.info.pl/pl/p/Antyposlizg ... buty-/1857 i musze powiedzieć że są świetne. Bez problemu można w nich pobiec po lodzie, zmrożonym śniegu. Przyzwoicie zachowują się na chodnikach czy asfalcie bez śniegu. Zakłada się je z 5 sekund. Polecam.
Co do butów trialowych, to na lodzi czy ubitym śniegu będą niestety jeździły jak łyżwy.