Strona 1 z 1

Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 17 gru 2014, 11:46
autor: jugadores
Witam serdecznie, jako że zaczął się moment sporych przecen zamierzam kupić buty na nowy sezon. Zastanawiam się nad trzema modelami Nike (zaufanie do tej firmy), Lunarglide 6, Lunaracer +3 i Air Pegasus 31. O LG6 jest sporo recenzji, o nowych Pegasusach także, o Lunaracerach znacznie mniej. Ma ktoś któryś z tych modeli? Który moglibyście mi polecić? Biegam od kilku lat, ważę 73 kg, zazwyczaj biegam ok 10 km, 3-4 razy w tygodniu, w przyszłym roku chciałbym przebiec maraton. Stopa neutralna. Z góry dziękuję za pomoc :)

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 17 gru 2014, 12:45
autor: wysek
jugadores pisze:Witam serdecznie, jako że zaczął się moment sporych przecen zamierzam kupić buty na nowy sezon. Zastanawiam się nad trzema modelami Nike (zaufanie do tej firmy), Lunarglide 6, Lunaracer +3 i Air Pegasus 31. O LG6 jest sporo recenzji, o nowych Pegasusach także, o Lunaracerach znacznie mniej. Ma ktoś któryś z tych modeli? Który moglibyście mi polecić? Biegam od kilku lat, ważę 73 kg, zazwyczaj biegam ok 10 km, 3-4 razy w tygodniu, w przyszłym roku chciałbym przebiec maraton. Stopa neutralna. Z góry dziękuję za pomoc :)
Najprostsza, a zarazem najskuteczniejsza rada to - przymierz wszystkie, kup te, które najlepiej Ci leżą. :taktak:

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 17 gru 2014, 13:44
autor: jugadores
Niestety nie mam możliwości przymierzenia lunaracerów :/ W pierwszym poście zapomniałem wspomnieć, że kilka miesięcy temu naderwałem więzadła w kolanie i skręcił staw kolanowy, czasami pobolewa do dziś dlatego zależy mi na 'ochronie' tego stawu :)

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 17 gru 2014, 23:15
autor: krzysztof jot
jugadores pisze:Niestety nie mam możliwości przymierzenia lunaracerów :/ W pierwszym poście zapomniałem wspomnieć, że kilka miesięcy temu naderwałem więzadła w kolanie i skręcił staw kolanowy, czasami pobolewa do dziś dlatego zależy mi na 'ochronie' tego stawu :)
czyli Lunaracer odpada bo ma najsłabszą amortyzacje, Lunarglide 6 - but znacznie twardszy niz nap. Lunarglide 5, amortyzacja średnia, poza wyglądem to szału nie zrobił, pozostaje Pegasus 31 - moge Ci dac kilka linków do testow gdzie nie znajdziej ani jednego złego słowa o tym bucie. Na www.solereview.com but który w 2014 roku dostał najwyższa ocenę - 94 / 100 pkt. - http://www.solereview.com/nike-air-pegasus-31-review/.
Biegam/biegałem w Lunarglide 5, Lunarglide 6, Nimbus 15, Adidas Supernova Boost 6 i Pegasus 31 i tego buta lubię najbardziej. Stabilny, dobra amortyzacja ale nie nachalna, a śródstopie dynamiczne, pieta miękka ale nie poduszkowata jak Pegasus 30 - fajny zgrabny but i nie jest zbyt ciężki. Ja doradziłbym Ci P31 ale jak wyżej - dobrze też jest zmierzyć, spróbować...

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 17 gru 2014, 23:37
autor: zoltar7
Powiadasz, że biegasz od kilku lat, to w czym biegałeś do tej pory?

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 18 gru 2014, 10:41
autor: Hrehor
Moim zdaniem firma Nike skończyła się na Lunarglide 3.
Z obecnej oferty Pegasus 31, jeszcze jeszcze.
Ale w moim prywatnym odczuciu buty te nie mają podejścia do Adidasa np moje ulubione Glide 6.
Na mnie dobre wrażenie robi też Mizuro.
Asics super, ale dla mnie odpada, bo to buty stosunkowo szeroki, zupełnie nie dla mnie.

Miałem kłopoty z kolanami.
Uważam, że w pewnym zakresie przez Nike Vomero, które przez swoją "amortyzację" nie pozwalały na pewne wybicie, ani lądowanie.
Nie twierdzę, że amortyzacja jest zła, uważam że but z dobrą ma działać kierunkowo, góra dół, a Nike rozjeżdzają się lekko na boki, powodując niepotrzebne napięcia w stawach.
Biegając w Glide musiałem ubrać na jeden trening Vomero.
Wrażenie było takie jakbym miał na nodze galaretę a nie buty.

W Pegasusach nie biegałem.

Moja ostatnia uwaga.
Uważaj na Lunarglide, np wersja 5 ma nieco zaniżoną numerację.

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 18 gru 2014, 10:53
autor: hassy
Hrehor pisze:
Miałem kłopoty z kolanami.
Uważam, że w pewnym zakresie przez Nike Vomero, które przez swoją "amortyzację" nie pozwalały na pewne wybicie, ani lądowanie.
Nie twierdzę, że amortyzacja jest zła, uważam że but z dobrą ma działać kierunkowo, góra dół, a Nike rozjeżdzają się lekko na boki, powodując niepotrzebne napięcia w stawach.

Wrażenie było takie jakbym miał na nodze galaretę a nie buty.
Myślę, że to, co piszesz, jest istotne i może mieć znaczenie dla osoby chcącej oszczędzać stawy (zwłaszcza w stanie po urazie!) i ufnie zakładającej, że wszystko ślicznie "się załatwi" tzw. "porządną amortyzacją".

Re: Nike: Lunarglide 6, Lunaracer +3 czy Air Pegasus 31?

: 18 gru 2014, 16:24
autor: Centrum Biegowe ERGO
Wymienione przez jugadores modele to trzy różne poziomy amortyzacji. Lunaracer to startówka, najmniej amortyzowana, oparta na piance lunarlon. Lunarglide to już but raczej treningowy, nieco lepiej amortyzowany, z podeszwą piankową (lunarlon) i systemem dynamicznego wsparcia, który ma stabilizować ewentualną nadpronację. Z tej trójki najlepiej amortyzowany jest Pegasus, który poza miększą i mniej dynamiczną od lunarlonu pianką cushlon ma też pod piętą gazową poduszkę zoom. To but ewidentnie treningowy, miękki i mniej dynamiczny od pozostałych dwóch, zwłaszcza Lunaracera.