Forum Bieganie.pl

Witam, już trochę biegam, przyszedł taki czas, że zdecydowałem się biegać codziennie, więc pomyślałem, że warto mieć drugą parę butów. Mam jedne Jomy, bardzo fajne buty, tyle, że troszkę żelazka. Szukam butów, z trochę mniejszą amortyzacją, do wszystkich rodzajów treningu, uniwersalnych. Ważę 65-70kg, biegam na śródstopiu po asfalcie i ścieżkach polnych.
Myślałem o:
Nike Zoom Elite 7
New Balance M890
Ktoś ma ? Może coś o nich powiedzieć ? Może jakieś inne o podobnych parametrach ?

NB 890 to dobra opcja. Ale weź pod uwagę Brooks Lauch, Mizuno Wave Rider 18. Nike Zoom Elite7 też może być OK. Najlepiej przymierz wszystkie opcje i weź te najwygodniejsze

Teraz właśnie chce zebrać listę polecanych butów i przymierzyć je wszystkie w sklepie.
Dzięki za propozycję, ten Brooks wydaje się fajną opcją.
Doda jeszcze ktoś jakieś buty ? W czwartek dopiero idę do sklepu przymierzyć, więc jest trochę czasu jeszcze.

Szukam na szybko butów, niestety bez możliwości przymierzenia . Mają służyć do przygotowań do maratonu, startu a potem przygotowań i startów na 10km, czyli pełen uniwersal . Teraz wykańczam Mizuno Wave Rider 16, jak dla mnie bomba. Myślałem o zakupie tych samych, ew. 17 ale odstrasza mnie cena +-400pln . Zastanawiam się jeszcze nad Adidas Energy Boost - pierwszą wersję można kupić za ok 300pln i New Balance M890BG4 -te już za 270pln można kupić. Nie wiem tylko czy nie jestem do NB za ciężki? Lubię stosunkowo lekkie buty, ze sporą amortyzacją, ale bez przesadnej stabilizacji. Co sądzicie o tych modelach, ewentualnie jakieś inne propozycje w okolicach 300pln?
Wzrost 184
Waga 83
Przebieg tygodniowy 60-80km 80% asfalt
Tempa treningowe od 3:50 do 5:30min/km

A może Puma Faas 600? Mam 500 ale używam ich czasami na szybsze treningi. jak dla mnie za mała amortyzacja na dłuższe wybiegania. Widzę że 600 w moim rozmiarze można kupić za 250 pln.